Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Wygląd mają fantastyczny
...a jaki zapach
też fantastyczny czy może trochę mniej

- Aileen
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1541
- Od: 20 cze 2015, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Ale tu u Ciebie sympatycznie
a w kolekcji sporo się dzieje. Kwiatki na Orbea variegata bardzo oryginalne. Masz piękne adenia i to z własnego wysiewu, podziwiam
Ślicznie kwitną Twoje schlumbergery
Pozdrawiam Lidia
Pozdrawiam Lidia
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Wiecie co, że nie jest źle
Fakt, że to przez moment 2 kwiatki tylko, a tak to 1. W pokoju nie było czuć nic.
Dziecko wsadziło nawet nos do jednej, ale też nie oszalał. Ja pamiętam z dzieciństw, że mieliśmy taki egzemplarz, ale cały był obsypany kwiatami - smród kociej kupy w całym pokoju się unosił
Może syna nie zszokowało, bo w życiu z kotami do czynienia nie miał, to nie wie, jakie to śmierdzące
Melduję jeszcze, że w końcu biała Schlumbergera rozwinęła pąka
Jutro 'uszczęśliwię' fotkami tych, co tu zajrzą 
Dziecko wsadziło nawet nos do jednej, ale też nie oszalał. Ja pamiętam z dzieciństw, że mieliśmy taki egzemplarz, ale cały był obsypany kwiatami - smród kociej kupy w całym pokoju się unosił
Może syna nie zszokowało, bo w życiu z kotami do czynienia nie miał, to nie wie, jakie to śmierdzące
Melduję jeszcze, że w końcu biała Schlumbergera rozwinęła pąka
-
bebos
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Dwa osobniki Orbea variegata mają na żywo takie różnice w barwie kwiatów? Fajnie, ze choć po 2 kwiaty...moja w zeszłym roku sypnęła kilkunastoma, a w tym roku - kicha...
Swoją drogą to ciekawe - napisałaś, ze przed laty w domu jakaś kwitła obficie - czy ktoś ją wtedy pielęgnował zgodnie z tajnikami wiedzy, jaką posiadasz obecnie?
Pytam, bo i ja z dzieciństwa/szkoły podst. pamiętam w domu obficie kwitnące śmierdziele, obsypanego kwiatami leciwego cereusa itp. - nikt nic nie wiedział o ich uprawie, rosły byle gdzie i jak chciały, a kwitły tak, ze aż zapamiętałam, nie interesując się nimi wtedy...chciałoby sie napisać: dawniej wszystko było lepsze
Swoją drogą to ciekawe - napisałaś, ze przed laty w domu jakaś kwitła obficie - czy ktoś ją wtedy pielęgnował zgodnie z tajnikami wiedzy, jaką posiadasz obecnie?
Pytam, bo i ja z dzieciństwa/szkoły podst. pamiętam w domu obficie kwitnące śmierdziele, obsypanego kwiatami leciwego cereusa itp. - nikt nic nie wiedział o ich uprawie, rosły byle gdzie i jak chciały, a kwitły tak, ze aż zapamiętałam, nie interesując się nimi wtedy...chciałoby sie napisać: dawniej wszystko było lepsze
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Tak - jeden był bledszy, drugi taki bardziej nasycony. Nawet ten ciemny był troszkę inny - w tym drugim taki 'cieplejszy'bebos pisze:Dwa osobniki Orbea variegata mają na żywo takie różnice w barwie kwiatów?
No i w budowie tez widoczne różnice, co zreszta zapowiadał już kształt pąków.
Tia! MhmSwoją drogą to ciekawe - napisałaś, ze przed laty w domu jakaś kwitła obficie - czy ktoś ją wtedy pielęgnował zgodnie z tajnikami wiedzy, jaką posiadasz obecnie?
Ale sie bestia kilka lat udawała - kwitł dośc obficie, na wschodnim oknie, nie pamietam, żeby zimował w jakiś specjalny sposób, a kiedy mama go darowała komuś, to była spora kępa.
Ale być może nieświadomie mama mu dogodziła jednak. Wtedy w moim domu królowały grubosze i amarylisy (a może hipeastra), czyli podlewania za dużo nie było. No i mieszkanie niespecjalnie zima przegrzane, więc pewnie wszystko sie to do kupki przypadkiem na odpowiednie traktowanie złożyło.
O to to!! ja nawet miałam napisac, że tak, jak pomidory miały kiedys inny smak, tak i kwiaty prawdziwiej pachniały!chciało by sie napisać: dawniej wszystko było lepsze
Biały


- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Lucynko! U Ciebie niezawodnie się coś dzieje, i fajnie, bo pogoda nam dokucza jak może. Ja już tęsknię za słońcem, a Twoja stapelia nieco je przypomniała. Super! Jak zawsze fajnie się tu zagląda 
- jang
- 500p

- Posty: 729
- Od: 11 paź 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Jakiś czas temu byłem u znajomych i też zeszło na różne zielsko... Mowa była o geranium "bo kiedyś to mamie tak pięknie kwitło i kwiatów było bez llku..."onectica pisze:Tia! Mhm"Tajniki" były takie, że trzeba go mało podlewać
![]()
Ale sie bestia kilka lat udawała - kwitł dośc obficie, na wschodnim oknie, nie pamietam, żeby zimował w jakiś specjalny sposób, a kiedy mama go darowała komuś, to była spora kępa.
Cóż, jak kiedyś jakiejś mamie fajnie rosły i kwitły roślinki to było to tak :
zieleninka stała sobie na oknie, w dzień było ciepło bo było napalone w piecu, węglowym piecu, w nocy był chłodek bo nie było komu do pieca dołożyć, okna były niespecjalnie szczelne... Roślinki miały jak na dworze, w dzień ciepło a w nocy chłodniej, węglowy piec nie wysuszał powietrza jak to jest przy kaloryferach, okna plastikowe więc chłodku od nich prawie wcale no i wilgoci również nie przepuszczają...
Hmm ten biały to wygląda jakby jakowaś jaszczurka wypuściła jęzora po latające jedzonko
a tak w ogóle to
Pozdrawiam, Jan
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Aha...jaszczurka...biała napuszona jaszczurka z ozorem na wierzchu ....lub jak kto woli kosmita wywalający jęzor

-
wisnia897
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
A tu znowu wesoło i kolorowo 
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Dzięki wszystkim! Na dworze buro i ponuro, wieje, jakby sie ze sznurka urwało, wiekszość roślin śpi, to każdy ruch w doniczce cieszy
Na kwiatek Pachyphytum nadal czekam, nie spieszy mu sie coś, natomiast ceropegia będzie miała drugi rzut! Zapowiada się 6 pąków, chyba, że sie jeszcze jakieś dodatkowe niespodzianki wyklują.
Hoja Matyldzia pdjęła wzrost z czego sie bardzo cieszę!
Za to - Beatko - juz wiem, że wyrzucę kolejne 4 odmianowe fiołki. Zostanie ostatni, ciekawe na jak długo. W ciągu ostatnich dwóch lat przewinęło mi sie ok 200 roślinek, około 50 odmian. Spektakularnych kwitnień nie zanotowałam, spektakularne porażki i owszem. Chyba mam w domu coś, co im szkodzi, a nie lubię chemizować sobie środowiska
Poddałam sie również, jeżeli chodzi o skrętniki, chociaż tu próbowałam tylko do 3 razy.
Taki off troszkę, za co przepraszam, ale z powyższego wynika chyba jasno, że nie ma to jak kaktusy!
Aczkolwiek jeden kurdupel astro mi już wypadł. On już latem wydał mi sie mocno podejrzany, więc nie zdziwiło mnie to zbyt bardzo, niemniej jednak troche sie boje, żeby mi się sytuacja z poprzedniego zimowania nie powtórzyła, kiedy to właśnie astra mi padały co i rusz.
Qrcze, ciepło na dworze, ciepło na zimowisku, a jeszcze tyle czasu do wiosny przed nami
Na kwiatek Pachyphytum nadal czekam, nie spieszy mu sie coś, natomiast ceropegia będzie miała drugi rzut! Zapowiada się 6 pąków, chyba, że sie jeszcze jakieś dodatkowe niespodzianki wyklują.
Hoja Matyldzia pdjęła wzrost z czego sie bardzo cieszę!
Za to - Beatko - juz wiem, że wyrzucę kolejne 4 odmianowe fiołki. Zostanie ostatni, ciekawe na jak długo. W ciągu ostatnich dwóch lat przewinęło mi sie ok 200 roślinek, około 50 odmian. Spektakularnych kwitnień nie zanotowałam, spektakularne porażki i owszem. Chyba mam w domu coś, co im szkodzi, a nie lubię chemizować sobie środowiska
Poddałam sie również, jeżeli chodzi o skrętniki, chociaż tu próbowałam tylko do 3 razy.
Taki off troszkę, za co przepraszam, ale z powyższego wynika chyba jasno, że nie ma to jak kaktusy!
Aczkolwiek jeden kurdupel astro mi już wypadł. On już latem wydał mi sie mocno podejrzany, więc nie zdziwiło mnie to zbyt bardzo, niemniej jednak troche sie boje, żeby mi się sytuacja z poprzedniego zimowania nie powtórzyła, kiedy to właśnie astra mi padały co i rusz.
Qrcze, ciepło na dworze, ciepło na zimowisku, a jeszcze tyle czasu do wiosny przed nami
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Lucy trzymaj się kochana, kaktus górą stoi, a wiosna przyjdzie nim się obejrzymy i znów... kolory się pokażą 
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
- a jeszcze tak niedawno cieszyliśmy się początkiem sezonu ... jak szybko przeminął. Nawet się dobrze nie obejrzysz, a już będziesz wynosić swoich podopiecznych na świeże powietrze/ ... / a jeszcze tyle czasu do wiosny przed nami
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Phacops
- 1000p

- Posty: 1217
- Od: 8 wrz 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Astraki to ogólnie są trudne u mnie rosną bo rosną..... i raczej się nie nastawiam ze dorosną choć trochę urosły. Jakoś lobivie są bardziej pancerne
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
Jeszcze tylko grudzień, styczeń i luty i juz wiosna
Tymczasem pada mi podkładka spod czerwonego bezchlorofilowego gymno - blednie, żółknie w szybkim tempie i długo już chyba nie pociągnie, coś się da zrobić z czymś takim?
Tymczasem pada mi podkładka spod czerwonego bezchlorofilowego gymno - blednie, żółknie w szybkim tempie i długo już chyba nie pociągnie, coś się da zrobić z czymś takim?
Re: Blues w kaktusach 2 - onectica na bis
To chyba norma dla tych podkładek, one nie wytrzymują długo. Możesz tylko przeszczepić na inną, ale w zimie?
Basia
Basia


