Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija-cz.4

[crazydaisy]

Roznie. Moze sie udac ze roczna siewka da rade, zakwitnac, a bywa ze dopiero dwuletnia. Srednio poltora roku trzeba by liczyc, tak ze zabawa raczej dla cierpliwych, ale tez i nagroda jest godna trudu - siewki to zawsze kwiaty oryginalne, jedyne takie na swiecie, o niepowtarzalnej kombinacji genow.

Cos mi dzis kwitnie - San Remo.


I bardzo niesmialy grudnik. Nie bardzo sie z nimi dogaduje.

[wisnia897]

San Remo bardzo ładny Ja też nie dogadywałam się z grudnikami i żadne rady/zalecenia "internetów" nie pomagały, dopiero w zeszłym roku zawarliśmy porozumienie (czyli znalazłam na nie sposób). Ale jednak kwiatka Ci pokazał, czyli nie jest aż tak źle ;D

[crazydaisy]

Tiaaa... On ma dwa (Slownie: DWA.) paczki, a pozostale ani pol. Mysle, ze nie dalam im przeschnac w stosownym czasie.

[wisnia897]

Głowa do góry ;D Jak zaczęłam kupować grudniki na Święta kilka lat temu, to nie udało mi się ich utrzymywać, chuchałam, dmuchałam, a i tak nie udało mi się ich zachować do następnych Świąt, a co dopiero żeby kwitły. U mnie zadziałało wywalenie ich na balkon razem z kaktusami i prowadzenie go tak jak kaktusy, z tą różnicą, że kaktusy na zimę idą spać, a grudnika przenoszę do domu na parapet. Od kiedy stosuję taką taktykę grudniki już mi nie umierają i kwitną dość ładnie. Może jakiś fachowiec powie ci coś więcej, może moja metoda cię natchnie Znasz swoje warunki domowe, więc szkopuł w tym, żeby znaleźć to, co twojemu grudnikowi by pasowało

[crazydaisy]

Jeden mi zszedl. Drugi to ten co kwitnac probuje. Reszte ukorzenialam sama. Nie wiem, czy ja ich nadmiarem troski nie wykanczam.

[wisnia897]

Skoro schodzą to nie masz nic do stracenia i możesz eksperymentować. Faktycznie, mój testowy grudnik (który jako pierwszy dożył ponownego kwitnienia) zrobił się fajny pomiędzy kaktusami, bo to był mój znak "olewam cię grudniku, rób co chcesz"

[barbra13]

I tu masz rację , grudniki nie lubią nadopiekuńczości. Jak przekwitną, trzeba dać im odpocząć i podlewać bardzo mało, póżniej też niewiele. Lubią lato spędzać na zewnątrz, wtedy ładnie rosną, a kiedy robi się chłodniej należy mocno ograniczyć podlewanie. Wtedy tworzą się pączki kwiatowe. Niby takie proste, a ja w ub. roku za późno wniosłam do domu pięknie zapączkowanego białaska. Widocznie była za duża różnica temperatur i wszystkie pączki opadły .
Basia

[crazydaisy]

Wisnia, zszedl jeden i to wkrotce po zakupieniu. Reszta sie trzyma - anemicznie, ale sa. Nie kwitna. Byc moze nawalilam z okresem spoczynku.
Barbra, ja sadze, ze im nie dalam okresu spoczynku jesienia. Nie przeschly na pewno, bo przeciez dbam o podlewanie. Moze w przyszlym roku wywale je na pole...A niech sie wietrza.

[crazydaisy]

Zdjecia z wczoraj...

San Remo




Drzewo - masa paczkow jeszcze, wciaz kwitnie.


I dwa cudenka nowe w kolekcji - ten z listkami to M. Imperial Blossom, lysy to Black Rainbow

[wisnia897]

Remo już chwaliłam ostatnio, a drzewo super, lubię taki czerrrrrwony kolor

[barbra13]

Ja jeszcze nie chwaliłam- to chwalę. Śliczny jest i solidnie zapączkowany .
Basia

[hen_s]

Biały hibiskus(!) San Remo uroczy. Bardzo mi się podoba jego kształt i kolor.

[suzuno]

Nie mam ketmiozy ale patrząc na to, co pokazujesz w wątku można na nią zachorować
Kingo wrzucisz zdjęcia eszynantusów? Jakiś czas temu je pokazywałaś a ciekawa jestem czy coś urosło lub może zakwitło?

[Blueberry]

San Remo Cudowny jest i jeszcze tyle kwiatów Ładny ten Twój grudnik, mimo że nie postarał się za bardzo Wam grudniki padają, a u mnie rosną jak na drożdżach - największy właśnie obsypał się pączkami i dorobiłam się też kolejnego A zmieniając temat - wrócę na chwilę do dyskusji o nawozie: jakiś czas temu kupiłam właśnie biały Kristalon, już trochę go używam. Nie wiem czy na początku zrobiłam za słaby, czy też czegoś w nim brakuje, ale zaczęły pojawiać się zdeformowane liście. Za to kwiatów od razu przybyło. Teraz podlewam na zmianę, raz Kristalonem, raz zwykłym biohumusem i jest idealnie, rośliny zrobiły się ładniejsze i nadal kwitną, mimo że słońca jak na lekarstwo

[justus27]

Śnieżnobiały hibiskus. Nie wiedziałam, że są odmianowe hibiskusy w korze białym.

U Ciebie coraz większy gąszcz liści hibiskusowych