Pierwszy raz widzę tyle Ariaków na raz i jeszcze z kwiatkami
Sukulentowy Meksyk - ejacek
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Sukulentowy Meksyk - ejacek
Ariaki fantastyczne
Obergenia zjawiskowe
Pierwszy raz widzę tyle Ariaków na raz i jeszcze z kwiatkami
super

Pierwszy raz widzę tyle Ariaków na raz i jeszcze z kwiatkami
- mrooofka
- 1000p

- Posty: 1097
- Od: 4 paź 2014, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
Re: Sukulentowy Meksyk - ejacek
coś pieknego 
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulentowy Meksyk - ejacek
"Zbiorówka" robi
wrażenie. Porównując wielkość roślin w "oparciu" o wielkość doniczek w których rosną,
jeszcze większe uznani dla tych roślin, że tak piękne "wyprodukowały" kwiaty.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Sukulentowy Meksyk - ejacek
Dziękuję za komentarze
Lubie eksperymentować z kaktusami , a czasami byłem zmuszony eksperymentować (np brak miejsca) , jeszcze raz załączę fotkę którą kilka stron wcześniej zamieściłem jeśli temat doniczek został poruszony

te rośliny są w jednym wieku , byłem zmuszony z braku miejsca jakiś czas temu choć kilka "zminiaturyzować".
Jak widać kwitną i te w dużych i te w małych . Ja zaobserwowałem , że jednak lepiej rozwijają się w dużych choć szkoły są różne.
Lubie eksperymentować z kaktusami , a czasami byłem zmuszony eksperymentować (np brak miejsca) , jeszcze raz załączę fotkę którą kilka stron wcześniej zamieściłem jeśli temat doniczek został poruszony

te rośliny są w jednym wieku , byłem zmuszony z braku miejsca jakiś czas temu choć kilka "zminiaturyzować".
Jak widać kwitną i te w dużych i te w małych . Ja zaobserwowałem , że jednak lepiej rozwijają się w dużych choć szkoły są różne.
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Sukulentowy Meksyk - ejacek
Tylko pozazdrościć, Jacku! Jestem pod wielkim wrażeniem, ariaki są wyjątkowe, a Ty jeszcze pokazujesz tutaj szał kwiatów - wspaniałe widoki! 
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Sukulentowy Meksyk - ejacek
Ale brzydactwa! Nie będę sie już na nie patrzeć, bo mnie denerwują.
------------------------------
Czy masz takie mineralne podłoże Jacku, czy ten piasek to tylko posypka?
------------------------------
Czy masz takie mineralne podłoże Jacku, czy ten piasek to tylko posypka?
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- Aileen
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1541
- Od: 20 cze 2015, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Sukulentowy Meksyk - ejacek
U Ciebie Jacku sezon jeszcze trwa, kaktuchy nadal kwitną
Pozdrawiam Lidia
Pozdrawiam Lidia
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Sukulentowy Meksyk - ejacek
Ja mam słabe serce
Ja się nie mogę tak wzruszać
Ja tu chyba nie powinnam jednak zaglądać
Ja się nie mogę tak wzruszać
Ja tu chyba nie powinnam jednak zaglądać
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Sukulentowy Meksyk - ejacek
tak jestraflezja pisze:Turbiniaczki sa zawsze sympatyczne. )
ten sezon to zbyt szeroko powiedziane , po ostatnich chłodnych nocach w granicy 3-4C to widzę , że wszystkie malusieńkie pąki stanęły w miejscu , ani drgną , dopiero po dzisiejszej nocy w granicy 10 C jakby ciut urosłyAileen pisze:U Ciebie Jacku sezon jeszcze trwa, kaktuchy nadal kwitną![]()
Pozdrawiam Lidia
zaglądaj , zaglądajonectica pisze:Ja mam słabe serce![]()
Ja się nie mogę tak wzruszać![]()
Ja tu chyba nie powinnam jednak zaglądać
Jak już napisałem , są nowe pąki na tych co już kwitły i całkiem nowych okazach z gatunków Ariocarpus agavoides i A. kotschoubeyanus ale bardzo malusieńkie, mam nadzieję , że się rozwiną, ale musi być ciepło.
Z nowych gatunków nie pokazywanych wcześniej to szykuje się
Ariocarpus fissuratus

Re: Sukulentowy Meksyk - ejacek
Odpowiedziałeś na wszystko, a nawet na więcej.ejacek pisze: Harvi na stronie 59 są zdjęcia Obregonii z kwiatami , wcześniej także kwitły i wiem że fotki zamieszczałem. Na tej stronie napisałem też trochę o podlewaniu ariaków . Ariaki podlewa się kilka razy w roku w okresach upalnej pogody. Trzeba śledzić prognozy pogody i gdy zapowiadają upały i ciepłe noce to jest to wymarzony okres na podlanie i to obfite podlanie .Ariak w czasie takiej upalnej pogody ma mieć podłoże mocno wilgotne a nawet błoto , wilgoć w czasie upałów i tak dość szybko się zmniejszy aż do całkowitego wysuszenia substratu.Dlatego nie mam żadnych obaw co do zalegającej wilgoci.Cykanie niewielkich ilości wody to nie jest najlepsze rozwiązanie. Już wcześniej, kilka stron o tym pisałem i ponownie polecam zapoznać się ze stroną Jurka Kłosińskiego o Ariocarpus agavoides , ja praktycznie postępuję z ariakami wg tam zawartych instrukcji . Dobre informacje o ich uprawie są też w temacie o Ariocarpus w dziale Kaktusy i sukulenty . Rzepy nie obkładam drenażem , ale górna część podłoża zawsze jest bardziej piaszczysta , a dolna żyźniejsza .
Wydaje mi się , że nadopiekuńczość , że tak to ujmę to największy błąd przy uprawie ariokarpusów szczególnie po ich zakupie.
Kupionego ariaka powinno się posadzić do doniczki i zostawić w spokoju na długi czas i nie podlewać . jeśli będzie wykazywał duże oznaki odwodnienia brodawek to ewentualnie można go wstawić do jakiegoś dużego szklanego naczynia np słoika 5l itp i tam wytworzyć dużą wilgotność powietrza ale substrat niech pozostanie suchy niepodlewany. jeśli tak postoi sobie z 1 albo 2 miesiące i po tym okresie nastąpią upały to jak najbardziej można go podlać i to nawet dość mocno i ponownie zostawić na 2 miesiące do całkowitego wysuszenia podłoża. W miarę upływu czasu jest coraz lepiej , goją się uszkodzenia korzeni i można podlewać nawet cześciej. Ariokarpusa kupionego teraz przed zimą posadził bym do doniczki i całkowicie sucho przetrzymał do wiosny bez podlewania.Nie wiem czy na wszystkie pytania Ci odpowiedziałem ?
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulentowy Meksyk - ejacek
- fantastycznie wygląda ta roślina z jeszcze nierozkwitniętym pąkiem kwiatowym. Rozwinięty kwiat, "maskuje fakturę" na jego "tułowiu", ale sam kwiat również bardzoAriocarpus fissuratus
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V





