Zakątek na Debowym

[karolacha]

Sliczne marcinki a jeszcze w towarzystwie róz no i niezawodne żurawki oj kończą nam sie kolorki bedzie rozpacz, chybza ,że wspominkowe

[anabuko1]

Tulap-Mati, kogra-Grażynko;cyma2704-Soniu; Maska-Marysiu ; Margo2-Gosiu; karolacha-Karolinko Witajcie!!
Żurawki w jesiennych barwach są piękne. co dziennie słonko walczy z chmurkami.Dziś był naprawdę rześki poranek, mglisty, zimny,ale potem słonko go ociepliło.
I był całkiem ładny dzioneczek.Kolory jesieni, zwłaszcza na drzewach pięknie jeszcze wyglądają
Jak zdrówko??
Nie dawno miałam kolejna kontrolę u ortopedy.Pojechałam już po 9 do przychodni.a wyszłam z stamtąd 15 po 13!!I byłam miesiąc temu zarejestrowana!!
Koszmar ta nasza służba zdrowia.!!
Ano, zakończyłam kolejna porcję zastrzyków. Kołnierz na szyjce jeszcze noszę,ale już trochę zdejmuję.
ból jeszcze mam ale duzo mniejszy. A juz nie powinno go być.Tak to mi się wydałoby.
I to uciążliwe już jest.
Następne skierowanie na rezonans teraz .Zapisałam się od razu .wyszło na 9 listopada.A następna wizyta u ortopedy z wynikami 23 listopada.I to jest najbliższy wolny termin.
Znowu taka kolejka!
Trudno będę czekała,Nie będę z tym chodziła prywatnie,Tyle płacimy i widać jak mamy
W piątek wizyta u neurologa.Ale teraz sie wychodzę po tych lekarzach Już mam ich dosyć.Ale cóż muszę to do końca doprowadzić -to leczenie powypadkowe.
A jeszcze się gdzieś przeziębiłam i angine załapałam.

Nowa rabatę zaplanowałam, zarys tylko powstał..Nie jest jeszcze obsadzona, na wiosnę .Teraz tylko kilka lilii, ze 3 róże, dzwonek juka,szałwia, przetacznik,i kilka żurawek i tyle.Przez zimę będę myślała co tam jeszcze dać- posadzić i jak - na wiosnę, oczywiście
konwalnik posadziłam na skalniaku.Może przezimuje .
Deszczyk miałam tylko przez dwa dni.I tyle.ale dobre i to
Dzisiaj posadziła czereśnię majową w nowym ogrodzie.

Kolory jesieni są piękne





Poszłam do ogrodniczego zobaczyć chryzantemki,żadna mi się nie podobała.Bo chcę ładną żółtą.nie kupiłam.
ale z pustymi rękoma nie wyszłam .
Kupiłam sobie berberys Maria.Urzekł mnie tymi jesiennymi kolorkami.Będę go cięła w przyszłym roku na kulkę.Na wiosnę i lato jest żółty A teraz taka żaróweczka

[beacia0088]

Aniu jesień cudna a zdjęcia mega zawodowe.Ale jak się ma co fotografować to i ma się co podziwiać.Piękne zdjęcia jesieni u ciebie a to zdjęcie z motylem pierwsza klasa

[Annes 77]

Aniu służba zdrowia u nas wiadomo jak kuleje,ja dostałam skierowanie do endokrynologa i dopiero w grudniu mam dzwonić i umówić się na Nowy Rok
Berberys Maria bardzo ładnie wybarwiony
Zdrówka życzę,kuruj się i nie daj się

[Anna55]

Aniu!
Wracaj do zdrowia i dbaj o siebie. Musisz przez zimę wrócić do formy bo czeka Cię tyle nowych ogrodowych wyzwań.

[koziorozec]

Witaj Aneczko,kolorki jesieni doświetlone słońcem cudowne i te motylki i brzęczki,tak można godzinami patrzyć na naszą przyrodę ,dobrze ,że już troszkę lepiej z Twoim zdrowiem i bólem ,ale życzę,żebyś była zdrowiuśka,pozdrawiam

[cyma2704]

Aniu kolory jesieni optymistyczne. Może kiedyś doczekamy normalności w naszym kraju. Planuj rabaty, a już nie pracuj w ogrodzie. Zdrowia.

[Margo2]

Aniu, chryzantemy najlepiej kupować u naszych forumek
To są sprawdzone zimujące odmiany
Zdrowiej
Ty i tak masz szczęście z terminami/ Jak ja poszłam się zapisać do płucnego czekałam pół roku na wizytę.

[Tulap]

Dobrze że cierpliwość przez ogród wycwiczona
Berberysik naprawdę ładny!

[Tacca]

Aniu, zdjęcia, jak zawsze piękne robisz. Ja czekam też ciągle w kosmicznych kolejkach na badanie. Do neurochirurga z wynikiem czekam 2 miesiące. Dobrze że pogoda jet piękna i można jeszcze korzystać z ogrodu.

[anabuko1]

Oj, dawno mnie tu nie było...
Witajcie!!

beacia0088-Beatko;Annes 77 -Anuś ; Anna55-Aniu; koziorozec-Martuś,cyma2704 -Soniu; Tacca-Danusiu
Dziękuję za odwiedzinki,miłe słowa, pozdrowionka. Fajnie,że ktoś tu zajrzał
Wyjechałam trochę odpocząć.Potem choroba- angina, kaszel mało mnie nie udusił.ponad tydzień to się ciągnęło. W międzyczasie badania tomografii na moje kręgi szyjne i kręgosłup.Bóle jeszcze mniejsze ale są.Skierowanie do szpitala dostałam na większe badania..Zarejestrowałam się w szpitalu.I mam termin albo przed świętami 21 grudnia( dzień - przed moimi urodzinami), zrezygnowałam( przecież tyle pracy na święta To drugi -28 grudnia, idę
W tamtym tygodniu na tydzień przyleciała moja córcia Anglii.Od czerwca się nie widziałyśmy. wyjechała na wakacje.Tam w były 3 parce, trzy zmiany mieszkania.Pamiętacie dostała się na wymarzone studia Akademii Obrony Narodowej.I nie wróciła. Została.Od 4 sierpnia, paruje przy biurku, przy komputerze z Anglikami,Daje radę.Przeżyłam to ,że zostaje,Nie wraca na studia.Mało nie pokłóciłyśmy się ( wcześniej we wrześniu) .Ale cóż jest dorosła.I nieźle daje sobie radę.Obiecała,że za rok pójdzie na studia.Taką szkoła życia teraz ma.
Tęsknię bardzo,ale dobrze,że piszemy, , rozmawiamy,,A teraz trochę czasu miałyśmy razem, rodzinnie

Margo2-Gosiu Dziękuję za miłe słowa. A kogo polecisz z chryzantemami??
U Jatry- Tereski kiedyś ze 3 kupiłam i mam je.

Tulap-Mateuszu to prawda jak się choruje to cierpliwości trzeba w tej Polsce mieć duuuużoo.Poznałam to własnym doświadczeniu;:60

[Tulap]

No,to widzisz Aniu,nic Cię nie powstrzyma
Córkę w końcu musisz wypuścić z gniazda
Lepiej nad ogrodem myśl

[e-babcia]

Aniu wyjątkowo pięknie pokazujesz swoją jesień Gratuluję

[beacia0088]

Aniu mam nadzieję,że badania po świętach wyjdą dobrze i że Nowy Rok zaczniesz spokojnie w pełni sił,czego ci życzę z całego serca.Mogę sobie wyobrazić co czujesz jak córcia jest daleko ,ja nie mam córki ,ale siostrę we Włoszech już przeszło 15 lat i do tej pory jest to ciężkie przeżycie.Pojechała do pracy i już została Dobrze,że druga mieszka nie daleko bo inaczej to masakra by była .Początki są trudne ,ale potem człowiek się powoli oswaja z tą sytuacją .Jednym plusem jest to,że jak się widzicie po dłuższej przerwie to wasze relacje są jeszcze silniejsze niż wcześniej ,bynajmniej my tak mamy.Wiadomo rodzicom jest gorzej jak ich własne dzieci oddalają się na tak długo ,czego ja się boję w przyszłości i do tego tak daleko.
Nacieszcie się sobą na maksa

[PEPSI]

Aniu, zdrówka życzę żebyś miała siłę na prace w ogrodzie Wiem o czym piszesz jak opisujesz sytuację w naszej kochanej ochronie zdrowia. Może uda się to zmienić prawej stronie mocy? Mam nadzieję i jeśli im się uda, zmieniam wyznanie
Moja siostra ponad 20 lat temu pojechała na wakacje do Niemiec....miała wrócić bo 1 października rozpoczynała studia na w Toruniu, na Koperniku. Nie wróciła...żyje się jej dobrze, nie narzeka. Taki los. Nic na siłę....ale ileż moja mama przepłakała to tyklko ja wiem, bo zostałam.