Witam to mój pierwszy post...
Do tej pory czytałem tylko na tym forum.
Ale mam problem który dla Was jest pewnie banalny...
Pytanie jest szybkie i proste... jak to kuśwa przyciąć...
jest to czereśnia Vega sadzona w październiku 2013. Na czubku tego roku wyrósł mi taki jeż
proszę o propozycję i dziękuję za wyrozumiałość...
Dziękuję...
Czyli się spóźniłem bo czereśnię powinno się chyba ciąć po owocowaniu którego w sumie jeszcze nie było...
Mogę to przyciąć wczesną wiosną? tak aby energia nie była wykorzystywana na pędy których będę chciał się pozbyć?
Co do 3 i 4 to podrzucę jeszcze jakieś foto...
przemol16 pisze:Dziękuję...
Czyli się spóźniłem bo czereśnię powinno się chyba ciąć po owocowaniu którego w sumie jeszcze nie było...
Mogę to przyciąć wczesną wiosną? tak aby energia nie była wykorzystywana na pędy których będę chciał się pozbyć?
Co do 3 i 4 to podrzucę jeszcze jakieś foto...
Możesz wczesną wiosną, skoro czereśnia jest bardzo młoda, tylko musisz wyczekać około tygodnia dobrej pogody bez deszczu, żeby żadne bakterie i grzyby się nie wdarły. A i koniecznie zasmaruj rany np. Funabenem
Dzięki wszystkim... I tak powinno być tę wiśnię a nie tą także sorki.
Nie mam kiedy podjechać zrobić więcej fotek bo jeszcze nie wiem co z 3 i 4
Ale jak tylko mi się uda to jeszcze się będę Was prosił
Oj chyba nie przyginałeś gałęzi, niektóre są pod sporym kątem
Czereśnie są obcopylne, masz w sąsiedztwie jakoś inną odmianę czereśni, sam posadziłeś albo sąsiad za miedza ma obojętne
Czereśnie tnie się w lipcu lub sierpniu, w tym okresie są najbardziej odporne na choroby
Witam kanap
przyginałem ale ta czereśnia jest pechowa i pousychały mi gałązki. A tego jeża na czubku nie byłem w stanie przyginać...:/
Mam nadzieję że chociaż korzonki się lepiej rozwinęły i w przyszłym roku będę miał jakieś fajne pędy...
A czereśnie mam jeszcze dwie oprócz tej. Może sobie wybrać z którą chce się "pylić"
Jak ją ciąć? Straszny jest ten polski język. Logika by wskazywała tą ciąć..ale trzeba życie skomplikować i na pytanie "jak ją ciąć"? odpowiada się "tę ciąć.."
Ale..czereśnia w końcu czy wiśnia?
edit
A w temacie - 1 i 3 bym zostawił, reszta do wycięcia. 3 przygiąć, reszta jak radzi Pilarczyk (poza zostawieniem 5)
Ja bym ją uciął nieco niżej. Tak by zostawić ten pęd po prawej stronie. Obniżenie o jedno "pięterko". I nowy przewodnik. Zostawienie takich pędów na szczycie nie ma sensu. Jest ich zbyt wiele i wyrastają z jednego pączka.
Zgadzam się z seedkrisem. Obcięcie górnego piętra będzie najlepszym rozwiązaniem. Pędy rosną zbyt gęsto i pod zbyt ostrym kątem, teraz nie jest to problemem, ale wyobraź sobie, jak to będzie wyglądało, gdy urosną do postaci dużych konarów. A tak na marginesie mizernie urosło to drzewko. Wygląda na jednorocznego rozgałęzionego okulanta. Moja czereśnia sadzona w 2013 ma już ponad 2 metry wysokości. Zadbaj o drzewko trochę lepiej. Podłóż na wiosnę obornik, podlewaj regularnie, jeśli jest to dla ciebie problematyczne, to wyściółkuj je czarną agrowłókniną ewentualnie grubą warstwą słomy. Zmniejszy to parowanie wody i zabezpieczy glebę przed nadmiernym wysychaniem.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi... A co do zadbania to włożyłem w moje drzewka całe serce. No może 3/4 bo jeszcze trawnik... Na zimę były ładniej ubrane niż ja... piły więcej niż ja a efekty no właśnie... mizerne. Widzę tu dużo pomocnych ludzi więc może podrzucę kiedyś więcej moich podopiecznych i pomożecie je prowadzić...?? Mam już 13 drzewek . I to jest ta czereśnia... i w dodatku tę czereśnię nazwałem tą wiśnią...
Tak na moje oko to trawka piła wodę i zżerała wszystko co mogło by posłużyć drzewkom ,zrobił bym tak w okół drzewka okrąg taki metrowy bez trawki[ wyrwać trawę ] i obornik w tym okręgu[ najlepiej na wczoraj do wiosny obornik wsiąknie w glebę i dotrze do korzeni razem z wodą lub jeśli nie masz obornika wiosną [wyrwać trawę pod drzewkami w okręgu] i nawóz sztuczny ] uważaj na korzenie i po wyrwaniu trawy dosyp ziemi na równo z gruntem i drzewka ci zaczną rosnąć bo korzenie to raczej po 2 latach mają porządnie rozrośnięte .
którego w sumie jeszcze nie było...
Straszny jest ten polski język. Logika by wskazywała tą ciąć..ale trzeba życie skomplikować i na pytanie "jak ją ciąć"? odpowiada się "tę ciąć.."
Mam już 13 drzewek . I to jest ta czereśnia... i w dodatku tę czereśnię nazwałem tą wiśnią...
do wiosny obornik wsiąknie w glebę i dotrze do korzeni razem z wodą lub jeśli nie masz obornika wiosną [wyrwać trawę pod drzewkami w okręgu] i nawóz sztuczny ] uważaj na korzenie i po wyrwaniu trawy dosyp ziemi na równo z gruntem i drzewka ci zaczną rosnąć bo korzenie to raczej po 2 latach mają porządnie rozrośnięte .
