McMarchewka-Mój warzywnik, czyli ogródek warzywny McMArchewki
-
- 200p
- Posty: 260
- Od: 30 mar 2010, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica państwa
Re: Warzywny ogródek McMArchewki
Witaj Michaś:) Na przedostatniej fotce widzę liście arbuza? Ładnie rośnie. Kiedyś nie udawały mi się również dynie. Od kilku lat radzę sobie z nimi z powodzeniem. Ważne by je dobrze nakarmić i lać dużo wody! Ale nie o tym chciałam. Czytam Ciebie cały czas - pytałeś kto podczytuje więc odpowiadam. Ciekawa jestem Twoich nowych pomysłów na tunel. Ja w tym roku rezygnuję z marchewki na rzecz pomidorków, ogórasków, fasoli, dyni i cukinii. Mam nadzieję trzymać się tego postanowienia.
- McMArchewka
- 1000p
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: Warzywny ogródek McMArchewki
Witaj, Aniu! ^^ Bardzo się cieszę, że podczytujesz mój wątek
Otóż mówisz, że na przedostatnim zdjęciu rośnie arbuz. Nie, to nie arbuz, to rabarbar
Arbuza prawdę mówiąc nigdy nie uprawiałem - za dużo zachodu.
Tak się składa, że mam już w głowie pewien pomysł na tunel - myślę, że na tyle realny, że w czasie zimy zbuduje jego szkielet. Jak najszybciej podzielę się z Tobą i innymi moim projektem
Mówisz, że rezygnujesz z marchewki. U mnie ona bardzo ładne rośnie, szczególnie na redlinach, także dla mnie to był jest i będzie zawsze numer 1
Ja szczerze mówiąc to myślę czy nie zrezygnować z groszku - niby ładnie rośnie, jego zbiór strąków waha się u mnie zawsze w granicach jednej średniej kuchennej miski. Cóż, zastanowię się jeszcze nad tym 
A na dziś planuję kontynuację prac przy grzankach


Tak się składa, że mam już w głowie pewien pomysł na tunel - myślę, że na tyle realny, że w czasie zimy zbuduje jego szkielet. Jak najszybciej podzielę się z Tobą i innymi moim projektem

Mówisz, że rezygnujesz z marchewki. U mnie ona bardzo ładne rośnie, szczególnie na redlinach, także dla mnie to był jest i będzie zawsze numer 1


A na dziś planuję kontynuację prac przy grzankach

- justa_be
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 740
- Od: 26 lut 2014, o 08:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: WLKP
Re: Warzywny ogródek McMArchewki
U mnie z groszkiem jest tak samo, w tym roku go nie będzie 

Pozdrawiam ;)
- McMArchewka
- 1000p
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: Warzywny ogródek McMArchewki
Witaj, Justyno
To widzę zatem, że na jednym warzywny wózku jedziemy 


- McMArchewka
- 1000p
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: Warzywny ogródek McMArchewki
Tak minął mi dziś dzień. Widać różnicę? 



Re: Warzywny ogródek McMArchewki
Witaj Michale. Też Cię podczytujęMcMArchewka pisze:PatiLu No wiesz, jak dla mnie to już najwyższa poraJa osobiście uwielbiam robić plany ogródka ^^
A notatka przy pomidorach brzmi tak: Pomidory (wcześniej sałatka, rzodkiewka, szpinak, koperek), przy burakach (między redlinami prawdopodobnie cebula i czosnek), marchew (między redlinami cebula i czosnek), przy cukinii (wcześniej koperek, sałata), przy ogórkach (po sznurku)



Nie wolno w lesie kląć, kapelusz trzeba zdjąć
Pozdrawiam Violetta
Pozdrawiam Violetta
- McMArchewka
- 1000p
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: Warzywny ogródek McMArchewki
vibana Witaj w wątku!
Robienie planów warzywniczka to najprzyjemniejsza rzecz podczas jesieni i zimy ^^ A powiedz proszę, jakie odmiany marchewki i pietruszki zostały już przez Ciebie posiane?


Re: Warzywny ogródek McMArchewki
Posiałam wczesną Jagnę i późna Flakkese 2 a pietruszkę Roksanę i jeszcze jakąś. Nie znam się szczególnie na odmianach sieję, co jest w sklepie 

Nie wolno w lesie kląć, kapelusz trzeba zdjąć
Pozdrawiam Violetta
Pozdrawiam Violetta
- McMArchewka
- 1000p
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: Warzywny ogródek McMArchewki
Rozumiem
Ja staram się z roku na rok wybierać najlepsze dla siebie odmiany i tak na przykład w przyszłym sezonie ponownie będę siał marchew Kalinke F1, która się u mnie w tym roku bardzo dobrze sprawdziła 


Re: Warzywny ogródek McMArchewki
Patrząc na zdjęcia, zauważyłam, że masz dobrą ziemię w warzywniaku, a ja mam sam piasek i nie przywiązuję wagi do odmian. Dla mnie marchewka to marchewka. I tak korzystam z niej tylko wtedy, kiedy gotuję na wsi. FO zaraziło mnie dyniowatymi i pomidorami, chociaż mam kiepską ziemię. Ale intensywnie ją nawozimy obornikiem, który kupuję od sąsiada. Mam nadzieję, że jeszcze rok, jeszcze 2, a doprowadzimy ziemię do stanu zadowalającego 

Nie wolno w lesie kląć, kapelusz trzeba zdjąć
Pozdrawiam Violetta
Pozdrawiam Violetta
- McMArchewka
- 1000p
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: Warzywny ogródek McMArchewki
Generalnie ten warzywnik powstał na miejscu dawnego składowiska trawy z koszenia. Pamiętam jak to miejsce wyglądało zaraz po usunięciu trawy, pamiętam też same usuwanie trawy, pamiętam to jakby to było wczoraj
Pamiętam, że zaraz od razu zaintrygowała mnie ziemia, bardzo czarna, bogata w próchnice
Ahh to były czasy. Potem to się grzadkę tylko powiększało!


- McMArchewka
- 1000p
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: Warzywny ogródek McMArchewki
Witam
W moim ogródku od paru dni raczej nic się nie dzieje. Płotki osiadły, podobnie kamienie, ziemia przeschła.
Już od dłuższego czasu chciałem napisać i poruszyć temat dokumentowania pracy w ogrodzie
Zapewne gdzieś wcześniej już o tym wspominałem. Ideą tego jest zapis dat wysiewu, zbiorów, podlewania, sadzenia, zapisywanie temperatury itd... Od paru lat zapisałem to wszystko ręcznie, musiałem się jednak liczyć z tym, że codziennie trzy razy wpisuję temperaturę, prowadzę dokumentację dzienną. Niestety w tym roku kolokwialnie mówiąc olałem to wszystko pod koniec marca
Zbliża się nowy sezon i zastanawiam się czy podjąć się prowadzenia dokumentacji? Myślałem, żeby robić to na
komputerze w pewnym arkuszu kalkulacyjnym. Przy okazji ograniczyłbym liczbę tabel. Co myślicie

Już od dłuższego czasu chciałem napisać i poruszyć temat dokumentowania pracy w ogrodzie
Zapewne gdzieś wcześniej już o tym wspominałem. Ideą tego jest zapis dat wysiewu, zbiorów, podlewania, sadzenia, zapisywanie temperatury itd... Od paru lat zapisałem to wszystko ręcznie, musiałem się jednak liczyć z tym, że codziennie trzy razy wpisuję temperaturę, prowadzę dokumentację dzienną. Niestety w tym roku kolokwialnie mówiąc olałem to wszystko pod koniec marca

komputerze w pewnym arkuszu kalkulacyjnym. Przy okazji ograniczyłbym liczbę tabel. Co myślicie

-
- 200p
- Posty: 260
- Od: 30 mar 2010, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica państwa
Re: Warzywny ogródek McMArchewki
McMArchewka, tylko się cieszyć, że nic się nie dzieje w Twoim ogródku. U mnie nornice i krety upiększają architekturę:)
Odnośnie notatek - 5 lat temu założyłam sobie taki właśnie notatnik ogrodowy, zapisuję w nim dokładne daty siewu, płodozmian, korzystne sąsiedztwo, choroby roślin i naturalne sposoby walki z nimi oraz wszystko o nawożeniu. Opisuję w nim również każdą roślinę, którą uprawiam. Wszystko mam w jednym dużym zeszycie format A4 i mogę z nim się przemieszczać po całym ogrodzie. Z laptopem to raczej ryzykowne.
Odnośnie notatek - 5 lat temu założyłam sobie taki właśnie notatnik ogrodowy, zapisuję w nim dokładne daty siewu, płodozmian, korzystne sąsiedztwo, choroby roślin i naturalne sposoby walki z nimi oraz wszystko o nawożeniu. Opisuję w nim również każdą roślinę, którą uprawiam. Wszystko mam w jednym dużym zeszycie format A4 i mogę z nim się przemieszczać po całym ogrodzie. Z laptopem to raczej ryzykowne.

- McMArchewka
- 1000p
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: Warzywny ogródek McMArchewki
ann33 Właśnie też kiedyś myślałem o takim jednym zeszycie, jakoś jednak nigdy się do tego nie zabrałem
Najwyższa pora chyba rzeczywiście zmienić formę tych moich notatek z rocznych na wieloletnie w jednym grubym zeszycie. Myślę, że powinienem pozbyć się części niepotrzebnych tabelek, których to mam serio bardzo dużo. No, w każdym razie mam jeszcze trochę czasu do namysłu 
Znaczy generalnie jedynym problemem jest to, że coś mi chodzi po grządkach i pozostawia po sobie hmh, powiedzmy hm niespodzianki (nie będę rzucał kolokwialnymi nazwami
). Poza tym też ziemię mi ryją jakieś krety czy coś i generalnie to jest dla mnie problem 


Znaczy generalnie jedynym problemem jest to, że coś mi chodzi po grządkach i pozostawia po sobie hmh, powiedzmy hm niespodzianki (nie będę rzucał kolokwialnymi nazwami


Re: Warzywny ogródek McMArchewki
Ja mam działkę RODowską, sąsiadka parę ogrodzeń dalej daje u siebie schronienie dzikim kotom- to one zostawiają u mnie "niespodzianki" w warzywniku, a ostatnio na wycieraczce pod altana zrobiły sobie wręcz kuwetę. Trochę moja wina, bo sama je zaprosiłam podkarmianiem
A co do notatek- ja też musze zacząć, ale chyba wystarcza mi dane kiedy, co siane, pikowane wysadzane do gruntu (z nazwami odmian), płodozmian + ewentualne "uwagi " w temperatury się chyba nie będę bawić.
Teraz w dobie smartphone'ów są też fajne aplikacje, które można wykorzystać

A co do notatek- ja też musze zacząć, ale chyba wystarcza mi dane kiedy, co siane, pikowane wysadzane do gruntu (z nazwami odmian), płodozmian + ewentualne "uwagi " w temperatury się chyba nie będę bawić.
Teraz w dobie smartphone'ów są też fajne aplikacje, które można wykorzystać
