Pozdrawiam Cie serdecznie i zdrówka życzę
Ogród Marty cz.VIII
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Ogród Marty cz.VIII
Martusiu
gdzie Ty się podziałaś ???
zawsze chociaż na chwilkę zajrzałaś
Pozdrawiam Cie serdecznie i zdrówka życzę
Pozdrawiam Cie serdecznie i zdrówka życzę
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz.VIII
Witajcie moi drodzy,tak mnie jakoś robota pogoniła i już wieczór na nic nie wystarcza mi siły ,usypiam na siedząco
te moje wyjazdy ,chodzenie po lasach i ogrodzie ,reszta w domu daje się odczuć wieczór i już nie cierpię na bezsenność,myślę ,że mi wybaczycie,już niedługo siądę na moich czterech literach,bo idzie zima,spiżarnia pełniuśka ,więc mogę siedzieć spokojnie
.
Iwonko,las jest piękny jak go maluje natura,a grzybki smakowite,pozdrawiam
Gosiu Pepsi,ja też uwielbiam las,to dlatego takie bratnie dusze się tutaj spotykają ,pozdrawiam
Marysiu,kuruj się ,żebyś była zdrowa i mocna ,gdybyś była pewna grzybków to na pewno byś zbierała,rydze i kurki też są blaszkowe,ale trzeba je po prostu znać ,ja też się uczyłam u specjalistów leśnych
,pozdrawiam
Krysiu,grzybki są pyszne ,a las w jesieni taki cudowny i jest przyjemne z pożytecznym
warto bywać w lesie zwłaszcza w jesieni,ja nie zbieram żadnych gołąbków,bo nie bardzo się na nich znam ,to co nazbierałam to są siwe gąski,pozdrawiam
Soniu,uwielbiam las i jego dary i jakoś wtedy dużo mam siły i chodzę bez końca,pozdrawiam
Tereniu,myślę ,ze spotkamy się w tym pięknym świętokrzyskim
,pozdrawiam i do zobaczenia;:196
Anetko,lasy i wioski w lasach są takie romantyczne ,społeczność niewielka i wszyscy są bardzo przyjaźni,a widoki lasów ,pól ,łąk niesamowite ,pasące się krowy ,psy szczekające przy każdym domu,toż to sielskie życie i wielka siła tradycji,czytam ,ze będziesz w moich stronach ,ja mam do Bochni koło 70 km ,juz troszkę wieje ,ale u nas na południu da się wytrzymać ,pozdrawiam gorąco
Maryniu,miło,że jesteś ,uwielbiam siedzieć na wsi i spacerować po lasach ,zapuszczam się głęboko
podobają się zdjęcia leśnych klimatów to się cieszę ,ja jestem zauroczona tymi lasami,grzybów trzeba dobrze szukać niestety ,bo w tym roku nie rosną na drogach
,ale jak się jest cierpliwym to się znajdzie ,nawet najbardziej schowane,pozdrawiam 
Iwonko,las jest piękny jak go maluje natura,a grzybki smakowite,pozdrawiam
Gosiu Pepsi,ja też uwielbiam las,to dlatego takie bratnie dusze się tutaj spotykają ,pozdrawiam
Marysiu,kuruj się ,żebyś była zdrowa i mocna ,gdybyś była pewna grzybków to na pewno byś zbierała,rydze i kurki też są blaszkowe,ale trzeba je po prostu znać ,ja też się uczyłam u specjalistów leśnych
Krysiu,grzybki są pyszne ,a las w jesieni taki cudowny i jest przyjemne z pożytecznym
Soniu,uwielbiam las i jego dary i jakoś wtedy dużo mam siły i chodzę bez końca,pozdrawiam
Tereniu,myślę ,ze spotkamy się w tym pięknym świętokrzyskim
Anetko,lasy i wioski w lasach są takie romantyczne ,społeczność niewielka i wszyscy są bardzo przyjaźni,a widoki lasów ,pól ,łąk niesamowite ,pasące się krowy ,psy szczekające przy każdym domu,toż to sielskie życie i wielka siła tradycji,czytam ,ze będziesz w moich stronach ,ja mam do Bochni koło 70 km ,juz troszkę wieje ,ale u nas na południu da się wytrzymać ,pozdrawiam gorąco
Maryniu,miło,że jesteś ,uwielbiam siedzieć na wsi i spacerować po lasach ,zapuszczam się głęboko
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz.VIII
Sabinko,gołębi nawóz możesz dać na kopczyki na wierzch jak już zamarznie ziemia ,azot wywietrzeje i już go nie będzie tak dużo a pozostałe ważne dla roślin składniki zostaną i na wiosnę będzie gotowe nawożenie ,w jesieni nie zasila się roślin azotowymi nawozami ,ale w czasie ujemnych temperatur nawóz azotowy nie działa i nie jest przyjmowany przez rośliny ,nie możesz go układać na roślinach ,ale obok i na kopczykach możesz po trochę obłożyć i wystarczy na wiosenne nawożenie,a potem jak ruszy wegetacja to tak jak dobrze zrozumiałaś dla kwitnących mało azotu ,dużo potasu,,pozdrawiam
Gosiu Margo,ja często też używam granulek w zamian za nawozy rozpuszczalne w wodzie ,jak nie mam czasu,ale ważne są proporcje składników NPK ,żeby rośliny pięknie kwitły,pozdrawiam
Tereniu,uwielbiam łączyć przyjemne z pożytecznym ,nie lubię robić czegoś na próżno,można się zachwycać piękną przyrodą ,odpoczywać i napełniać spiżarnię
czy u Was nie było grzybków,pozdrawiam i buziaczki
Kasiu,na tej działce po prawej stronie za drzewami jest nasz mały leśny domek ,ja też nie znałam gąsek bo u nas nie rosną ,ale od ludzi lasu wszystkiego można się nauczyć ,u nas są za to rydze a tam nie ma i wszystko pięknie się uzupełnia,pozdrawiam
Aniu,zielonki też zbieramy ,ale teraz jest ich już mało a więcej jest siwej ,bardzo mi miło,że zaglądasz ,wiem ,że masz teraz bardzo mało czasu,i nie można wszystkiego ogarnąć ,jak zupełnie ogród uśnie to będą wspomnienia ,ja też je lubię i u siebie i u Was,jest więcej czasu w zimie i z wielką pasją ogląda się ogrody,pozdrawiam gorąco
Grażynko,ja też myślałam ,że grzybów w ogóle nie będzie w tym roku,a jednak co nieco jest ,bardzo mało było prawdziwka ,a w innych latach to na drogach leśnych rosły co krok i pełno wokoło
ale jak się tak chodziło i chodziło to coś się nazbierało,spiżarnia w każdym razie pełna,pozdrawiam
Dorotko,w moim ogrodzie jest dużo iglaków ,drzew i krzewów liściastych ,na kraju owocówka gdzieniegdzie a dołem wszystko uzupełnione bylinami ,drzewa i krzewy liściaste gubią się w lecie ,bo są zielone teraz przez nabieranie barw wszystko się wyłania i widać ile jest gatunków i odmian ,chryzantemy jeszcze pięknie kwitną przetrzymały przymrozki a teraz ciepło i zakwitają następne ,miło,że sie podoba ogród,ciesze sie ,że pobiegłaś na grzybki,czasem wystarczy godzina i wraca sie z pełnym koszem ,my tak jeździmy na rydze,bliziutko,i za godzinę 2 kosze we dwójkę i już mnie kusi jechać
,a potem dopiero robota ,niestety wszystko jest bardzo czasochłonne i tu jest problem ,sarniaki to bardzo rzadkie grzybki ,pozdrawiam
Tereniu,już jestem ,tak się nie mogę wyrobić przez te moje ciągłe wyjazdy ,a w domu zaległości no i zaprawy
,pozdrawiam i buziaczki;:196
Gosiu Margo,ja często też używam granulek w zamian za nawozy rozpuszczalne w wodzie ,jak nie mam czasu,ale ważne są proporcje składników NPK ,żeby rośliny pięknie kwitły,pozdrawiam
Tereniu,uwielbiam łączyć przyjemne z pożytecznym ,nie lubię robić czegoś na próżno,można się zachwycać piękną przyrodą ,odpoczywać i napełniać spiżarnię
Kasiu,na tej działce po prawej stronie za drzewami jest nasz mały leśny domek ,ja też nie znałam gąsek bo u nas nie rosną ,ale od ludzi lasu wszystkiego można się nauczyć ,u nas są za to rydze a tam nie ma i wszystko pięknie się uzupełnia,pozdrawiam
Aniu,zielonki też zbieramy ,ale teraz jest ich już mało a więcej jest siwej ,bardzo mi miło,że zaglądasz ,wiem ,że masz teraz bardzo mało czasu,i nie można wszystkiego ogarnąć ,jak zupełnie ogród uśnie to będą wspomnienia ,ja też je lubię i u siebie i u Was,jest więcej czasu w zimie i z wielką pasją ogląda się ogrody,pozdrawiam gorąco
Grażynko,ja też myślałam ,że grzybów w ogóle nie będzie w tym roku,a jednak co nieco jest ,bardzo mało było prawdziwka ,a w innych latach to na drogach leśnych rosły co krok i pełno wokoło
Dorotko,w moim ogrodzie jest dużo iglaków ,drzew i krzewów liściastych ,na kraju owocówka gdzieniegdzie a dołem wszystko uzupełnione bylinami ,drzewa i krzewy liściaste gubią się w lecie ,bo są zielone teraz przez nabieranie barw wszystko się wyłania i widać ile jest gatunków i odmian ,chryzantemy jeszcze pięknie kwitną przetrzymały przymrozki a teraz ciepło i zakwitają następne ,miło,że sie podoba ogród,ciesze sie ,że pobiegłaś na grzybki,czasem wystarczy godzina i wraca sie z pełnym koszem ,my tak jeździmy na rydze,bliziutko,i za godzinę 2 kosze we dwójkę i już mnie kusi jechać
Tereniu,już jestem ,tak się nie mogę wyrobić przez te moje ciągłe wyjazdy ,a w domu zaległości no i zaprawy
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Marty cz.VIII
Marto, ja już wszystko mam "obcykane"
Miałam weekendowe szkolenie nawozowe. Poczytałam to co mi napisałaś, poczytałam podpowiedzi od Stasi, pojechałam do rodziców, podpytałam i tam.. wróciłam do domu skonfrontowałam to wszystko u wujka google i teraz to już wszystko wiem
. Dzisiaj kupiłam Plantafoskę i rozsypałam po rabacie, wzruszyłam trochę ziemię, popołudniu podlał deszcz.. Mogę odetchnąć spokojnie

-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz.VIII
- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2599
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Ogród Marty cz.VIII
Martusiu u ciebie jeszcze cudownie ,chryzantemy pięknie kwitną i dekorują ogród.W twoim ogrodzie jest tyle roślin ,że jedno wypełnia drugie i super uzupełniają się nawzajem .A do tego te kolory liści ,super widoki :)Dyń też sporo urosło ,jest ich trochę 
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7973
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Marty cz.VIII
Witaj Martuś .. Gdyby nie te przymrozki to ogrodami cieszyłybyśmy sie bardzo długo
Chryzantemy pięknie się prezentują
Dynie też przystojne .
Dziękuje Ci za odpowiedź na temat trytomy
Pozdrawiam i zdrówka życzę

Chryzantemy pięknie się prezentują
Dziękuje Ci za odpowiedź na temat trytomy
Pozdrawiam i zdrówka życzę
Pozdrawiam Alicja
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Ogród Marty cz.VIII
Martuś
śliczne chryzantemy
Ale masz dyń
Do zobaczenia
Ale masz dyń
Do zobaczenia
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty cz.VIII
Witaj Martusiu! zapracowana mróweczko
ale w ogrodzie tulipany posadzone, dynie zebrane i porządki zaawansowane.
Czy mi się zdaje czy dyń trochę mniej
Cóż taki rok. U mnie pada cały dzień a gościa mam mieć i jak tu spacerować po ogrodzie
Śliczne masz te chryzantemki, pewnie to nie były pojedyncze sadzonki i rozkrzewiły się uroczo. Czyli znowu wyprawa na grzyby się szykuje? Dobrego dnia i poprawy pogody 
Czy mi się zdaje czy dyń trochę mniej
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Ogród Marty cz.VIII
Marto powtórzę, ale Twoje chryzantemy dalej piękne, zachwycają kolorem na tle zaczynającego się, wszechogarniającego brązu .
Dyni i tak masz dużo ja się dochowałam 3 to i tak sukces przy takiej suszy jak miałam. Mówisz sarniaki rzadkie, spotykałam je w zeszłym roku, ale nie zbierałam , teraz znalazłam kilka sztuk, nie wiem jak dużo się daje do smaku. Dla mnie rydze to rarytas, niestety u mnie niespotykany, chyba że nie znalazłam. Mało w tym roku byłam na grzybach , zapasy jeszcze mam z tamtego roku, ale sama przyjemność zbierania najważniejsza. Uwielbiam zbierać grzybki.
Dyni i tak masz dużo ja się dochowałam 3 to i tak sukces przy takiej suszy jak miałam. Mówisz sarniaki rzadkie, spotykałam je w zeszłym roku, ale nie zbierałam , teraz znalazłam kilka sztuk, nie wiem jak dużo się daje do smaku. Dla mnie rydze to rarytas, niestety u mnie niespotykany, chyba że nie znalazłam. Mało w tym roku byłam na grzybach , zapasy jeszcze mam z tamtego roku, ale sama przyjemność zbierania najważniejsza. Uwielbiam zbierać grzybki.
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród Marty cz.VIII
Martuś, witam Cię serdecznie.
Wycieczki leśnie, zbory grzybów, piękny ogród, dynie, chryzantemy. Jeszcze sporo uroków w Twoim ogrodzie. Jest co pojeść i co podziwiać.
Serdeczności zostawiam.
Wycieczki leśnie, zbory grzybów, piękny ogród, dynie, chryzantemy. Jeszcze sporo uroków w Twoim ogrodzie. Jest co pojeść i co podziwiać.
Serdeczności zostawiam.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Marty cz.VIII
Resztki dyń ?
Ładne mi resztki, toż to cała sterta smakowitości.
Pewno do wiosny nie zabraknie na różne pyszności.
Ładne mi resztki, toż to cała sterta smakowitości.
Pewno do wiosny nie zabraknie na różne pyszności.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7206
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród Marty cz.VIII
Martuś, podziwiam ogromne kępy chryzantem. Śliczne są.
Dynie uwielbiam. Zajadam się zupkami, część pomroziłam, zrobiłam dżem dyniowo - pomarańczowy. Ale nie ze swojej...moja mnie zaskoczyła i nie rosła.Bo posiałam ozdobną i normalną...pomyliłam doniczki i ozdobną zostawiłam sobie, jadalną wydałam w dobre ręce.
Dynie uwielbiam. Zajadam się zupkami, część pomroziłam, zrobiłam dżem dyniowo - pomarańczowy. Ale nie ze swojej...moja mnie zaskoczyła i nie rosła.Bo posiałam ozdobną i normalną...pomyliłam doniczki i ozdobną zostawiłam sobie, jadalną wydałam w dobre ręce.
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Ogród Marty cz.VIII
Martuniu, chryzantemy wielkiej urody, piękne, jak zresztą wszystkie Twoje rośliny. Mnie w tym roku zachwycił miskant od Ciebie, cudnie się wykłosił.
I te smakowite dynie
I te smakowite dynie
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz.VIII
Witajcie,dziękuję za cudowne wpisy i odwiedziny ,przepraszam ,że nie odpisuję ,ale jutro wczas rano znowu wyjeżdżam w świętokrzyskie i troszkę muszę się przygotować do wyjazdu ,jak już przestanę jeździć to obiecuję to wszystko nadrobić ,okazało sie ,że mój mąż nie zupełnie zabezpieczył domek na zimę,bo o czymś zapomniał ,więc jedziemy i przy okazji na grzybki
,jutro wieczorem wracamy ,do usłyszenia,pozdrawiam Was gorąco 















