Oj no wiecie co.. Facet co lubi zakupki! I do tego kwiatowe zakupki! Chyba się rozwiodę, bo mój książę z bajki jak widzi w sklepie kwiat w mych dłoniach to dostaje zawału (hmm a może by go lepiej ubezpieczyć? ) :D:D:D:D:D:D:D
Czekam na fotki pięknotki
Aga ale Ty masz pomysły Jestem prawie pewna, że Twój M. się wkońcu przekona do roślinek. Mój już nie marudzi, a nawet coraz częściej coś mu wpada w oko. Ostatnio jak byliśmy w praktikerze to sam poleciał na stoisko z kwiatami.
W końcu udało mi się odnależć i Twoje domowe Krzysztofie. Wcześniej widziałam Twoje Kwitnące cudo, te widoki przyprawiają o zawrót głowy.
Doniczkowce super, szczególnie spodobał mi się ficus dębolistny i skrzydłokwiat o niecodziennych gabarytach.
Powodzonka
O aż tyle gości
Ja tylko na sekundkę wpadłem rano zanim wyjdę do pracy.
Pamiętam o pięknotce. To też wyjdę o 40 minut prędzej.
Później wieczorkiem dodam te zdjęcia.
Miłego dnia życzę
no faktycznie tylko pozazdrościć takich pięknych roślinek
Krzysiek a co do zielistki.....ja również mam dosyć dużą ,taką dwukolorową i całkiem zieloną ,też mam problem z usychającymi końcówkami które szpecą roślinkę ,pomimo mojego codziennego spryskiwania i pojemnika z wodą obok doniczki ,zero rezultatu
ja spróbuję jeszcze postawić w czymś z wilgotnym keramzytem ,może to pomoże ,bo też mnie denerwują te "czarne"końcówki.....
treissi pisze:Aga ale Ty masz pomysły Jestem prawie pewna, że Twój M. się wkońcu przekona do roślinek. Mój już nie marudzi, a nawet coraz częściej coś mu wpada w oko. Ostatnio jak byliśmy w praktikerze to sam poleciał na stoisko z kwiatami.
Mój M niestety tak nie ma ale fakt faktem jest bardziej przekonany do mojego hopla niż kiedyś
Witam witam.
Nikogo nie zwodzę Po prostu mam sklerozę
No ale poświęciłem się i wyszedłem 40 minut prędzej przed
pracą i jechałem zrobić zdjęcia pięknotki Bodiniera i przy okazji znalazłem
jeszcze jałowca bardzo ładnego którego dodam na Kwitnącym cudzie.
Dzięki pomarańczowej ścianie budynku pięknotka rzuca się w oczy i to bardzo