Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Mnie też się bardzo podoba :D
Czy to tegoroczny nabytek?
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8946
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Marysiu
:D :D
Tak, kupiony przez internet, troszkę odbiegał od zdjęcia w ofercie sprzedaży - ''Grande Passion'' z tego co pamiętam :D
Na prawdę duże kwiatostany i ciemny fiolet z jaśniejszym środkiem.
Mam różne fioletowe ,ale te wydały mi się najpiękniejsze.
Marysiu kiedy sadzisz pierwsze cebulki gladioli :?: - klimat mamy raczej zbliżony.
U mnie co roku część najpóźniej posadzonych nie zdąża zakwitnąć, pąki marzną i potem nie rozwijają się.
Pierwsze posadziłam w maju , właśnie te już wykopane.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7821
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

:wit JA SADZIŁAM DWA TYG PRZED ZIMNĄ Z :wit
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko, chyba przeoczyłem Twoje dalie, gdy kwitły więc pochwalę teraz ;:333 Jedna z nich nawet rośnie u mnie ;:196
A aster ciemnofioletowy to chyba 'Fuldatal'? 8-)
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko ja sadzę (a przynajmniej się staram) wszystkie na raz po Zimnej Zośce. W tym roku sadziłam bardzo późno, w trzeciej dekadzie maja bo się nie wyrobiłam ;:223 Kwitły normalnie w sierpniu z wyjątkiem młodych małych bulwek, ale one tak mają, że kwiaty pokazują się nieraz dopiero w październiku. Kilka pierwszy mróz (chyba trudno nazwać -7 przymrozkiem :evil: ) załatwił mi w pączkach, nawet nie zdążyłam zobaczyć ich kolorów ;:145
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8946
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Asieńko
Ty jesteś dobrze zorganizowana Dziewczyna :D
Po za tym u Was jest ciepły zakątek, - jak to zabrzmiało :!: Zresztą w sensie fajnej Rodziny i miłych Ludzi też ;:3
Nie pamiętam kwitnących mieczyków jakoś u Ciebie, może akurat lukę w wizytach miałam :wink:

Jacku
Dziękuję :oops:
Przy Twojej olbrzymiej kolekcji wstydzę się ze swoimi kilkunastoma występować ;:224
Wyobrażam sobie Twój smutek na widok takiego pogromu po przymrozku.
Muszę popatrzeć za wczasu do Twojego wątku sprzedażowego - w zeszłym roku przyszłam za późno i wszystkie dalie już rozchwycono.
Tak to ''Fuldatal'' od Ciebie - jest zjawiskowy i zasłużył na pierwsze miejsce wg. mnie w tym roku :D

Marysiu kaszubska
Tak to jest - ci , którzy nie mieszkają w miejscu ogrodu na stałe zawsze mają tyły ...
U mnie ze względu na liczbę cebulek [ moja Mama, która też ma ogródek zresztą zawsze mówi - po co Ci TYLE MIECZYKÓW :!: :?: ] sadzenie cebul rozciąga się bardzo w czasie.
W tym roku też części nie zobaczyłam kwitnących, podobnie, jak u Ciebie mróz załatwił pąki i teraz smętnie zwisają. Część ,większość jeszcze zostawiłam, żeby bulwki urosły.
Masakra była z tym mrozem, poprzykrywałam rośliny, ale i tak umarły.
Kot Lolek mimo nie dziecięcego już wieku wpadł w szał zabawowy w dniu okrywania i tarzał się, zawijał w firany i włókniny psując mi okrycia. Aaaaa jedno gniazdo mieczyków przeżyło, ma zgrubienia w liściach i może jeszcze zakwitnie. :)
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7821
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agi ;:196 wszystkie mieczyki(tylko dlatego,że miałaś dłuuuuuuuugi ogon)powędrowały do kościołowego i te sadzone były dużo póżniej .Swoje żółte posadziłam pod oknami ,kwitły,ale jakoś słabiej-tam jest mniej słonka i ziemia słabsza... :wit
Właśnie się zabrałam za porządki i cebulki powędrowały (zasypane grubszym piaskiem)w piwnicy.
Nie wiem jak zimować pelargonie-zostawić w doniczce z ziemią i do piwnicy czy tak jak begonię wyjąć?
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko, nie ma rozpaczy, jak dalie zmarzną. To coś naturalnego, a z każdym zjawiskiem naturalnym czy to pomyślnym czy niepomyślnym dla nas trzeba się godzić i akceptować. A dalie przecież odrodzą się na nowo w przyszłym roku. I to jeszcze ładniejsze 8-)
Zapraszam, jak będę wystawiał dalie, a jeśli chcesz, puszczę Ci powiadomienie, by nie przegapić.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8946
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Asiu
:oops: :D
Pelargonie zimuję w pojemnikach z ziemią. U mnie jest trochę inaczej bo rosną w kompozycjach i muszę je wydłubywać jesienią i przenosić do osobnych doniczek.
W moim przypadku zimę spędzają na zimnym blokowym parapecie , nie zasypiają i kwitną nawet, ale innego miejsca nie mam. W piwnicy o mało kiedyś nie uśmierciłam jednej - zapomniałam podlać.

Jacku
Ale zawsze doświadczamy tego bardzo smutnego uczucia, gdy widzimy je martwe :cry:
To ja poproszę o wiadomość o wystawieniu dalii na sprzedaż.
Bardzo bym chciała jakieś pastelowe, fioletowe :D

Obrazek
Ta pospolita odmiana astra nowoangielskiego kwitnie bardzo długo.

Obrazek
Astry przy garażu.

Obrazek
''Winston Churchill'' lubiany przez nasze pracowite owady.

Obrazek
Niezastąpiona ''Fuldatal'' z niebieskawą różą.

Obrazek
Biała rabata. Różowa. pojedyncza chryzantema - zeszłoroczny nabytek na razie tu została .

Obrazek
Kępa stworzona z czterech sadzonek.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko - też mam tę pojedynczą chryzantemę. Przeniosłam ją przed laty z mojej poprzedniej działki w Oliwie. W tym roku podzieliłam się nią z Madzią muszę się jej zapytać czy kwitnie u niej.
Czytałam u Marysi-Maski, że podobał Ci się jej ogrodowy wózek. No u Ciebie to po prostu mus i konieczność. Przy tych odległościach bardzo ułatwi Ci pracę i oszczędzisz kręgosłup! A może św. Mikołaj ;:227 Ci przyniesie? Ja bym na Twoim miejscu napisała list do niego ;:306
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

e-genia pisze:Obrazek

Agnieszko to też marcinki?, są cudne
Agnieszko przezimowały Ci te marcinki ?

przysłałaś mi marcinka miał być właśnie ten , a jest ciemno różowy właśnie zaczyna kwitnąć.
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7821
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Jakie cudne kolory ;:oj Migoczą blaskiem ,aż miło .
Agi-są na zdj.takie jak mi dałaś na ur? ;:196
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42388
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko śliczna jest ta pojedyncza chryzantema :D Napisz proszę jaki wysoki jest Churchill, bo przynajmniej dwa marcinki typuję na niego, a są różnej wysokości. Wszystkie sadzone jesienią marcinki przyjęły się tylko przyszło ich do mnie tyle iż nie pamiętam który jest który. Kępa jest tak dorodna aż się serce raduje ;:167 Na wiosnę będę je przesadzać nadając kształt rabaty, bo na razie wysokość nie była brana pod uwagę :D Oj chciałoby się więcej Twoich zdjęć ;:180
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8946
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Marysiu kaszubska
Musi być to stara , witalna odmiana - widzę, że już sporo odrostów ma na przyszły rok a przesadzałam ją chyba w czerwcu.
Wózek musi być - trzeba się zrzucić razem z Z., ale tu sporo wydatków się jeszcze szykuje w tym roku. :roll:

Asiu
Tych marcinków z ur., tzn. podobnych nie pokazywałam w tym roku.
Rosną w pasiece bliżej Gdańska i bardzo słabo kwitną z powodu suszy.
Te , którymi z Genią się podzieliłam kupiłam w Stonce - też Holandia, są wysokości ok. 80 cm w tym roku i jeszcze nie kwitną.
Myślę, że Twoje przezimują, tylko kolor zmienią i wysokość. :)
Dziś wykopałam dalie od Ciebie, jest jedna spora karpa i dwie mniejsze jakby innego gatunku.

Geniu
Wysłałam kępę z podwójnymi kwiatkami :D
Być może zmienił kolor co u produkcji holenderskiej ze szklarni, skarlonej jest częste.
Moje bardzo urosły, może za bardzo w półcień z tyłu rabaty przesadziłam.
Jeszcze nie kwitną. Jak zakwitną - pokażę, zobaczymy i porównamy.
Patrzę na zdjęcie - jak bardzo się to miejsce zmieniło rok po założeniu.
Wtedy było świeżo obsadzone.

Marysiu krakowska
Winstonek jest witalny, zdecydowanie wysoki i rozgałęziony, kwiaty bardzo duże :D
Robi wrażenie. :D
Ciekawe , że ten sam aster w innym miejscu u mnie wygląda zupełnie inaczej - susza.
Zdjęć mam sporo, lecz internet nie zawsze pozwala na wrzucenie lub mój brak czasu :oops:
Trzeba fotografować bo za miesiąc tylko choinki będziemy pokazywać :;230
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 2

Post »

Agnieszko może masz rację u mnie też dopiero zaczynają kwitnąć , ale chyba masz 2 odmiany tych pełnych na zdjęciu wydaje się że 1 jest inna
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”