GENIU- dziękuję za odwiedziny, te "pracusie", to moja najcenniejsza pomoc, bez ich pracy nie mógłbym pokazać tak pięknego ogrodu.
IZO- dziękuję za odwiedziny, nie wiem co Ci podpowiedzieć, tamaryszek nie cięty mocno jest wysoką rośliną, ketmia z kolei nie jest zbyt wysoka. Wysokich jałowców mam tylko dwa, pozostałe, a jest ich kilkadziesiąt (pokazane są przy prezentacji roślin na rabatach) są raczej niskie i bardzo niskie , cenię sobie i polecałbym Ci niezbyt wysoki ( ok 150 cm) jałowiec Meyera posadzonego w 2000r widocznego na zdjęciu na stronie 56, mam jeszcze jeden o wysokości około 120 cm, z którego na siłę (przy pomocy palików i sznurków ) robię jałowiec "płaczący" ( pokazuję go dzisiaj), drugi płaczący jałowiec widoczny jest na stronie 36 u samego dołu, jest to jałowiec płaczący Horstman, wys 120 cm.
ZYTO- dziękuję za odwiedziny, Ty przestań myśleć ,że masz grabienie za sobą , tylko do bierz się za grabie i pamiętaj by" grabić do siebie", a nie od siebie, a moich pracusiów nie dam i już.
EWO- witam na naszym ogrodzie, chciałbym byś była u nas częstym Gościem,cieszę się że Biłgoraj kojarzy Ci się z tradycją sitarską, cieszy mnie również że mamy w naszym mieście uzdolnioną młodzież, chciałbym dodać że biłgorajanie słyną z pracowitości zaradności, jest to jeden z niewielu prężnie rozwijających się ośrodków na ścianie wschodniej. Dziękuję za pozdrowienia z pięknego Krakowa, w którym mieszka wiele osób z mojej rodziny.
ELU- dziękuję za wizytę, rzeczywiście Zytka się rozmarzyła, myśli że jak 1/3 liści zabrał z jej ogrodu wiatr, to resztę zabiorą jej moje "pracusie" , niech nadal marzy, może i resztę liści wiatr zabierze.
TAD-( podejrzewam że mój imiennik) dziękuję że znalazłeś czas na spacer po naszym ogrodzie, zapraszam do częstszych odwiedzin, krzywy płot z siatki przy stawie jest zabezpieczeniem przed odwiedzinami w stawie takich pięknych i inteligentnych stworzeń jak wydry, są one smakoszami rybek i nie odpuszczą dopóki nie zjedzą ostatniej, płot jest nachylony do stawu by wydra nie mogła wydostać się ze stawu, ( a jest to niemożliwe przy takim nachyleniu siatki), jeżeli nie wiesz ,to wiedz że wydra nie wejdzie za ogrodzenie jeżeli nie będzie miała pewności wydostania się na zewnątrz, dlatego też nie da się złapać w klatkę. W tym "naciąganiu przyrządem specjalistycznym"wyczuwam nutę ironii, lecz wiedz że nic u mnie nie jest robione bez powodu i uzasadnienia.
ZYTO- dziękuję za dzisiejszą wizytę, nie rozmarzyłaś się , tylko pośpieszyłaś, porcja zdjęć będzie jak zwykle, a że liście wiatr wywiał, to dobrze, gorzej , jak Ci sąsiad wręczy grabie, byś u niego zgrabiła swoje liście .
Dalszy ciąg prezentacji zdjęć roślin rosnących jako "samotniki" na trawniku "placu centralnego"
