Trzy rabatki...to jeszcze nie ogród II

[renzal]

Beatko! Muszę Ci powiedzieć, że jakiś czas temu tytuł Twojego wątku mocno mnie zaintrygował i myślę teraz o swoich rabatkach... jest ich już więcej niż trzy, ale nadal to jeszcze nie ,,ogród"

[evastyl]

Zajrzałam co się u Ciebie dzieje ...i dzieje się ;)

[bejka1970]

Kiedy na początku października mróz załatwił mi większość roślin ,złapałam doła ale sami spójrzcie co miałam zamiast cudnie przebarwionego winobluszczu



Sabinko na początek posadziłam tam różyczki ,które od wiosny męczyłam w donicach-Jasminę ,Pilgrima dwie LO/dwa Edeny ,dwa razy Doktorek ,Artemis i jeszcze dwie bezimienne marketówki...i wiesz tam jest jeszcze dużo miejsca ale to już plan na wiosnę na spokojnie ,zimą sobie pooglądam co różane dziewczyny polecają


Jasminka naprodukowała pączków ,ale rozwinąć się już nie rozwineły
Ewuniu czytam u ciebie ,że jeszcze darń zdzierasz i sadzisz...szalona kobieto Marcinki nie popisały się ,za to chryzantemy jeszcze dziś dają troszkę koloru
Kasiulka ,u mnie niestety październikowe -7 zrobiło swoje tylko najbardziej odporne roślinki to przetrwały ,a heptakodium nawet zakwitło









Edytko u mie kwaśny piaseczek ,więc mam nadzieję ,że ta odrobina popieczarkowej odczynu za bardzo nie zmieni ,a da roślinkom trochę papu
Małgosiu a mnie zachwyciły twoje cyniowe obwódki ,tylko ,że ja za leniwa jestem i mało wysiewam,wolę jednak byliny,które już na przedwiośniu same gramolą się z ziemi ,bez mojej pomocy :oops:Cieszę się ,że ci się u mnie podoba ,a irysy to moje najukochańsze kwiaty
Kasiu paulownie posadziłam w tym roku do gruntu,za duże już były ,żeby z doniczkami latać ,mrozek szybko zabrał im liście ,ale wyglądają nieźle ,ta zima będzie prawdziwym testem.W sumie to nie robiłam większych zakupów ,ale jak podsumowałam to przybyło mi ze 20 SDB,ponad 30 TB a od Kryzysowej Kasi dostałam kilka nowych IB.Najwięcej kupiłam od Krzysztofa pasla3 ,zwłaszcza kosmitów ,bo jakoś tak mnie na te irysy wzieło .Nie zaglądam irysom w metrykę i jest wiele starszych odmian które mnie zachwycają ,ale od Kasi washka zamówiłam kilka interesujących nowości
Reniu a moim zdaniem ty już masz ogród i bardzo się cieszę widząc cię znów na forum
Ewuniu teraz to już nic się nie dzieje bo wiatr głowę urywa i z domu wyjść ciężko.Czas na zimowy odpoczynek na nowe marzenia i plany.Tegoroczna susza ,prawie mnie wykończyła ,ale po przerwie znów rzucimy się do grzebania w ziemi i dobrze






Marta koziorożec zbiera rydze a umnie suszę przetrwały jedynie muchomory!

[kaska1ge]

Widok winobluszczu faktycznie przygnębiający . A paulowniom możesz dla pewności rzucić liści, zeschniętej trawy lub co tam masz, u podstawy, to nawet jeśli im łodygę umrozi, to dołem będzie mogła odbić. Ja w tym roku też z zakupami nie poszalałam. Na coś ten upał się jednak przydał, bo ponieważ nie sprzyjał sadzeniu roślinek to i portfel grubszy został. Za to wstępnie wybrane mam (o ile będą w wiosennej ofercie Piątka) irysy TB w liczbie 40 sztuk i 20 SDB

[cyganka77]

Beatko u mnie mróz tak samo wszystko załatwił. Nie ma nawet co pokazać, bo wszystko nagle padło.

[Kasiula17]

Muchomory też nalezą do cudnych widoków.
Już się nie mogę doczekać jak irysy Ci zakwitną, przygotuj się na och i ach.
Kolory chryzantem, zjawiskowe.

[jolifleur]

Właśnie wczoraj przywiozłam cały bagażnik doniczek. Z jednej strony radość z nowych roślin a z drugiej problem, gdzie to wsadzić. Nie lubię się grzebać w mokrej a do tego zimnej ziemi. Mam trochę róż i krzewów liściastych a nawet 2 zupełnie nie znane mi krzaczki: zimokwiat i szczęślin późny. Oby tylko przetrwały zimę

Jak zobaczyłam co mróz zrobił z Twoim winobluszczem, to aż smutno mi się zrobiło Coś ten sezon wystawia Cię na ciężkie próby. Dobrze, że cakowicie chęci do ogródkowania nie straciłaś

[koziorozec]

Witaj Beatko,nie można załamywać sie zmarzniętymi roślinami ,wszystko odżyje na wiosnę z podwójną siłą ,widzę ,ze przygotowujesz nową różankę ,no to będzie pięknie ,a na Twoje cudne irysy też czekam ,myślę ,ze zaserwujesz je we wspomnieniach ,bo ja czekam na nie z utęsknieniem ,pozdrawiam

[sangwinaria]

Mała re wizyta . Irysy cudne

[bejka1970]

Kasiu cały czas widzę to twoje irysowe pole z nowościami będzie się działo i strasznie się cieszę ,że planujesz też zakupy wysokich ,bo one są niesamowite !Susza ,rzeczywiście nie sprzyjała nowym nasadzeniom ,zwłaszcza ,gdy tak jak u mnie najpierw trzeba było przygotować miejsce ,a szpadel nie dał się wbić ale nadrobimy... a dla ciebie mja ulubiona pierwsza piątka SDB












Asiu u mnie ten pierwszy mróz załatwił roślinki falami ,makleja np.przez noc całkowicie z czarniała ,a rosnący dwa metry dalej floks Bright Eyes kwitł jeszcze przez cały październik zasługując na zaszczytne miano terminatora Za to krótko przycięte chryzantemy od ASK Anulki dopiero teraz zaczynają






Kasiu ja też już nie mogę doczekać się nowych kwitnień ,ale bardziej liczę na te z ubiegłego roku ,które w tym sezonie nie popisały się,ale ładnie przyrosły i jest nadzieja ,że będzie co podziwiać w realu ,nie tylko na fotkach
Mam nadzieję ,że wszyscy ,którym wysłałam kłącza Conectionn będą się nim cieszyc tak jak ja





Ewuniu chęci do ogrodowania nie straciłam ,ale po całym lecie biegania z konewkami ,zaczełam niechętnie patrzeć nawet na bogu ducha winne doniczkowce znów podlewanie i na co mi tego tyle...ale jak się kocha to zmęczenie i złość idą na bok.Mam kilka clerodendronów ,ale moje to tarasowce i nawet nie wiedziałam ,że jest szczęslin późny ,który może zimować w gruncie Latem na tle zielonej ściany winobluszcu cudnie wyglądały kępy kwitnących liliowców



Martuniu wiesz jak to jest ..dopiero posadziłam krzaczki a już chciałabym mieć w ogrodzie takie różane zjawisko jak twoja Semiplena
a jak ja tęsknię do tych swoich pupilków i też uwielbiam wspominkowe zdjęcia ,kiedy za oknem szaro i buro ale teraz będzie dla odmiany najlepszy zdaniem Kuby prezent urodzinowy na świecie ,nawet nie chciał oglądać nowych zabawek ,dwa PRAWDZIWE kotki przebiły wszystko





Zosiu bardzo się cieszę z twoich odwiedzin! Romantica ,którą otworzyłaś nowy chryzantemowy wątek totalnie mnie zauroczyła a na powitanie u mnie taki przystojniaczek

[tomaszkowa]

Nie lubię kotów... nie lubię kotów.... nie lubię kotów....
One są słodsze od Twoich irysów Ojej. Powiedziałam to na głos.

[sweetdaisy]

Beata, muszę Ci powiedzieć, że pomimo iż nie pałam miłością prawdziwą do irysów, to posadziłam tej jesieni jedną sztukę na próbę. Sama jestem ciekawa jak to będzie, a nuż się do nich przekonam
Ten Conectionn jest cudny, szkoda że takiego nigdzie nie wypatrzyłam

[jolifleur]

Czy szczęślin może zimować w gruncie, to się okaże po tej zimie właśnie dzisiaj go wsadziłam i myślę, że dobrze zabezpieczyłam

Kociaki prześliczne i słodziutkie, wcale się nie dziwię,że przebiły inne prezenty

A irys na ostatnim zdjęciu bajkowy Miło tak powspominać, kiedy leje i wieje za oknem

[kaska1ge]

Beatko, dziękuję za zdjęcia irysów specjalnie dla mnie . Ten przedostatni SDB jest ciekawy. Już prawie skończyłam przesadzać irysy od Ciebie i "Piątkowe" - jeszcze kilka kęp zostało. Powstała druga taka grządka na irysowym poletku. Obok tamtej. Jak przesadzę całość to pstryknę fotkę. Te kupione w listopadzie nowości już chyba się ukorzeniły, bo puściły już zielone listki na powstających kłączach; zatem będzie co dzielić. TB zaraziłaś mnie Ty i jak nie będę miała co do gara włożyć , to będzie Twoja wina . Hehe, to ja już chyba wiem dlaczego ty taka szczupła jesteś . A kociaki cudne, zwłaszcza ten jasny rudasek. Nam mała kociczka zaginęła początkiem września, a taka przylepka była, za dziećmi biegała, co dopiero myszy zaczęła łapać, nawet mąż, który kotów nie lubi, to stwierdził, jest ok.

[nifredil]

Beatko, ja jestem tym szczęśliwcem, który załapał się na iryska Connection jaki on piękny Będę siusiać pod siebie jak te wszystkie piękności od ciebie zakwitną Posadziłam je w nieregularnym rzędzie w otoczeniu wysokich czosnków gigantów, piwonii, orlików i jarzmianek. Mam nadzieję, że nie każą mi bardzo długo czekać