Jadziu a my się tak rozochociliśmy we własnych owocach, że stale coś dokupujemy i dosadzamy. Uwielbiam jeść owoce z krzaka

Tylko że Ty mieszkasz w mieście a ja na wsi
Martusiu ja taki przecier to tylko z płatków róży, bo to jest dla mnie za słodkie i z malin tylko soki, trochę mrozimy, ale robiłam rok temu dżemik z malin i bardzo nam smakował

Z owoców odcedzonych M nastawia wino malinowe i z herbatą na przeziębienie jest pyszne

U mnie leje już prawie dobę i ziemia już nie przyjmuje wody, ale niech leje będą grzybki

Baw się dobrze na spotkaniu szkolnym

Warto spotkać się po latach
Alu ja w dalszym ciągu zamykam w ten sposób dżemy, bo pasteryzowane sałatki i inne z wodą nie ale dżemy zamykam płonącym wieczkiem, a do zalewania wykorzystuję śliwowicę bo kiedyś sporo jej dostawałam od leśników
Nasiona melonów dostałam od Marty Marginetki i po raz chyba drugi w życiu mam melony, za to dostałam z USA nasiona arbuzów i posadziłam roślinki w tunelu. Rosną, ale nie zawiązały żadnego owocu i miały niewiele kwiatków

Dzień niestety nie piękny bo leje ale spokojny, bo odpoczywam
Reniu ja uwielbiam mój lasek naprzeciwko bo się nie nachodzę a wracam nieraz z siatką grzybów. Zbieram prawdziwki, podgrzybki, kozaki, tzw zajączki, kurki i maślaki. Taki spacer świetnie na mnie wpływa, uspokajająca
Barszcz czerwony zakwaszam kiszonym i zawsze mam parę buteleczek w spiżarni, nauczyłam nawet synową i uwielbia pić taki kiszony barszcz
Aniu kiedyś wzbraniałam się przed chryzantemami, ale uległam i wręcz je dokupuję

Żółte mam dwie jedna na pewno zimuje bez problemów, a druga zobaczymy bo jest pierwszy sezon.
Dziękuję za miłe słowa i pozdrowienia
