Moja działka 6

[Maska]

Lidziu jak to szybko minęło i znowu zaczną się wspomnienia. U mnie leje i ma lać całą noc i jutro, a ciekawa jestem jak u Ciebie? Knieć śliczna

[jolifleur]

Wreszcie mam internet działający. I oczywiście podziwiam dalej Mam nadzieję, że dotarła moja odpowiedź, bo próbowałam kilka razy.
Pozdrawiam

[stasia_ogrod]

Białego kaczeńca to jeszcze nie miałam okazji spotkać czy on też kwitnie wiosną.
Fajny ten Czarcikęsik Kluka i szczawik Depressa a tojady mam trzy .Teraz kwitnie tojad Fischera ale najbardziej lubię Bicolor.
Był podzielony, większość pojechała do chętnych, ale kępunia już się ładnie powiększyła.
Wczoraj był przepiękny dzień i dzisiaj zanosi się na powtórkę bo słoneczko od rana cudnie przyświeca.
Bardzo mnie to cieszy, bo w ogrodzie mam jeszcze wiele do zrobienia.Przygotuję obiadek i biegusiem na rabatki.

[slila1]

Alu Biedronka641 szczawik Depressa dotychczas zimował w doniczce zadołowanej w inspekcie. Osoby, które nim obdarowałam posadziły go w gruncie i pięknie im przezimował. W tym roku więc zrobiłam eksperyment i połowę rośliny posadziłam do gruntu, reszta została na wszelki wypadek w doniczce.
Czyżbyś nie miała tej uroczej roślinki?

Zeniu Zenia już najwyższy czas, żeby rozpocząć wspomnienia, bo na działce coraz mniej kwitnień.
Tojad 'Bicolor' zimuje u mnie dobrze.

Małgosiu clem3 mam trzy różne liriope, w tym roku zakwitły dwa spośród nich.

Marysiu Maska lato definitywnie się skończyło. Zazdroszczę Ci tego deszczu, u mnie nadal susza.
Potwierdzam kaczeniec 'Alba' ma śliczne kwiaty, to już trzecia knieć w mojej kolekcji.

Ewuniu jolifleur dobrze, że jesteś. Odpowiedź niestety do mnie nie dotarła.

Stasiu stasia_ogrod kaczeniec 'Alba' to mój tegoroczny zakup. Przyjechał wiosną kwitnący w doniczce. Kwitł prawie przez całe lato i jeszcze widać jeden pąk. U mnie kwitną w tej chwili dwa tojady chiński i Fischera.
U mnie dzisiaj słońce tylko próbowało przebić się przez chmury. Zewsząd słychać było krakanie, bo przelatywały wielkie stada gawronów. Kilka z nich już sprząta działki z odpadków. U mnie też jeszcze mnóstwo do zrobienia, ale nadal mam bardzo sucho i prace posuwają się powoli.

Rozkwitł następny z krokusów jesiennych.


Kwitnie acidantera dwubarwna.


Pięknie przebarwiła swoje liście forsycja zielona 'Kumson'


Złocienie jednoroczne powtarzają kwitnienie.


Ostatni kwiat budlei.


Jednym kwiatkiem zakwitł bodziszek.


Zawilce japońskie nadal kwitną.


Jesienne tojady chiński i Fischera.


Kolorowe owocniki.

[Madziagos]

Lidko,
jak dobrze widzieć, że echo lata wciąż jest obecne w Twoim ogrodzie.
Czarnuchy są przepiękne.
Przypadkowe podobieństwo czy pokrewieństwo?

[slila1]

Madziu czarnuchy to Daszeńka i jej synek Piorun. Urosły im niesamowicie grube futra, jakby miała być zima stulecia.

[Maska]

Śliczne koteczki! futerko mają ładne, bo pani dobrze karmi czy na zimę kotki zostaną na działce?
Lidziu mimo suszy rośliny wyglądają zdrowo! muszę sprawdzić moją forsycję czy też się przebarwia. Jakie ciekawe kwiatki ma tojad chiński zupełnie nie tojadowe

[stasia_ogrod]

Lidziu, świetnie że wstawiłaś te dwa gatunki tojadów obok siebie, świetnie widać różnicę w pokroju kwiatów.
Tojad chiński jest bardziej rozwarty a Fischera okazalszy i to prawda, że czasem jest nazywany mnisim kapturem lub pantofelkami Matki Bożej. Bo taki właśnie kształt mają poszczególne kwiatuszki.
Jesienne krokusy padły u mnie pod ciężarem śniegu a teraz deszcz kończy dzieło.
Te gawrony nie wróżą nic dobrego a deszcz uniemożliwia dokończenie prac polowych.Może listopad okaże się łaskawszy.

[mar33]

Lidziu co ten akrobata wyprawia
Prace porządkowe widzę postępują
Dopiero u Ciebie zauważyłam różnicę tojadów

[hala67]

Lidziu i ja przyłączam się do zachwytów nad tojadami. Moje susza wykończyła. Nie wiem czy w następnym sezonie pokażą się.
Podobają mi się owocki pięknotki (albo kalikarpy). Czytałam, że do owocowania potrzebny jest drugi krzew zapylacz. Czy to prawda?
Mój ulubiony działkowy kotek Łobuz już od tygodnia nie przychodzi na jedzonko. Nie wiem co się z nim stało? Mam nadzieję, że znalazł ciepły dom.
Czy jeże o tej porze roku są jeszcze aktywne, bo to co zostawiam w miseczce dla kota znika wieczorem.

[delosperma]

Lidziu, zahaczyłam w przelocie o Twój ogród. Jeszcze u Ciebie kolorowo.
Czy coś popadało????

[jolifleur]

Jestem ale teraz rzadziej Za dużo na głowie. Ale to stan przejściowy ;)

Podziwiam Cię za to, że zawsze potrafisz znaleźć coś ciekawego i ciekawie to pokazać. Nawet o takiej "trudnej" porze roku. Ja chodzę po ogrodzie i co przymierzę się z aparatem, to wydaje mi się jakieś takie nie ciekawe Nieubłaganie nadchodzi czas buszowania po necie i podziwiania zdjęć wspominkowych ;)

[ewa w]

Witaj Lidziu, długo mnie nie było, miesiąc leczyłam się w Ustroniu odcięta od świata . Widzę śnieg już się pokazał na chwilkę - u nas chyba nie było bo po przyjeżdzie nie zauważyłam żadnych strat w daliach a one najbardziej reagują na zimno. Jesień kolorowa lubię tę porę roku mimo, że zapowiada zimę ale atakuje nas kolorami jakby na zapas.

[slila1]

Marysiu Maska zimę koty spędzą na działce. Ich zadaniem będzie walka z ewentualnymi myszowatymi stworami.
Tojad chiński muszę przesadzić do cienia, bo ma za dużo słońca i w tym roku susza bardzo dała mu się we znaki. A drugi tojad, to ten który przysłałaś mi wiosną. Też jest piękny, chociaż na zdjęciu jeszcze w pąkach.

Stasiu stasia_ogrod opady się skończyły, a u mnie na głębokości około 15 cm nadal sucha zbita skała zamiast gleby. Kopie się nadal bardzo ciężko.
Jesienne krokusy przez cały czas jeszcze wychodzą z ziemi i rozkwitają.
Gawrony poleciały gdzieś dalej, na działkach zostały tylko nieliczne.

Marysiu mar33 akrobata przechodzi przez płot na działkę sąsiada.
Prace porządkowe powoli postępują, ale jeszcze bardzo długo będę miała co robić na działce. Szkoda, że jutro zakręcają nam już wodę. Zostanie studnia, w której prawie nie ma wody.

Halinko hala67 dziękuję w imieniu tojadów za pochwały.
Mam tylko jeden krzew pięknotki Bodiniera 'Profusion', rośnie dość wolno, ale owocki ma co roku.
Mam nadzieję, że Łobuza nie spotkało nic złego.
Moje jeże są teraz bardzo aktywne, muszą zaopatrzyć się w zapasy tłuszczu, żeby spokojnie przehibernować zimę.

Marysiu delosperma szkoda, że tylko zahaczyłaś, bo liczyłam na coś więcej.
Kolory na działce jeszcze cieszą. Dzisiaj widziałam nawet kilka motyli i sporo pszczół na astrach i krokusach jesiennych.
Ostatnio trochę popadało, ale widły potrafię wbić tylko do połowy, dalej sucha skała.

Ewuniu jolifleur dziękuję. Staram się uchwycić jeszcze ostatnie jesienne kolory. Właśnie te kolory i słońce zwabiły dzisiaj do mnie motyle i sporo bzyczących owadów.

Ewuniu ewa w mam nadzieję, że leczenie pomogło na Twoje dolegliwości.
Jesień jeszcze kolorowa, oby jak najdłużej.

Dzisiaj pokażę tylko zdjęcia krokusów jesiennych, bo Fotosik ma problemy z połączeniem się z FO.

[dorcia7]

Krokusy piękne te fioletowo-niebieskie to różne odmiany?