Od przybytku głowa nie boli..... cz.2

[leszczyna]

Zdarzyło mi się jeden raz a na dzisiejszą noc nie przypinam się, wychodzę na taras

[Maska]

Byłam teraz wali takim ostrym światłem

[mirekjm]

Dziękuję Krysiu za wizytę u mnie,mam nadzieję,że Ci się podobało.Ja też pozwiedzam u Ciebie

[Helios]

Tak mi chodzi po głowie piosenka - Czy mnie jeszcze pamiętasz... Może jednak.
Nadrabiam zaległości, czytam i oglądam wątki i powoli zaczynam być na bieżąco.
Twój ogród pięknieje z dnia na dzień. Podziwiam datury (nie mam, choć próbowałam). Oczywiście starą kociarę (czyli mnie) zauroczył kotek, fantastyczny! Moje dwa mają swoje ulubione miejsca w ogrodzie. Jeden z nich od czasu do czasu ofiarowuje nam kreta.
Nie wiemy który, jak pytam, to skromnie spuszczają główkę i nadal nie wiem. Są to koty, a nie kocury ale nadal chadzają na panienki, pogadać zawsze można, a co...

[Zenia]

Krysiu.....twoje datury zachwycają i to podwójne. . Ja mam pojedyńcze już drugi rok i urosły do dość pokażnych rozmiarów. . Trzeciego roku pewnie nie będzie, tak wielkich nie przytacham do bloku. . Pozdrawiam cię serdecznie.

[Reni4]

Witaj..piękne jesienne klimaty masz..datrura zachwyca.. a kocisko jak to mówią swoimi drogami chodzi;)))Pozdrawiam

[jola1]

Witaj Krysiu.
Podziwiam daturę , moja wypuściła po raz drugi pąki ale kwiaty już nie były tak intensywnie wykolorowane, niestety mróz ją zmroził, najbardziej cieszyli się z tego faktu moi panowie bo nareszcie nie będą musieli tachać ciężkiej donicy .No cóż nie można mieć wszystkiego.

[duju]

Moje datury przycięte i schowane już. Szkoda mi było w tym roku ich, miały bardzo, bardzo dużo pąków. Ale cóż robić. Rozplenice postanowiłam posadzić w starej donicy, aby nie zagłuszyła mi reszty roślin ;)

[leszczyna]

Justynko moje datury też miały jeszcze mnóstwo pąków ale zimne nocy nie pozwalały im zostac na zewnątrz, teraz stoją w pomieszczeniu i opadają. Pytam czy ty juz teraz obcinasz datury Justyno rozplenia jest urocza ale potrzebuje sporo miejsca moje na działce teraz wyglądają świetnie żałuję że nie mam takich kęp przy domu.
Jola jezeli datury padły mogę uzupełnić zasoby badylkami aby pomocnicy nie poszli na kuroniówkę
Zeniu moje datury są pojedyncze mam jedną podwójną ale bardzo słabo rośnie i nie pokusila się o kwiat,ale zachowam ją do przyszłego sezonu.

[duju]

Krysiu, w tym roku przycięłam po raz pierwszy przy wstawianiu. Nigdy do tej pory tego nie robiłam, więc zobaczymy wiosną co z tego zabiegu będzie.

[leszczyna]

Justynko swoich nie przycinałam i tak pozostawię do lutego.
U mnie dzisiaj rankiem piękne słońce.

[Anka159]

Wspaniały ogród . Tyle w nim kwiatów. Najbardziej urzekły mnie lilie, dalie i oleandry, bo to i moje ulubione kwiaty Nawałnice też nie ominęły Małopolski, moje oleandry ciągle się kładły, dlatego przed wstawieniem na zimowisko, skróciłam je o połowę.
Krysiu napisz mi co z tymi hibiskusami.
Miłego dnia.

[leszczyna]

Aniu. za odwiedziny ale to ja cie prawie do tego zmusiłam ale juz wszystko ok.
Mój wcale nie taki doskonały jak zachwalasz on jest w trakcie tworzenia przy ciągłym braku czasu ale myślę, że będą jeszcze takie chwile kiedy powiem "dzisiaj nic nie robię".
Ja swoje oleandry mam jeszcze na dworze i też. Zastanawiam się nad ich przycięciem - mocno je skróciłaś??
Chciałabym aby moje się dobrze zagęściły, ale myślałam o przycięciu bliżej wiosny.

Zajrzyj na pw.

Pozdrawiam

[leszczyna]

Odzyskałam aparat to i zdjęcia mam nowe, jesień u mnie widoczna choć kolory też jeszcze się zachowały.

[/URL

[url=http://www.fotosik.pl/zdjecie/a49b5b93846c4238]

[takasobie]

Jakie cudowne trawy! A stroiczek jesienny Ci uroczy wyszedł na schodach. Ja po prostu położyłam dyłki na parapecie