Wióry,trociny jako ściółka

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
constancja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1367
Od: 5 sie 2012, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: Drobne trociny do trawnika piaszczystego

Post »

Wykorzystuję trociny do mieszanki z ziemią torfem i piaskiem pod niektóre rośliny i sprawdza się rewelacyjnie. Mam teren w 100% piaszczysty. Myślę jednak, że nie bez znaczenia jest pochodzenie trocin. Z drzew iglastych nadają się tylko pod rośliny lubiące podłoże kwaśne.
Z całą pewnością byłoby lepiej przygotować podłoże z domieszką trocin przed założeniem trawnika..... teraz to trochę musztarda po obiedzie ale próbować warto. Jeszcze jedna rada..... trociny powinny być przekompostowane.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Odpady z tartaku wykorzystanie w ogrodzie... (trociny,kora,w

Post »

Można, ale pamiętaj, że świeże zrębki , trocina w fazie kompostowania pobiera azot.Jeżeli nie będzie miała z czego pobierać będzie z roślin.
Na pryzmę, zlać wodę z dodatkiem wysokoazaotowych nawozów.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Odpady z tartaku wykorzystanie w ogrodzie... (trociny,kora,w

Post »

trociny, zabezpieczone przed zmoknięciem jako ocieplenie na zimę.

Gałęzie- całkiem fajne płoty (najlepiej okorowane)

Kora- wiadomo, do ściółkowania
elektryk_pl
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 12 wrz 2011, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Trociny..

Post »

Zakładam nowy temat pomimo bardzo obiecującego wątku poniżej tyczącego odpadów tartacznych poniżej, znaczy wcześniej umieszczonego. Niemniej ten temat ma specyfikę inną ciut.
Zakładając, a właściwie zakładając od nowa iglasty kącik zrobiłem tak:
wykopałem półmetrowej głębokości dziurę, ziemię po oczyszczeniu z kamieni, cegieł, pobitej ceramiki szkła....(massa tego była, wydawało mi się że ziemi było znacznie mniej niż gruzu) wywiozłem na kupę obok dziury.
Następnie za poradą pożyczyłem drugą taczkę i przywoziłem z tartaku drobniutkie i świeże trociny sosnowe, które mieszałem z ziemią bardzo dokładnie przed wsypaniem do dziury w proporcji pół na pół najpierw, a po zasypaniu połowy dołu stopniowo zwiększałem udział ziemi w mieszance, tak że po nasypaniu jakich 10cm proporcja była +/- 2 łopaty ziemi na łopatę trocin. To miało zapewnić trzymanie wilgoci, a próchnicę, a zmniejszanie się w czasie objętości mieszanki kompensując w ten sposób zwiększanie się objętości korzeni, a ochronę korzeni przed przymrozkami i co tam jeszcze. Wystraszyła mnie mocno pani z allegro, która podsumowała to tak, że większego błędu nie mogłem popełnić, jak dodanie trocin świeżych do ziemi, bo teraz to wszystko co posadzę chlorozy dostanie i padnie i... tak dalej w tym tonie, że najlepiej wywieźć i ziemi z pola nawieźć, co odpada zupełnie w tym przypadku.
Drugi z kolei sprzedający tragedii nie widział, gdyż sam stosuje trociny przy produkcji sadzonek i co roku do warstwy wierzchniej dostaje się około 10% trocin bez jakichś skutków ubocznych. Pytany dalej powiedział że ziemię ma żyzną, prawie czarnoziem, a tu gdzie kopałem to ta ziemia na próchniczną raczej nie wyglądała i miała raczej jasny odcień, zwłaszcza głębiej niż na sztych szpadla.
Nawozić azotem już pono ciut za późno, bo nasadzenia będą źle zimowały, ale ja tu z kolei tragedii nie widzę, bo zanim bakterie zaczną pobierać azot do rozłożenia trocin to raczej wiosna już będzie i maj i nawozić będzie można śmiało.
Wierzchnia warstwa jest jeszcze nie nasypana, a to będzie ziemia z nieodkwaszonym torfem w proporcji 3 szufle ziemi na szuflę torfu. Mamy początek sierpnia teraz, co robić dalej, sadzić czy nie, ewentualnie czego nie sadzić a co sadzić. W planie jest sosna czarna miniaturowa, suchodrzew chiński w takiej niby doniczce bez dna z niby piaskowca i jakieś miniaturowe jałowce, ze 3 maksymalnie, gdyż klombik niewielki, no i kamień, ale ten niewrażliwy jest na odczyn gruntu. Czytając na tematy trocinowe w necie trafiłem na przebąknięcie na temat jakiejś szczepionki bakteryjnej alternatywnej dla polewania gnojówką, co to mogło być?
Zadarnienie planuję (ma nie być gołej ziemi zupełnie gdyż wyjątkowo źle komponuje się moim zdaniem z kamieniem/kamieniami) z mchu o nazwie Barbula, bo polecono mi właśnie takie zadarnienie. Miałem zastosować Dereń Kanadyjski ale odradzono mi go gdyż podobno lubi wymarzać poniżej -17*C. teraz pytanie kolejne:
Jakie zadarnienie byście polecili, ma być gęste do kilkunastu maksymalnie centymetrów wysokości, nawet po wielu latach. Barbula podobno lubi miejsca bardzo suche (w pracy na jakichś śladach kurzu na asfalcie i betonie rośnie coś podobnego do barbuli właśnie i zupełnie nie wysycha), ale są podobno gatunki dobrze rosnące i w miejscach mniej pustynnych. Wiadomości o barbuli są zdobywane w pędzie i mogą mocno odstawać. zadarnienie może być liściaste, iglaste czy inne byle gęste, nie wymagające silnego nasłonecznienia bo miejsce raczej cieniste i bezobsługowe.
Pozdrawiam Serdecznie !
elektryk_pl
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 12 wrz 2011, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Drobne trociny do trawnika piaszczystego

Post »

Poczytaj troszkę więcej o kompostowaniu trocin, w użyciu nawozy wysokoazotowe, gnojówka, wapno węglanowe i tlenkowe....
Awatar użytkownika
damek1718
1000p
1000p
Posty: 1223
Od: 20 mar 2012, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Trociny..

Post »

to może runianka? Jest zimozielona lubi cień i kwitnie
Waldsteinia ternata =pragnia
onoclea paproć
barwinek
sam musisz okreslić jaki wolisz typ rosliny. Na czym ci zależy.

jeśli chodzi o trociny. Generalnie nie powinno sie wsadzać roslin do świeżych trocin, jednakże skoro wymieszałes to z gleba to nie powinno byc problemu. Owszem trociny zabierają duzo azotu, ale przeciez nawozisz w poblizu korzeni roslin , więc wuiecej ucieknie do powietrza niz trociny wchłona. Poza tym z nawozeniem azotowym ostroznie. Proponuje raz w sezonie, gdyz własnie trociny sa źródłem azoty równie tego powstającego z mineralizacji trocin.
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
Jerome
100p
100p
Posty: 198
Od: 30 sie 2012, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Brandenburgia

Re: Odpady z tartaku wykorzystanie w ogrodzie... (trociny,kora,w

Post »

Z tytułu wątku i ze zdjęć domyślam się ze chcesz w jakiś sensowny sposób zagospodarować odpady potartaczne. Czy to w swoim ogrodzie, czy tez zarabiając na tym sprzedawać to innym.
Z drobniejszych gałęzi mozna porobić osłonki na donice, Tniesz na odcinki o wymaganej długości, potem rozcinasz wzdłóż na pół i mocujesz zszywkami do drucianej konstrukcji. Kształty wszelakie. Od koszyczków wszelkiej maści przez wiaderka do konewek i cebrzyków. Badziewie straszne, po sezonie wygląda ohydnie, ale ludziska to kupują bez opamiętania. Gdzieś mam fotki, ale w większości składów ogrodniczych na pewno jeszcze stoją. Możesz robić karmniki, budki lęgowe, wzorów u wujka Google znajdziesz co niemiara. Grubsze gałęzie do rębaka i przerobić na zrębki. Resztki pni pociąć taśmówką na sześciocentymetrowe plastry wysuszyć i zaimpregnować. Będą robiły za ścieżki w trawniku.

Drobne trociny mozna skompostować, warstwa trocin, warstwa ziemi, po pól roku przerobić i zostawić na rok. Kompost jak puszek, pod borówkę doskonały. Jeden z moich dostawców sprzedaje trociny właśnie plantatorowi borówek, z tym ze ten wymaga tylko z drzew iglastych. Jeśli to trociny z piły taśmowej to jeszcze lepiej, szybciej się kompostują. Kompost w workach do centrów ogrodowych. Ładne worki zamów z nadrukiem, obsypany owocami krzak borówki jak od Miczurina na tle dopiero co zagrabionej grządki, niebo błekitne, chmurki bialutkie i wielachny napis EKO. Nie nadążysz pakować. :wink:

Wióry ze strugarki: Szczerze mówiąc nie widzę zastosowania w ogrodzie. Jako ściółka sie nie sprawdzą bo suche i lekkie, więc nawet najlżejszy wiaterek będzie je rozmiatał. Można zrobić kompost, tylko trzeba by trochę zielonego dosypać i każdą warstwę mocznikiem potraktować. Proces długotrwały, ale efekt zadawalający. Ewentualnie jako zabezpieczenie na zimę delikatnych roślin, typu pień owinąć słomianą matą i w środek te wióry. Ale nie wiem czy chciałbym jeszcze oglądać ten ogród wiosną, po rozwinięciu mat. Te wióry to by chyba wszędzie były. :wink:
Jeśli zamierzasz je sprzedawać to proponuje rozważyć zakup małej prasy i do hurtowni zoologicznej jako ściółka dla chomików i innych gryzoni. Pieniądze nie za wielkie, ale zawsze większe niż za sprzedaż luzem. Ale może ktoś inny będzie miał lepszy pomysł? Tu na tym forum ludzi masa i na pewno ktoś coś doradzi.

Z korą najmniejszy problem, wysypać u siebie albo sprzedać innym. To zawsze jest potrzebne, przejedź się po okolicy zobacz jak wyglądają ogrody. W co drugim pewnie trawnik, rollborder, szmata przeciw chwastom obsypana korą i Hakuro nischiki :wink:

No i pamiętaj proszę o jednym. Czas. W Polsce za odpady drzewne weźmiesz teraz jeszcze pieniądze. Bo to albo Kronospan, albo inny odbiorca podstawi kontener i zapłaci. Ale jesteśmy już w Unii, u mnie w Landzie prywatnie oddasz odpady drewna za darmo (gałęzie z cięcia żywopłotu, drzewek owocowych i ozdobnych itp), ale firmy drzewne już muszą płacić za odebranie odpadów. I to wcale niemało.
A wiatry są w większości z zachodu, nie wiadomo jakie przepisy przywieją na przyszły rok. żaden obywatel nie może się czuć bezpiecznie, gdy parlament rozpoczyna obrady. ;:306
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 15&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
pekulski104
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 18 maja 2012, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: trociny z olchy

Post »

Trociny z drzew iglastych nadają się pod iglaste i zakwaszaja glebe to wiem to mam pytanko jakie drzewka można jeszcze tym podsypać ? które drzewka tolerują kwaśną glebę :) ? Jeśli te troty co mam były zapuszczane czymś.. to nie uszkodzi to rośliny ? bardzo dawno temu zapuszczane o ile były.
jabol1981
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 14 lut 2015, o 08:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Wióry z drzew jako ściółka

Post »

Na forum znalazłem informację że pod borówkę można kłaść wióry sosnowe przekompostowane, bo inaczej zabierają azot roślinkom. Stałem się szczęśliwym ;:oj posiadaczem wiórów sosnowych i tak się zastanawiam co znimi zrobić aby to przegniło :(. Czy to trzeba zmieszać z ziemią i tak zostawć na kompostowniku ??? i czy musi to leżeć trzy lata aż zgnije ??? może można dodać jakiegoś nawozu azotowego, aby przyspieszyć ten proces. Czy wpływ na rozkład takich wiórów będzie miała duża ilość wody i nasłonecznienie (ciepło) takiego kompostu ?? dzięki z góry za odpowiedzi :) ;:4
Krasny
500p
500p
Posty: 711
Od: 2 gru 2012, o 11:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie

Re: przekompostowane wióry sosnowe pod borówkę i żurawinę ;:4

Post »

Moje wióry/trociny leżały z 6 lat i praktycznie ich żaden grzyb nie ruszył. Dopiero jak je zaszczepiłem zwykłym kompostem, przerzuciłem i dostały tlenu to zaczęły się po trochu rozkładać. Wcześniej nie miały dostępu do powietrza w ogóle (były przykryte folią). Ciepło i wilgoć na pewno im pomogą. Posadziłem borówki i żurawiny w takie nie do końca przerobione i pierwszy rok wyraźnie przebidowały, więc coś chyba jest w tym pochłanianiu azotu. W tym toku borówki dały już przyrosty po półtora metra, przy nawożeniu oczywiście.
jabol1981
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 14 lut 2015, o 08:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: przekompostowane wióry sosnowe pod borówkę i żurawinę ;:4

Post »

Krasny pisze:Moje wióry/trociny leżały z 6 lat i praktycznie ich żaden grzyb nie ruszył. Dopiero jak je zaszczepiłem zwykłym kompostem, przerzuciłem i dostały tlenu to zaczęły się po trochu rozkładać. Wcześniej nie miały dostępu do powietrza w ogóle (były przykryte folią). Ciepło i wilgoć na pewno im pomogą. Posadziłem borówki i żurawiny w takie nie do końca przerobione i pierwszy rok wyraźnie przebidowały, więc coś chyba jest w tym pochłanianiu azotu. W tym toku borówki dały już przyrosty po półtora metra, przy nawożeniu oczywiście.
W tych moich wiórach jest bardzo dużo trocin zdecydowana większość a to powinno im chyba pomóc w rozkładzie. Taki pył powinien szybciej się rozłożyć. Zaczynam się zastanawiać nad posadzeniem borówek w doniczkach na wiosne takich dużych wysokości 50 cm i średnicy 25 cm. a na przyszłą wiosnę wysadzić je do przekompostowanej ziemi :) Myślę też żeby ten kompost podlać jakimś nawozem azotowym żeby przyspieszyć gnicie. Myślisz że to dobry pomysł ?
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: przekompostowane wióry sosnowe pod borówkę i żurawinę ;:4

Post »

Mi facet uprawiający borówkę powiedział, że do takiej surowej kory trzeba dodać saletrę amonową, siarczan żelaza, siarkę pylistą i superfosfat. Do tego trzeba też dodać grubego piasku z 1/3 pojemności kory, to ma być ciągle wilgotne i co miesiąc przerzucone. Bez azotu i tych dodatków kora i trociny się szybko nie rozłoży. I ja tak mam zrobione, na 15 worów 80 litrowych surowej kory i trochę trocin dałem 5 kg saletry amonowej, 0,5 siarczanu żelaza, 2,5 kg superfosfatu, 0,5 kg siarki pylistej. Korę zmoczyłem i waliłem wszystko warstwami. Teraz to sobie leży pod folią, później wymieszam z kwaśnym torfem i będe sadzic borówki
Krasny
500p
500p
Posty: 711
Od: 2 gru 2012, o 11:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie

Re: przekompostowane wióry sosnowe pod borówkę i żurawinę ;:4

Post »

Kolega już podpowiedział. Też zastosuję się do rady.
Awatar użytkownika
KaMax
100p
100p
Posty: 199
Od: 23 lut 2014, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Trociny jako materiał do zimowego kopczykowania

Post »

Witajcie.
Wesprzecie radą?
Mąż kupił do pieca jakieć odpadowe drewno w tym podkłady drewniane kolejowe.
Właśnie się z nimi męczy tnąc i składając.
Ale ja nie o tym chciałam, tylko o trocinach.

Widzę taką kupę trocin, a zabrakło mi agrowłókniny do zabezpieczania krzaków przed zimą.
nasypałam więc trocin, robiąć stożki nad korzeniami i nasadą, jak u róż.

A potem mnie tknęło, czy korzenie będą oddychać, nasada krzaka się nie zaparzy.
Ni jednym słowem, czy nie zrobiłam głupoty.

PS krzaki kwaśnolubne: młode hortensje bukietowe, posadzone w listopadzie magnolie, bo była promocja ;) to kupiłAM, młodziutkie, delikatne krzewuszki, kalmia wąskolistna i zamierzam przysypać lawendę.
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”