
Ja na swojej działce mam taki kawałek ,gdzie jest słońce tylko do południa ,bo potem zacieniają wszystko maliny,może ktos ma sprawdzony sposób co mozna tam posadzić?
Ja w tym roku zbudowałam podniesione grządki w ten sposób, że najpierw wybrałam ziemię, ułożyłam warstwę kartonów, grube gałęzie, trochę drobnych dla zapełnienia warstwy, na to zrębki, zielona masa (trawa, liście żywokostu itp). na to kompost, słoma i ziemia ta, którą wcześniej zebrałam. Wszystko oczywiście w stelażu z desek. Zabrakło mi tylko obornika, którego akurat nie miałam i w zasadzie tylko przez to dynie nie były tak duże, jak mogłyby być. Na szczęście w tym roku nadrobię obornikowe zaległości i na wierzch przed zimą rozłożę warstwę obornika. Grządki wyściółkowałam słomą. Generalnie polecam ściółkowanie ich czymkolwiek, nawet tekturą, bo to świetnie zatrzymuje wilgoć w glebie, co w tym roku było bardzo ważne z braku opadów.jucia pisze: technika: na spód siatka (czy to konieczne, żeby gryzonie nie podjadały? Szczerze jeszcze nie widziałam pogryzionych warzyw), 6 palików, stare deski, nie impregnowane ( wytrzymają choć 5 lat???), na dno rozdrobnione gałęzie, na to liście, nierozłożony kompost i na wierzch ziemia przemieszana z rozłożonym kompostem. Ktoś to testował?
inne: cukinia na starej pryzmie kompostowej, fasola tyczna Blauhilde, groch, obok groszek pachnący dla zwabienia zapylaczy