Co do fikusów to taką ciekawostkę Wam powiem. Generalnie wiadomo, że nie lubią zmiany miejsca i ja też tego osobiście doświadczyłam. Ale wyobraźcie sobie, że dałam jednego mojej mamie, a więc zmienił zupełnie swoje miejsce i o dziwo nie zrzucił ani jednego listka. Minęły już chyba z dwa miesiące, a jemu nic się nie dzieje, wręcz przeciwnie puszcza nowe, młode listki

wisnia897 właśnie to jest najlepsze, że ona nic z nim nie robi. Po prostu tak sobie rośnie
