Fiołki Violki i...ogrodowe
- marzena06
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3064
- Od: 4 cze 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Fiołki Violki...i nie tylko
Wiolu kiedy ja u Ciebie ostatnio byłam ??? aż wstyd się przyznać ,ale widzę że psinka wspaniale wyrosła i zadomowiła się u Was na całego,
Rozrabiaka z niego nie ma co

Re: Fiołki Violki...i nie tylko
Dziękuję wszystkim za odwiedziny.
Wiecie co..nie mogę doczekać się wiosny ,mam ogromnie plany na swoim małym ogródku.Ma być warzywnik, maliny,truskawski, rabatki ah i oh.Ciekawa jestem jak mi to wyjdzie tym bardziej,że zależy mi na uprawach eko
. Co do fiołków moich to ostatnie miesiące "ogołociły" mnie z 80% a może i nawet 90% moich lubych.Dziś czytałam notatnik jakie miałam odmiany ah szkoda mi trochę no ale trudno się mówi.
Wiecie co..nie mogę doczekać się wiosny ,mam ogromnie plany na swoim małym ogródku.Ma być warzywnik, maliny,truskawski, rabatki ah i oh.Ciekawa jestem jak mi to wyjdzie tym bardziej,że zależy mi na uprawach eko
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Fiołki Violki...i nie tylko
Czyli u Ciebie plany ogrodowe - ogromne. Trzymam kciuki
Żal - Twoich fiołków.
Naszczepisz sobie wiosną, nowe odmiany ;)
Żal - Twoich fiołków.
Naszczepisz sobie wiosną, nowe odmiany ;)
- justyna111
- 200p

- Posty: 264
- Od: 1 kwie 2014, o 21:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. zachodniopomorskie
Re: Fiołki Violki...i nie tylko
Witaj
Widzę wątek fiołkowy, więc się zapisuję. Co prawda nie wyświetlają mi się żadne zdjęcia, ale może to wina komputera w pracy. W domku sobie przejrzę. Z tego co czytam, to utraciłaś dużo swoich fiołków. Co im poszkodziło- zmiana temperatury? Na szczęście u nas na forum wybór olbrzymi 
Mając wolność, kwiaty, książki i księżyc, któż nie byłby w pełni szczęśliwy? Oscar Wilde
Fiołki i reszta zielonej ferajny
Fiołki i reszta zielonej ferajny
Re: Fiołki Violki...i nie tylko
Szkoda fiołków, ale to raczej wytrzymałe rośliny!
Co im się stało?
Daj znać co z malinami i innymi krzakami
Daj znać co z malinami i innymi krzakami
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Fiołki Violki...i nie tylko
Śliczne fiołeczki, piękne doniczki, cudne zdjęcia i ogromne serce do zwierzaków - zostaję tutaj na zawsze
Siłą się mnie nie pozbędziesz
Pozdrawiam ze słonecznego Lubicza
Siłą się mnie nie pozbędziesz
Pozdrawiam ze słonecznego Lubicza
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Fiołki Violki...i nie tylko
Ojej, a to co się stało?Violka33 pisze:Co do fiołków moich to ostatnie miesiące "ogołociły" mnie z 80% a może i nawet 90% moich lubych
- mycha_paulina
- 200p

- Posty: 368
- Od: 13 paź 2013, o 21:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Fiołki Violki...i nie tylko
Rzeczywiście czystka- plaga jakaś? Mnie zawsze serce pęka jak nawet jakiś listek w rozetce umiera, a co dopiero cała roślina
A już 80% to załamka
Ale nie poddawaj się- fiołaski to wdzięczne kwiatuszki, warto odbudować kolekcję.
Zapraszam do mojego wątku Fiołkowe love http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=77233" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie cierpię małych parapetów!
Nie cierpię małych parapetów!
Re: Fiołki Violki...i nie tylko
dziękuję wszystkim za odwiedziny, bardzo mi miło,że tyle Was do mnie zagląda:).
Co do fiołeczków to raczej z mojej winy taka czystka bo remonty,przepowadzka,cięzki czas i dla nich już serca ani sił nie miałam, te wytrzymałe zostały
.W sumie to mam znacznie mniejsze parapety teraz a i zrezygnowałam z regalika fiołkowego bo jakoś nie przypadł mi do gustu, jednak nie lubię takiego gąszczu u siebie:).Fiołeczki i tak są większością w moim domu jeśli chodzi o zieleń,są też skrętniki i kilka innych.Powiększać kolekcji raczej nie będę,no chyba,że jakiś już totalnie mnie powali.Pomalutku zaczynają się kwitnienia fiołeczków i skręnik niezawodny Pola kwitnie na całego,reszta skrętników ani słychu pączusiów .Pragnę mieć Hototogisu, już robiłam kilka podejść do nich i nigdy mi nie wychodzi.Kupiłam w końcu dorosłego(pisałam o tym) ale przyszedł w takim stanie ,że w końcu padł i straciłam już wiarę.
Uściski dla Wszystkich odwiedzających
Co do fiołeczków to raczej z mojej winy taka czystka bo remonty,przepowadzka,cięzki czas i dla nich już serca ani sił nie miałam, te wytrzymałe zostały
Uściski dla Wszystkich odwiedzających
Re: Fiołki Violki...i nie tylko
Witam wszystkich po dłuuugiej nieobecności, w sezonie jakoś czas tak szybko leci,że nie mam kiedy na komputerze coś porobić. W tym roku robiłam ogródek warzywny ekologiczny na starym trawniku więc pracy miałam sporo. Niestety ogrodu już nie mam, jest znów zasiana trawa ..ach Ci moi mężczyzni uznali,że mają za mało trawnika..no cóż ogród zlikwidowałam
,przeniosłam zieleninkę w inne miejsce gdzie nie odpuszczę i odrobinę muszę mieć warzywek bo bez niektórych, jak spróbowałam swoich to nie wyobrażam sobie o nie!
Jak zwykle wrzucę dziś kilka fotek na przywitanie.aha zapomniałam dodać,że mam drugiego kotka
i mam nadzieję,że na tyle zwierzątek domowych wystarczy..piesek znajda, kotki 2 i dość.Kotek mnie urzekł gdy przeglądałam ogłoszenia , namówiłam męża,pojechaliśmy no i mamy..kotkę ,ma na imię Luna , ma 4 mies.jest stosunkowo bardzo duża jak na kota, jest z mamusi rasowej tatusia dachowca(nieznany;).Mamusię jak zobaczyłam to byłam w ogromnym szoku,nigdy nie widziałam tak wieelkiego kota a ogon wlekła za sobą bardzo dumnie,cudna.Luna na szczęscie ma sporo cech po mamusi i jest mega przytulasta.Pokochaliśmy ją bardzo
.
Ok wracam ok kwiatów,dziś wkleję kilka moich parapetowców jak i wspomnień z ogródka.





Rudbekie od Forumowej koleżanki, polubiłam je bardzo;)

Ogromna "głowa"również od Forumki

Przykład mojej ekologicznej "uprawy" bez grama chemii, jak się uparłam tak zrobiłam.Robaczki pojadły i my również plonów było masa a smak..bajka.


No i nie mogłoby obyć się bez moich ukochanych lilii







Jak zwykle wrzucę dziś kilka fotek na przywitanie.aha zapomniałam dodać,że mam drugiego kotka
Ok wracam ok kwiatów,dziś wkleję kilka moich parapetowców jak i wspomnień z ogródka.





Rudbekie od Forumowej koleżanki, polubiłam je bardzo;)

Ogromna "głowa"również od Forumki

Przykład mojej ekologicznej "uprawy" bez grama chemii, jak się uparłam tak zrobiłam.Robaczki pojadły i my również plonów było masa a smak..bajka.


No i nie mogłoby obyć się bez moich ukochanych lilii







- georginja
- 500p

- Posty: 892
- Od: 4 paź 2012, o 01:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Południowy wschód
Re: Fiołki Violki...i nie tylko
Wiolu, zdolniacha z ciebie - i w domu , i w ogrodzie wszystko pięknie rośnie i kwitnie.
Pomidor przepiękny - jaka to odmiana? No i tylko szkoda ze Luny nie pokazałaś. 
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 26&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Fiołki Violki...i nie tylko
Dziękuję za miłe słowa
.Pomidorek to w sumie nie wiem jaki jest na zdjęciu,miałam ruskie oraz Bawole serce(który mi nie przypadł do gustu).Luna będzie niebawem sfotografowana więc bedzie świeże zdjęcie.
- Kasia1007
- 500p

- Posty: 736
- Od: 19 maja 2012, o 13:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Fiołki Violki...i nie tylko
Witam po długiej nieobecności również
Wiolu, cudne masz skrętniki
, ja powoli odbudowuje swoją kolekcję i mam również w planach na przyszły rok własny ekologiczny ogródek, jestem właśnie na etapie planowania, kupowania nasion etc. U rodziców w ogrodzie rosną malinki, porzeczki, agrest, mają drzewa owocowe i troszkę warzyw. Smakują o niebo lepiej niż te sklepowe, dlatego też bardzo chcę powiększyć warzywnik o nowe smaki, jakieś papryki (mieliśmy tylko chili) i pomidory 
- Malachitek
- 1000p

- Posty: 1176
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Fiołki Violki...i nie tylko
Ja chyba zostanę na tym zdjęciu z rudbekiami i będę patrzeć tylko na nie, a nie na to, co za oknem
Bardzo podnoszące na duchu i kolorowe zdjęcia. Piękne kwiaty skrętników i lilii - a na ostatnim zdjęciu to też lilia? Nigdy nie widziałam lilii o pełnych kwiatach
Bardzo podnoszące na duchu i kolorowe zdjęcia. Piękne kwiaty skrętników i lilii - a na ostatnim zdjęciu to też lilia? Nigdy nie widziałam lilii o pełnych kwiatach
Re: Fiołki Violki...i nie tylko
Kasia1007 a co się stało z Twoimi skrętnikami?Czemu odbudowujesz kolekcję?
.Ekologiczny ogródek na prawdę może się udać ale wymaga to pracy i pokory co do natury;) jednak warto.Wiele osób pukało się w głowę,że nie wyjdą mi warzywa bez oprysków,kapusta?pomidory o to to na pewno nie.Udało się ,mimo iż ja mam malutki ogródek (a teraz jeszcze mniejszy będzie ) to miałam nawet trochę swoich ziemniaków.....jednak ja ich nie sadziłam hihi.Z nieprzekompostowanych obierek wyrosły ziemniaki..byłam w szoku
.Trzymam kciuki za Twój ogródek i czekam na zdjęcia i relacje.
Malachitek powiem Ci,że nie miałam przekonania do rudbekii jednak jak dostałam sadzonkę od Forumki ,posadziłam,urosło,zakwitło...kwitło,kwitło i kwitło a ja się w niej zakochałam i już nie mogę się doczekać mam nadzieję, większej kępki w przyszłym roku.
Na ostatnim zdjęciu to też lilia, jest obłędna,cudna do tego pięknie pachnie,niestety nazwa wyleciała mi z głowy na chwilę obecną.
Malachitek powiem Ci,że nie miałam przekonania do rudbekii jednak jak dostałam sadzonkę od Forumki ,posadziłam,urosło,zakwitło...kwitło,kwitło i kwitło a ja się w niej zakochałam i już nie mogę się doczekać mam nadzieję, większej kępki w przyszłym roku.
Na ostatnim zdjęciu to też lilia, jest obłędna,cudna do tego pięknie pachnie,niestety nazwa wyleciała mi z głowy na chwilę obecną.


