Masko, a czy Ty nie masz u siebie w ogrodzie takich czerwonych niewielkich, ale ksztaltnych jabłuszek? Tak coś pamiętam...
Jago, dzisiaj po południu dostałam rekomendowane przez Ciebie różyczki i jutro będzie wielkie sadzenie. Teraz dopiero są temperatury, kiedy uwielbiam wszystkie prace w ogrodzie. Rześko, a jeszcze nie zimnica, niewielki wiatr i mogę kopać, usuwać trawnik, sadzić róże i tulipany...zielono mi...Jago, Twój powojnik też przebarwia się pięknie, prawda?
Małgosiu, chciałabym by to czerwone było jak najdłużej. Ale, wiadomo, do pierwszych przymrozków

Planuję dokupić więcej tych rozplenic, ale to na wiosnę
Jabłuszka do kaczki upieczonej w Prodiżu Cudownie Odnalezionym

Może i wy macie gdzieś taki zapomniany sprzęt?
Jest rewelacyjny, nigdy nie upiekłam tak dobrze drobiu
'Poproszę jakiś prezent na urodziny'
'Może prodiż?'
