Witam po przerwie.
Zaczarowany ogród III
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Zaczarowany ogród III
Piękne kolory jesieni Dorotko u Ciebie.
Witam po przerwie.
Witam po przerwie.
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Zaczarowany ogród III
Ewo witam Cię serdecznie! Fajnie, że mnie odnalazłaś.
A przez tę dzisiejszą pogodę tylko siedziałam na necie i zachorowałam. Oto moje aktualne chciejstwa.
maron variegata
buk tricolor
deren bialy spaethii
brzoza zwisająca purpurowa
buk placzacy aurea pendula
buk franken
buk roseomarginata
brzoza - betula utilis jacquemontii doorenbos
catalpa pulverulenta
catalpa variegata
A przez tę dzisiejszą pogodę tylko siedziałam na necie i zachorowałam. Oto moje aktualne chciejstwa.
maron variegata
buk tricolor
deren bialy spaethii
brzoza zwisająca purpurowa
buk placzacy aurea pendula
buk franken
buk roseomarginata
brzoza - betula utilis jacquemontii doorenbos
catalpa pulverulenta
catalpa variegata
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Zaczarowany ogród III
Dorotko!
tym razem pozostawię ślad
Moje aktualne chciejstwa to też ogniki i brzozy. Zrobiłam już listę ,ale powstrzymałam się z zamawianiem przed zimą , uczynię to chyba wiosną. Twój ognik z czerwonymi koralikami cudowny/ znasz odmianę??? a gdzie zamawiasz brzozy???Jestem zauroczona Twoim murkiem z cegły - świetny, czy on jest na fundamencie?
Pozdrawiam cieplutko !
Pozdrawiam cieplutko !
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Zaczarowany ogród III
Witaj Bogusiu.
Ja mam swoją ulubioną szkółkę nieopodal i tam kupuję, jak czegoś nie ma, to i tak nie ma problemu, bo pan szybciutko sprowadza. I ceny wcale nie zaporowe. Brzozy po prostu kocham. Mam już sporo ale zamawiam jeszcze. Teraz muszę poszukać tych z całkowicie białą korą. Posadzę mały lasek. Tak po trzy obok siebie.
Murek nie ma fundamentów. Jest niski i raczej nic nie powinno się stać. A jak już, to sobie drugi postawię.
Co do ognika, to nie mam zielonego pojęcia. Kupiłam gdzieś kilka sztuk. Miały być kolorowe a niestety mam wszystkie czerwone. Będę za podpowiedzią dziewczyn sadzonki wiosną robić.
Do moich chciejstw trochę roślin dołączyło.
glediczja trójcierniowa
mydleniec wiechowaty
palecznik chiński
śniegowiec
tulipanowiec
roztrzeplin
styrakowiec
Może ja przestanę FO przeglądać? Bo mi się zeszyt na chciejstwa skończy.
I moje miejsce na relaks i "niemyślenie".

Ja mam swoją ulubioną szkółkę nieopodal i tam kupuję, jak czegoś nie ma, to i tak nie ma problemu, bo pan szybciutko sprowadza. I ceny wcale nie zaporowe. Brzozy po prostu kocham. Mam już sporo ale zamawiam jeszcze. Teraz muszę poszukać tych z całkowicie białą korą. Posadzę mały lasek. Tak po trzy obok siebie.
Murek nie ma fundamentów. Jest niski i raczej nic nie powinno się stać. A jak już, to sobie drugi postawię.
Co do ognika, to nie mam zielonego pojęcia. Kupiłam gdzieś kilka sztuk. Miały być kolorowe a niestety mam wszystkie czerwone. Będę za podpowiedzią dziewczyn sadzonki wiosną robić.
Do moich chciejstw trochę roślin dołączyło.
glediczja trójcierniowa
mydleniec wiechowaty
palecznik chiński
śniegowiec
tulipanowiec
roztrzeplin
styrakowiec
Może ja przestanę FO przeglądać? Bo mi się zeszyt na chciejstwa skończy.
I moje miejsce na relaks i "niemyślenie".

- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Zaczarowany ogród III
O ho ho , ale masz chciejstwa
kupę drzew planujesz
to masz chyba duży teren , bo i buki i brzozy ....oj będzie piękny las
, chociaż już jest pięknie , już masz brzozy i inne. Ja też mam 2 brzozy ale pilnuje żeby nie urosły zbytnio bo mam mało miejsca
mam , z twojego spisu :śniegowca, tulipanowca, katalpy, styrakowca 
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Zaczarowany ogród III
Dorotko obie listy imponujące.
Świetnie, że masz miejsce do posadzenia tylu pięknych drzew i krzewów. Kącik dumania klimatyczny. 
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Zaczarowany ogród III
Soniu, mam wielki ogród więc nie ma problemu z miejscem.
Na razie jestem zafascynowana tym drzewem.
GLEDICZIA TRÓJCIERNIOWA
To pochodzące z Ameryki Północnej, wysokie i dość smukłe drzewo liściaste posiada przeważnie wąską lecz rozszerzającą się ku górze, ażurową koronę. Jego wizytówką, od której zresztą pochodzi zarówno nazwa gatunkowa trójcierniowa, jak i zwyczajowa nazwa rodzaju iglicznia, są bardzo długie (osiągające nawet do 20 cm!) i niezwykle ostre ciernie. Wyrastają one w gęstych pęczkach z pni i konarów starszych drzew. Wyglądają tak imponująco, a zarazem niebezpiecznie, że u niektórych ludzi wywołują wręcz przerażenie. Lepiej nie wyobrażać sobie co mogłoby się stać, gdyby ktoś przez nieuwagę zderzył się z pniem najeżonym tak potężnymi kolcami. Pierzaste liście glediczji trójcierniowej są podobne do występujących u robinii akacjowej, jednak w odróżnieniu od tych ostatnich liczba listków w liściu jest parzysta, a dodatkowo obok liści pojedynczo złożonych występują często liście podwójnie złożone, a nawet o budowie mieszanej. Ciekawie prezentują się także owoce glediczji trójcierniowej. Mają one postać bardzo długich (nawet do 40cm!) i płaskich, mocno poskręcanych strąków z nasionami.
Mimo opisanych wyżej unikalnych i niezwykle atrakcyjnych walorów dekoracyjnych, glediczja trójcierniowa jak dotąd nie zdobyła w Europie zbyt dużej popularności. Być może jednym z powodów jest strach przed jej groźnie wyglądającymi i chyba rzeczywiście bardzo niebezpiecznymi cierniami. Problem ten jest czasami rozwiązywany przez sadzenie tzw. odmian bezbronnych, czyli nie posiadających cierni.
Ktoś kiedyś napisał, że glediczja to "taka trochę dziwna akacja" (dokładniej robinia akacjowa - przyp. red.). Czasami można też spotkać określenie, że jest to "kuzynka robinii akacjowej". Rzeczywiście, oba drzewa są w dużym stopniu podobne do siebie, należą do tej samej rodziny, a nawet pochodzą z tego samego rejonu świata. Jednak zarówno ciernie, jak i strąki glediczji trójcierniowej są bez porównania większe od tych u robinii akacjowej. Warto też zauważyć, że glediczja tworzy zupełnie nietypowe dla swojej rodziny, małe i niepozorne kwiaty zebrane w krótkie grona, podczas gdy duże i atrakcyjne motylkowate kwiaty robinii akacjowej stanowią wręcz modelowy przykład kwiatów roślin z rodziny bobowatych.
Na razie jestem zafascynowana tym drzewem.
GLEDICZIA TRÓJCIERNIOWA
To pochodzące z Ameryki Północnej, wysokie i dość smukłe drzewo liściaste posiada przeważnie wąską lecz rozszerzającą się ku górze, ażurową koronę. Jego wizytówką, od której zresztą pochodzi zarówno nazwa gatunkowa trójcierniowa, jak i zwyczajowa nazwa rodzaju iglicznia, są bardzo długie (osiągające nawet do 20 cm!) i niezwykle ostre ciernie. Wyrastają one w gęstych pęczkach z pni i konarów starszych drzew. Wyglądają tak imponująco, a zarazem niebezpiecznie, że u niektórych ludzi wywołują wręcz przerażenie. Lepiej nie wyobrażać sobie co mogłoby się stać, gdyby ktoś przez nieuwagę zderzył się z pniem najeżonym tak potężnymi kolcami. Pierzaste liście glediczji trójcierniowej są podobne do występujących u robinii akacjowej, jednak w odróżnieniu od tych ostatnich liczba listków w liściu jest parzysta, a dodatkowo obok liści pojedynczo złożonych występują często liście podwójnie złożone, a nawet o budowie mieszanej. Ciekawie prezentują się także owoce glediczji trójcierniowej. Mają one postać bardzo długich (nawet do 40cm!) i płaskich, mocno poskręcanych strąków z nasionami.
Mimo opisanych wyżej unikalnych i niezwykle atrakcyjnych walorów dekoracyjnych, glediczja trójcierniowa jak dotąd nie zdobyła w Europie zbyt dużej popularności. Być może jednym z powodów jest strach przed jej groźnie wyglądającymi i chyba rzeczywiście bardzo niebezpiecznymi cierniami. Problem ten jest czasami rozwiązywany przez sadzenie tzw. odmian bezbronnych, czyli nie posiadających cierni.
Ktoś kiedyś napisał, że glediczja to "taka trochę dziwna akacja" (dokładniej robinia akacjowa - przyp. red.). Czasami można też spotkać określenie, że jest to "kuzynka robinii akacjowej". Rzeczywiście, oba drzewa są w dużym stopniu podobne do siebie, należą do tej samej rodziny, a nawet pochodzą z tego samego rejonu świata. Jednak zarówno ciernie, jak i strąki glediczji trójcierniowej są bez porównania większe od tych u robinii akacjowej. Warto też zauważyć, że glediczja tworzy zupełnie nietypowe dla swojej rodziny, małe i niepozorne kwiaty zebrane w krótkie grona, podczas gdy duże i atrakcyjne motylkowate kwiaty robinii akacjowej stanowią wręcz modelowy przykład kwiatów roślin z rodziny bobowatych.
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Zaczarowany ogród III
No faktycznie jak masz duży ogród to możesz gromadzić różne okazy . Ja musiałam ograniczyć się do kwitnących ,żeby cieszyły jednoznacznie oczy
Mam robinie tą zwykłą białą , mam różową ,żółty złotokap i żółto -różowy ( nowość) posadziłam w tym roku małą sadzonkę 
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Zaczarowany ogród III
Dorotko, styrakowca miałam- padł.Tulipanowca mam od 4 lat- stoi w miejscu skubany
ani myśli wyciągnąć się w górę. Dbam o niego należycie, dokarmiam , podlewam gnojówką z pokrzyw, zabezpieczam na zimę - mimo wszystko mizerny!
Ogniki am dwa- jeden wiekowy, wycięty był kilka razy do ziemi ponieważ po zawiązaniu się koralików opanowany był przez chorobę grzybową/ koraliki czerniały /. Drugi, czerwony mam dopiero od wiosny i nie wiem czy przyjął się, bo po suszach tegorocznych też mizernie wyglądał.
Czy za ławeczką rośnie hortensja pnąca ??? Czekam u swojej na kwiaty, jak na zbawienie
/ mam już 5 lat i nie kwitła jeszcze/
Ogniki am dwa- jeden wiekowy, wycięty był kilka razy do ziemi ponieważ po zawiązaniu się koralików opanowany był przez chorobę grzybową/ koraliki czerniały /. Drugi, czerwony mam dopiero od wiosny i nie wiem czy przyjął się, bo po suszach tegorocznych też mizernie wyglądał.
Czy za ławeczką rośnie hortensja pnąca ??? Czekam u swojej na kwiaty, jak na zbawienie
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Zaczarowany ogród III
Karolcia, no miejsca u mnie dostatek.
Bogusiu, to za ławką to dławisz, wielki jak diabli ale szkoda mi ciąć. Ile tam w nim gniazd ptaków różnych jest.
Co do "nierośnięcia" drzew to mam to samo. Najpierw kilka lat stoją w miejscu i nic. Ale jak w końcu ruszają, to jak burza. Pewnie sporo czasu im przekorzenienie zajmuje w mojej skąpej ziemi.
Bogusiu, to za ławką to dławisz, wielki jak diabli ale szkoda mi ciąć. Ile tam w nim gniazd ptaków różnych jest.
Co do "nierośnięcia" drzew to mam to samo. Najpierw kilka lat stoją w miejscu i nic. Ale jak w końcu ruszają, to jak burza. Pewnie sporo czasu im przekorzenienie zajmuje w mojej skąpej ziemi.
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Zaczarowany ogród III
Piękna jesień w twoim ogrodzie . Ławeczka cudna 
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Zaczarowany ogród III
Słyszałam, że kradzione rośnie najlepiej.
Niedaleko mnie, właśnie wczoraj zauważyłam wielki krzew pstrokatej hortensji ... i mam zamiar ukraść.
sadzonkę, ale to zdaje się do czerwca mam poczekać?
Niedaleko mnie, właśnie wczoraj zauważyłam wielki krzew pstrokatej hortensji ... i mam zamiar ukraść.
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Zaczarowany ogród III
Oj Beatko.
Ja niskociśnieniowiec jestem i cały czas dwa razy na wszelki wypadek czytam.
Wczoraj dwa razy mierzyłam i nic z tego. Wyłącza się cholerstwo. Czyli daje mi znać, że jeszcze może o tym nie wiem ale już nie żyje. 
Ja niskociśnieniowiec jestem i cały czas dwa razy na wszelki wypadek czytam.
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10624
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Zaczarowany ogród III
Dorotko! ławeczka cudna oj takiej mi brak .
A chciejstwa masz też fajne.
A chciejstwa masz też fajne.
- ewunia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5092
- Od: 1 lis 2012, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Zaczarowany ogród III
Dorotka chciejstwa imponujące, a jak masz jeszcze sporo miejsca to jak posadzisz wszystko co chcesz to powstanie cudowny, unikatowy las.


