Posiadam ogródek ze skarpą. Na skraju budynku tuje rosną ładnie. Na środku, na niższym poziomie już znacznie gorzej. Są brzydkie i żółkną.
Tuje były sadzone przez dewelopera w lutym. Ja po wprowadzeniu się podlewam raz na jakiś tydzień czas oraz kupiłem w lipcu i posypałem nawóz do iglaków przeciw grzybom. Do tego kupiłem na dolną część 50 litrów ziemi do iglaków i posypałem na wierzch.
Na terenie obok trzyma się woda, jak dotknę gleby np dziś, gdzie deszcze w ostatnich dniach nie padały to ziemia jest wilgotna.
Jak mogę im pomóc?







Kolejna rzecz to trawa.
Trawa z rolki, robiona przez dewelopera w lutym. Jest brzydka i rzadka, kosze ja raz na tydzień/dwa. Podlewam zwykle raz w tygodniu jak podlewam tuje.
Jak kupiłem mieszkanie to nie kosiłem trawy przez dobry miesiąc, później skosiłem, a dopiero po tygodniu zgrabiłem i zebrałem sporo placów zgniłej trawy. Od tego momentu zawsze po koszeniu grabie trawę.
Co tutaj robię źle?


