Moje małe zielone co-nieco.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Oto moje nasionka zebrane w tym sezonie... :lol:
Czekają sobie spokojnie w wydzielonych kopertach na czas w którym będą potrzebne.A nadejdzie to szybciej niż myślimy... ;:108


Obrazek

Te paczuszki dostałam dzisiaj.... Soniu- ;:196
Na wiosnę to mi chyba parapetów braknie....


Obrazek
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

A te nasionka to są wredne sztuki!
Niby wyrastają to zaraz zgniją.
A jak do gruntu wsadzisz to dopiero na jesieni ruszą ;:223
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12184
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Olu, rany, ale masz tego dobra. ;:oj Będziemy cię wiosną wspierać, żeby ładnie rosły. ;:108
asia124
200p
200p
Posty: 302
Od: 31 lip 2013, o 03:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zamość/Hrubieszów

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Olu jakie duże zbiory nasion ;:oj
Aż będzie miło patrzeć na wiosnę jak to wszystko zacznie wschodzić i rosnąć ;:167
Pozdrawiam Asia :)
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=86554" onclick="window.open(this.href);return false; - moje doniczkowe
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Ola, ależ ty masz wszystko pięknie poukładane ;:oj ja nasion nie zbierałam, nie mam niestety na tyle wolnych parapetów, a muszę posiać koniecznie kobeę i kleome. Jedyne nasiona, jakich mam zatrzęsienie to orliki i to tylko dlatego, że kilka osób z forum prosiło mnie o zebranie nasion, a później się nikt nie odezwał (mimo moich apeli ;:306 ) i tak zostały mi te nasionka w kubeczku.. za rok pewnie wysieję, bo szkoda zmarnować ;:108 Siałaś już może jeżówkę z własnych nasion?? Podobno wyrastają tylko te różowe ;:218
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Witam Was w ponury i mokry listopadowy dzień...Obrazek

Mati , Soniu, Asiu , Sabinko dzięki że jesteście i zaglądacie.

Wczoraj padało cały dzień , pogoda przeszła samą siebie. Na zmianę świeciło 2 minuty słońce , co się ubrałam aby wyjść z psem, zaraz uciekaliśmy bo tak zaczynało lać... za parę minut znów słonecznie .I tak przez cały dzień.
Już potem nie robiło mi różnicy czy pada czy nie bo i tak byłam mokra , a włosy jak mokra włoszka. ;:224
Ja wiem że roślinki potrzebują wody , ale u mnie może już się dosyć napiły...
Czy ktoś może oczekuje jeszcze deszczu? Chętnie podeślę...

Dziś wcześnie rano , budząc dzieci do szkoły (oj jak się im nie chce wstawać ;:222 ) za oknem miałam widok choćby z jakiegoś mrocznego horroru...


Obrazek

Potem idąc z psem , nad głową przeleciał mi klucz łabędzi...
W pobliżu jest zalew i tam przez całe lato koczują , bo najwięcej tam ludzi i zawsze coś uda im się wyżebrać do jedzenia. O tej porze roku przelatują w inne miejsce , też niedaleko , tam łączą się dwie niewielkie rzeczki i jest sporo wędkarzy... Zawsze ktoś im coś rzuci do jedzenia . I tak w tym roku dość późno lecą.
Ale to piękny widok , jak lecą tak kluczem , każde na swoim miejscu....



Obrazek

Sabinko, te nasionka jeżówki (co widać napis na kopercie , zresztą podpisywane przez moją Justynę)
to zebrałam pierwszy raz z moich różowych jeżówek. Białą i żółtą kupiłam dopiero w tym roku i ciekawe czy odbiją na wiosnę...Parapetów i ja mam nie dużo , a jak są to też już zajęte...
Ale damy radę , coś się zdejmie , przeniesie , przesunie...nasionka mają pierwszeństwo...
Oby tylko nie były zbyt wymagające i wredne jak to Mati określił... ;:306
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12184
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Olu taki urok listopada, szaro, buro i mokro, ale już blisko końca. :) Zdjęcia jak prawdziwa grafika. ;:138 Jeżówki najlepiej wschodzą w gruncie. Rozsyp na grządce i na wiosnę będziesz mieć siewki. Pokazałam młode sasanki. :wit
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Soniu , blisko końca , ale nie powiedziane że się zmieni i będzie biało...
Może choć na chwilę tak , ale coś myślę że takiej poważnej zimy to nie będzie...
Mówisz żeby teraz rozsypać nasiona jeżówki? Spróbuję , a część zostawię jakby te nie wzeszły... :uszy
Wczoraj nie wychodziłam na ogród, bo cały czas padało i wiało przeokropnie...
Zaglądałam tylko czy wiatr nie złamie mi róży na pieńku. Chociaż jest przywiązana do palika , to i tak ruszało ją na wszystkie strony. ;:222 Chyba by mi serce pękło jakby coś jej się stało...
A tymczasem dziś na obchodzie....


Obrazek
Przewróciło kratkę podtrzymującą powojnik... Myślałam że wiatr tylko ją przewrócił , bo ziemia była mokra i się obsunęła .Już wcześniej zauważyłam że się rusza. A tu się okazało że się od dołu złamała....
Miejmy nadzieję że powojnikowi nic nie dolega... ;:134
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12184
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Olu w takie wichury, nietrudno o straty w ogrodzie. ;:168 Naprawa konieczna. U mnie M wkłada końcówki podpór w rurę pcv dopasowaną do średnicy nóżki. Robi otwór na głębokość 30-50 cm, wkłada rurkę i obsypuje mocno ziemią. Woda nie stoi w rurze, to kratka jest bardziej trwała. Ja już dwa lata jeżówek nie sieję w domu, same się sieją. Oczywiście dotyczy to zwykłych jeżówek. Odmianowych z nasion raczej nie uzyskasz. ;:218
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Spróbuję swoje jeżówki porozsiewać.. Co roku obcinam kwiatostany i wyrzucam, a może warto zrobić rozsady ;:183
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Olu przy takiej wichurze zazwyczaj są jakieś straty. Moja róża na pniu też wygina się jakby jakieś lumbago tańczyła ;:202
Co prawda wczoraj zrobiłam szybki rekonesans i u mnie na razie strat nie ma, ale jeszcze nic nie wiadomo, wiatr dmucha nadal... ;:222
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Witajcie moi drodzy
Rano padał deszcz , nie mogłam się dopatrzeć , ale tak jakby trochę ze śniegiem...
Już myślałam że będę znów musiała młodzież moją do szkoły podwieźć (mają trochę drogi do przebycia , potem mokrzy siedzą... a z parasolem iść , to obciach... ;:14 Wiedzieliście o tym? ;:306 )
Na szczęście przestało ... Idąc na spacer z Daisy , dziś już zabrałam aparat, z myślą że upoluję tą chmarę sikorek na polach , lecz niestety....
Ze względu na to ,że w ogrodzie za bardzo już nic nie upolowałam ( a może się nie przyłożyłam :;230 ) trochę jesieni ze spaceru...


Obrazek

Obrazek

Obrazek



Obrazek

Obrazek

Wychodzi słonko ;:3 , hurra!
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Moja radość na słońce była przedwczesna.... ;:222

Soniu zrobiłam zdjęcie moim sasankom....
Tak na nie patrząc , to może wcale z nimi nie jest tak źle.Widzę że trochę się zabrały (dawno tu nie zaglądałam)

Obrazek

Dobrze poszukałam w ogrodzie i znalazłam modelkę do pozowania :tan


Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

Ola, te sasanki wcale nie są takie mikro. Zobaczysz jak wystrzelą w przyszłym roku ;:108 A później jak nie będziesz obcinała kwiatostanu będą się wysiewały same w najmniej oczekiwanych miejscach ;:224
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11701
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Moje małe zielone co-nieco.

Post »

No widzisz Olu,jak się chce to się znajdzie ... ;:63 warto rozejrzeć się wokół siebie a potem ...jest co w ramki włożyć! :)

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”