Teraz pokazuj swoje zdobycze
Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Beatki rośliny fantastyczne ,zwierzaki również
Teraz pokazuj swoje zdobycze
Teraz pokazuj swoje zdobycze
-
bebos
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1406
- Od: 1 lut 2011, o 15:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Miczysławie - też się uśmiechnęłam na ten widok! Z okazji wizyty Żanety, zdjęłam siatkę zabezpieczającą rośliny przed ptaszyną, a ta zamiast witać Gościa, oceniła szybko sytuację i bach - szukać odrostów do wyrwania...dlatego tak przechyla główkę i się przygląda...oj, narobiła mi ona w przeszłości szkód...ale po czterech latach zgrałyśmy się już!
Kociątko tymczasowo ze Schroniska - do wykarmienia - potem będzie czekać na szczęście!
Fajnie tak zobaczyć swoje roślinki nie na swoich fotkach
Kociątko tymczasowo ze Schroniska - do wykarmienia - potem będzie czekać na szczęście!
Fajnie tak zobaczyć swoje roślinki nie na swoich fotkach
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Dzięki
za bogate fotorelacje 
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Piękne okazy miałaś okazję podziwiać u kolezanki, a ptak wygląda na doniczce jakby czytał tabliczkę znamionową:D
.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Ale zazdroszczę Wam spotkania!
Kolekcja Beboska- przepiękna, zwłaszcza wpadła mi w oko ta paskowana gasteria. No i zwierzyniec świetny. Jak to tak? Kot i ptak w jednym domu? Widać da się.
Kolekcja Beboska- przepiękna, zwłaszcza wpadła mi w oko ta paskowana gasteria. No i zwierzyniec świetny. Jak to tak? Kot i ptak w jednym domu? Widać da się.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
O mamusiu, tyle gości, a ja sobie zniknęłam
Dziękuję Wam serdecznie i bardzo cieplutko za wizyty!
Ale też mi wpadła w oko.
Mieczysławie - ja też te wyszczególniłabym, i ta "ośmiornica" z mackami też wpadła w oko. A ujęcie ptaszyny przy roślince mnie samej się spodobało
Dwa Chamaecereusy: jeden

i drugi, który może mieć ciekawy kwiat, niestety się nie rozwinął:


trochę egzotyki: Jatropha podagrica (tylko nie wiem, dlaczego wszystkie w necie mają takie rozcapirzone liście, a ja mam okrągłe?)


trochę Madagaskaru: Kalanchoe tomentosa

i trochę smrodu: Huernia pillansii, z pączkami, po przesadzeniu już rozwinęła kwiat:



A mam nadzieję, że nie raz Wam pokażę jeszcze (w sensie: nie raz odwiedzę) zdjęcia z kolekcji Beaty, naprawdę - klimatycznie, pięknie, sterylnie i zabawnie. Dzięki, Bebosku, za miły dzień!
Jacku, Pati, Iwonko - również dzięki za wizytę
Pozostając nieco w temacie nowości, muszę wam pokazać cuda, które trafiły do mnie. Dawno nie było hoi, a tymczasem na koniec sezonu mała wymiana przyniosła mi cuda. Zobaczcie sami:
hoja incrassata 'Eclipse'

hoja incrassata 'Moonshadow'

hoja macrophylla 'Pot of Gold'

hoja GPS 9076

i oprócz kilku innych egzemplarzy doszły jeszcze ciekawie unerwione H. finlaysonii:




Ewuniu - raz jeszcze dziękuję za wymiankę!
To by było na tyle
Dziękuję za miły poranek, i mam nadzieję, że spodobały się moje nowości: zarówno te hojowe, jak i z kiermaszu. Pozdrawiam Was cieplutko!
Wiera - witaj bardzo serdecznie w moich progach! Dzięki za wizytę i ślad pozostawiony. Ja gasterii i haworcji niestety nie "czuję", uśmierciłam wszystkie, jakiekolwiek gościły u mnie. Nie wiem, dlaczego. Niemniej zawsze z przyjemnością oglądam je u innych, bo naprawdę wyjątkowe to rośliny.wiera pisze:Gasterie i eszewerie te bardzo kocham.
Agnieszko - bladego pojęcia nie mambrombiel pisze:no ta ośmiornica do góry mackami mnie zadziwiła ona tak zawsze czy tylko do zdjęcia pozę łapie
O właśnie, Henryku, klimatycznie bardzo! Beata pięknie oddaje klimat swoich roślin na zdjęciach, ja tego nie potrafiłam, bo i aparat nie ten, i tyle wrażeń dookoła, że nie mogłam się nacieszyć. A z pewnością odwiedzić warto, i z pewnością nie w pośpiechu.hen_s pisze:Ładnie tam! I tak... klimatycznie.Jestem pod wrażeniem kolekcji, szkoda że jest tak daleko od Ściany Wschodniej bo na pewno bym sam ją (Beatę i kolekcję) odwiedził.
Mieczysławie - ja też te wyszczególniłabym, i ta "ośmiornica" z mackami też wpadła w oko. A ujęcie ptaszyny przy roślince mnie samej się spodobało
Małgosiu - a co ja mam pokazywać, nic specjalnego, bardziej pamiątki:nolina pisze:Teraz pokazuj swoje zdobycze
Dwa Chamaecereusy: jeden

i drugi, który może mieć ciekawy kwiat, niestety się nie rozwinął:


trochę egzotyki: Jatropha podagrica (tylko nie wiem, dlaczego wszystkie w necie mają takie rozcapirzone liście, a ja mam okrągłe?)


trochę Madagaskaru: Kalanchoe tomentosa

i trochę smrodu: Huernia pillansii, z pączkami, po przesadzeniu już rozwinęła kwiat:



Ale jak sprytnie to zrobiła...! Najpierw na kanapę, potem na oparcie, potem na parapet i bach na doniczkę!bebos pisze:Mieczysławie - też się uśmiechnęłam na ten widok! Z okazji wizyty Żanety, zdjęłam siatkę zabezpieczającą rośliny przed ptaszyną, a ta zamiast witać Gościa, oceniła szybko sytuację i bach - szukać odrostów do wyrwania...dlatego tak przechyla główkę i się przygląda...
Jacku, Pati, Iwonko - również dzięki za wizytę
Pozostając nieco w temacie nowości, muszę wam pokazać cuda, które trafiły do mnie. Dawno nie było hoi, a tymczasem na koniec sezonu mała wymiana przyniosła mi cuda. Zobaczcie sami:
hoja incrassata 'Eclipse'

hoja incrassata 'Moonshadow'

hoja macrophylla 'Pot of Gold'

hoja GPS 9076

i oprócz kilku innych egzemplarzy doszły jeszcze ciekawie unerwione H. finlaysonii:




Ewuniu - raz jeszcze dziękuję za wymiankę!
To by było na tyle
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20347
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Hoje....... Och!
Wciąż młode sadzonki ale za to jakie! Cudne w kształcie i kolorze listków - trzymam mocno kciuki za powodzenie wzrostu i kwitnienia.
Super rośliny!
Wciąż młode sadzonki ale za to jakie! Cudne w kształcie i kolorze listków - trzymam mocno kciuki za powodzenie wzrostu i kwitnienia.
Super rośliny!
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
W tematach wymiany/sprzedaży roślin proszę pisać na priv.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Fajne hojowe maluchy!
Podaję prawidłowa nazwę jednej z nich: hoja incrassata 'Eclipse'.
Podaję prawidłowa nazwę jednej z nich: hoja incrassata 'Eclipse'.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Niech nowe hoje rosną cudownie 
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Sadzonki hoj, chociaż to jeszcze "żłobek - przedszkole", ale już na tym etapie zapowiadają, gdy osiągną wiek "dojrzały" - będą ozdobą, a zapowiadają się bardzo obiecująco, szczególnie te o bardzo uwidocznionych "nerwach" na listkach.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Hoye piękne, ale ja muszę pochwalić tu paszczękę huerenii...a raczej zdjęcie tego kwiatka...normalnie rozwarta szczęka z zębiskami gotowymi do pożarcia
A listkami Jatropha podagrica się nie martw...masz okrągłe bo wyjątkowe
A listkami Jatropha podagrica się nie martw...masz okrągłe bo wyjątkowe
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Henryku, Iwonko, Pati, Mieczysławie, Agnieszko - raz jeszcze wielce dziękuję za odwiedziny!
Zaraz poprawię. Z braku czasu nie mam nawet możliwości poczytać, posprawdzać, ale mam nadzieję że to chwilowe. Dzięki za wprawne oko
Ale masz rację, co asklepiadak, to różnorodność kwitnienia, a co za tym idzie - dowolność interpretacji
Ale Kochani, skoro jesteśmy przy hojach, to może czas się pochwalić...Nie, nie pochwalić, bo tego nie lubię, ale może zaprezentować...Nie, po prostu pokazać swoje asklepiadarium. W zasadzie skończone, w oczekiwaniu w kącie stoi jeden jeszcze wieszak, ale zamontujemy go już na przyszły sezon. Chyba, że nagle dostaną kopa i wzrosną tak, że trzeba będzie wcześniej, ale nie sądzę.
Najpierw zacznę od żłobka, który tkwi pod lampami:

Moje, jak to dumnie nazywam "asklepiadarium" to po prostu miejsce stałe dla roślin z grupy Asclepiadaceae, głównie hoje, ale i "śmierdziele, sarcostemmy i inne cynanchum, ceropegie, Araujia i parę innych zmierzających do wysiania z tej szerokiej grupy.
Jak wyglądało niedawno, kilka stron wcześniej pokazywałam:

Potem zaczęła się zabawa z kończeniem. Najpierw zamontowaliśmy szersze i oczywiście białe półki:

Potem zamówiliśmy kuwety. Co ja się namęczyłam, żeby dopasować materiał na kuwety, to głowa boli do dziś. Chodziło o to, aby "śmierdziuszki", będące jakby nie było w innym wymiarze hydro, mogły być spokojnie podlewane bez obawy stojącej w podstawce czy pojemniku wody. Musiało być w dodatku dopasowane do całości. Ze wszystkich opcji najlepsza była wersja szklana, i na tym stanęło- kuwety ze szkła:

Potem czas na dostawkę do parapetu, która razem z półkami miała tworzyć całość:

Kolejna sprawa: doświetlenie. Mimo, że jest to bardzo jasna i słoneczna strona, część parapetów nie miała dostatecznej ilości światła. Od kelwinów i lumenów, jako że nie jestem fizykiem ani w ogóle umysłem ścisłym, też mnie głowa bolała. To miało być doświetlanie, przy świetle dziennym, więc zupełnie inaczej trzeba było te kelwiny przeliczyć. Ale w końcu się udało, lampy kupiliśmy, mój M zamontował:

Od października będą miały zmniejszaną ilość tego światła, w listopad, grudzień, styczeń, to miesiące spoczynku, więc bez doświetlenia i z małą ilością podlewania. W tej chwili pożywki już nie dostają.
Całość co prawda jak na razie ma więcej kubeczków, podpórek, pojedynczych listków niż roślin, ale prezentuje się tak:





I wiecie co...? Bardzo lubię ten układ, ten porządek. Budzę się codziennie i patrzę na te roślinki i tak jakoś...Kawa poranna lepiej smakuje, i mam takie błogie poczucie, że przede mną kolejny dobry dzień, że wszystko będzie dobrze, że z pewnością nawet w najbardziej kiepskim dniu znajdzie się coś pozytywnego...
Oj, rozmarzyłam się, bo póki co, to kolejny ciężki tydzień przede mną, ale mam nadzieję, że każdy z Was ma coś, co wywołuje uśmiech. I tego uśmiechu serdecznie życzę. Na pohybel jesieni!
Dziękuję, Henryku! to jest właśnie to "coś" co w hojach mnie zachwyca. Właśnie kształt i wygląd liści. Trzymaj kciuki, bo na pewno się przyda, nie chciałabym ich stracić.hen_s pisze:Hoje....... Och!Wciąż młode sadzonki ale za to jakie! Cudne w kształcie i kolorze listków
Dziękuuuuuję, Iwonkoraflezja pisze:Fajne hojowe maluchy!
Podaję prawidłowa nazwę jednej z nich: hoja incrassata 'Eclipse'.
Trzymam Cię za słowo, Pati!Filigranowa27 pisze:Niech nowe hoje rosną cudownie
Mieczysławie - również wielkie dzięki! Te nerwuski też mi się bardzo podobają. I chyba zaliczam się do tej grupy, która woli je nie wybarwione, tzn. w cieniu zachowują takie właśnie wyraźne nerwy, a jak widziałam zmienione kolory pod wpływem słońca, to tak...nie bardzo dla mnie, raczej bym u swoich tego nie chciała nawet kosztem kwitnienia. Ale to jest oczywiście już kwestia gustu.Akwelan_2009 pisze:Sadzonki hoj, chociaż to jeszcze "żłobek - przedszkole", ale już na tym etapie zapowiadają, gdy osiągną wiek "dojrzały" - będą ozdobą, a zapowiadają się bardzo obiecująco, szczególnie te o bardzo uwidocznionych "nerwach" na listkach.
Agnieszko - że też Tobie się musi wszystko ze sci-fi kojarzyćbrombiel pisze:Hoye piękne, ale ja muszę pochwalić tu paszczękę huernii...a raczej zdjęcie tego kwiatka...normalnie rozwarta szczęka z zębiskami gotowymi do pożarcia![]()
![]()
A listkami Jatropha podagrica się nie martw...masz okrągłe bo wyjątkowe
Ale Kochani, skoro jesteśmy przy hojach, to może czas się pochwalić...Nie, nie pochwalić, bo tego nie lubię, ale może zaprezentować...Nie, po prostu pokazać swoje asklepiadarium. W zasadzie skończone, w oczekiwaniu w kącie stoi jeden jeszcze wieszak, ale zamontujemy go już na przyszły sezon. Chyba, że nagle dostaną kopa i wzrosną tak, że trzeba będzie wcześniej, ale nie sądzę.
Najpierw zacznę od żłobka, który tkwi pod lampami:

Moje, jak to dumnie nazywam "asklepiadarium" to po prostu miejsce stałe dla roślin z grupy Asclepiadaceae, głównie hoje, ale i "śmierdziele, sarcostemmy i inne cynanchum, ceropegie, Araujia i parę innych zmierzających do wysiania z tej szerokiej grupy.
Jak wyglądało niedawno, kilka stron wcześniej pokazywałam:

Potem zaczęła się zabawa z kończeniem. Najpierw zamontowaliśmy szersze i oczywiście białe półki:

Potem zamówiliśmy kuwety. Co ja się namęczyłam, żeby dopasować materiał na kuwety, to głowa boli do dziś. Chodziło o to, aby "śmierdziuszki", będące jakby nie było w innym wymiarze hydro, mogły być spokojnie podlewane bez obawy stojącej w podstawce czy pojemniku wody. Musiało być w dodatku dopasowane do całości. Ze wszystkich opcji najlepsza była wersja szklana, i na tym stanęło- kuwety ze szkła:

Potem czas na dostawkę do parapetu, która razem z półkami miała tworzyć całość:

Kolejna sprawa: doświetlenie. Mimo, że jest to bardzo jasna i słoneczna strona, część parapetów nie miała dostatecznej ilości światła. Od kelwinów i lumenów, jako że nie jestem fizykiem ani w ogóle umysłem ścisłym, też mnie głowa bolała. To miało być doświetlanie, przy świetle dziennym, więc zupełnie inaczej trzeba było te kelwiny przeliczyć. Ale w końcu się udało, lampy kupiliśmy, mój M zamontował:

Od października będą miały zmniejszaną ilość tego światła, w listopad, grudzień, styczeń, to miesiące spoczynku, więc bez doświetlenia i z małą ilością podlewania. W tej chwili pożywki już nie dostają.
Całość co prawda jak na razie ma więcej kubeczków, podpórek, pojedynczych listków niż roślin, ale prezentuje się tak:





I wiecie co...? Bardzo lubię ten układ, ten porządek. Budzę się codziennie i patrzę na te roślinki i tak jakoś...Kawa poranna lepiej smakuje, i mam takie błogie poczucie, że przede mną kolejny dobry dzień, że wszystko będzie dobrze, że z pewnością nawet w najbardziej kiepskim dniu znajdzie się coś pozytywnego...
Oj, rozmarzyłam się, bo póki co, to kolejny ciężki tydzień przede mną, ale mam nadzieję, że każdy z Was ma coś, co wywołuje uśmiech. I tego uśmiechu serdecznie życzę. Na pohybel jesieni!
- czarny
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Czad. Porządek i estetyka to bardzo ważna sprawa
Okna parapety mają tylko jedną wadę. Nie są z gumy =]
Okna parapety mają tylko jedną wadę. Nie są z gumy =]
- jang
- 500p

- Posty: 729
- Od: 11 paź 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
a mnie się wydaje, że podobna troszkę : http://www.bihrmann.com/caudiciforms/su ... od-sub.asppiasek pustyni pisze:trochę egzotyki: Jatropha podagrica (tylko nie wiem, dlaczego wszystkie w necie mają takie rozcapirzone liście, a ja mam okrągłe?)
Te półki, półeczki, doniczki, wszystko na biało, wszystko równo w szeregu, jak w wojsku
Pozdrawiam, Jan
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Madagaskar i reszta świata 4 - piasek pustyni
Niektóre maja jeszcze jedną: są północneczarny pisze:Okna parapety mają tylko jedną wadę. Nie są z gumy =]
Tak widzę, że u Ciebie wkrótce będzie jak na pewnym blogu o hojach - nie wiem, czy można tu reklamować, ale pewnie i Ty trafiłaś do pewnej pasjonatki Edyty, kompletnie zarośniętej hojami
Wkrótce może się okazać, że to doświetlanie bardziej przyda się ludziom w Twoim domu, bo już za moment światła przez okno nie uświadczysz

