Pierwsze dni sierpnia i pierwsze posty w kolejnej części wątku.
Jak już pisałam wcześniej nasz ogród tworzymy od 1997roku, wtedy powstała pierwsza część trawnika z nasadzeniami wokół domu po trzech latach powstała kolejna część.
Zgromadziliśmy w ogrodzie sporą kolekcję drzew i krzewów liściastych i iglastych , niektóre z nich to prawdziwe rarytasy.
Na rabatach bylinowych dominują żurawki, funkie, liliowce, jeżówki.
Mamy sporo roślin cebulowych, miejsca po cebulowych kwitnących wiosną są uzupełniane jednorocznymi.
W ogrodzie mamy miejsce na ognisko oraz miejsce na spotkania przy kawce.
Nasz ogród to nasze miejsce na Ziemi.

Witaj Jolu w nowym wątku
Wasz ogród jak zawsze pięknie się prezentuje, aż miło tu zaglądać. Pozdrawiam

Witajcie ogród mi się podoba zaznaczam bo muszę zajrzeć koniecznie do poprzednich części

Melduję się i ja.

Co tam ogród... jaki piękny pies (suczka?)

W ogrodzie panuje straszna susza, z trawnika niewiele zostało, pocieszeniem jest to że nie trzeba go kosić ale wierzcie mi wolała bym koszenie co tydzień niż patrzenie jak wszystko marnieje od suszy.
Rośliny bardzo cierpią, nie bardzo możemy podlewać bo mamy wodę z gminnego wodociągu i szanujemy apel naszych władz gminnych o oszczędzanie wody a nawet gdybyśmy się chcieli zdecydować na podlewanie to ciśnie ie jest tak niskie że ledwie się można umyć.No cóż będzie co ma być.

IWONA1311-Iwonko ogród wygląda teraz bardzo smutno i żałośnie ale mam nadzieję że roślinki jak dostaną wody to odżyją.

roza333-Witaj u nas, nie wiem czy uda Ci się coś zobaczyć w poprzednich wątkach bo zdjęcia umieszczałam przez inny hosting zdjęciowy i teraz wszystko usunęli bo zrobili usługę płatną, ale zapraszam do bieżącego wątku postaram się częściej dodawać zdjęcia.

MLODA1-Witaj Aniu , mam nadzieję ze susza Wam nie doskwiera za bardzo i robisz zapasy grzybowe.

PiotrekP-Piotrek ta piękność to nasza suczka -Sara, moja wierna towarzyszka w pracach ogrodowych i namolna żebraczka w czasie imprez na świeżym powietrzu, najbardziej lubi imprezy organizowane przez młodzież bo wtedy ma najwięcej smakołyków.

Dzisiaj hortensje bukietowe, niezawodne mimo suszy chociaż kwiatostany mniejsze niż np. w ubiegłym roku























Pink Diamond

Hortensje
Leonotis wysoki i ten kolor.
Pokaż więcej rarytasów.
Susza straszna.Co prawda u nas wczoraj popadało,ale dzisiaj już ziemia wyschła.

Jolu u nas susza straszna, na trawnikach siano, kwiaty leżą, nawet podlewanie na naszych piaskach nic nie daję.

Jak dużo odmian hortensji zgromadziliście! Powiem Ci Jolu, że hortensje to dla mnie jedyna pociecha w tym upale. Bo poza nimi to wszystko raczej kiepściutkie. U Ciebie też widzę, że są w doskonałym stanie. Może i kwiaty nieco o mniejsze niż zwykle, ale co tam, ważne że kwitną.
Zresztą inne krzewy i drzewa też wyglądają dobrze A najlepiej prezentuje się Sara

Jolu, jak na nie podlewany ogród to doskonale wygląda, nie martw się, roślinki dadzą sobie radę.

Witaj Jolu twoje hortensje mają takie ładne kwiaty moje niestety słonko przypaliło i sa brązowe najbardziej to ucierpiała ta szczepiona na pniu. Kurcze i dalej sucho.

Jolu mimo suszy Twój ogród świetnie wygląda....hortensje też piękne,moje niestety pozasychały
a teraz gdy popadało zaczynają puszczać nowe listki....hmmm...
Powiedz mi popadało u Was wreszcie czy nadal nic?

Jolu u nas ostatnio co dziennie pada, ale niestety wiele roślin uschło, nawet krzewy i iglaki, pomimo podlewania dwa razy dziennie. Taka lojalna, jak Ty wobec gminy nie byłam pomimo zakazu. Teraz boję się rachunku za wodę, gdyż z pewnością się połapią, gdyż kilkadziesiąt m wody wylałam na same byliny, a M ze studni wiadrami krzewy i iglaki podlewał.

Susza bardzo dała się we znaki w ogrodzie ale teraz po kilku deszczowych dniach ogród złapał drugi oddech i jest pięknie odświeżony.
Pojawiają się jesienne kwiaty.
Pierwszy zimowit


juni-Beatko leonotis wzbudzał zainteresowanie wszystkich znajomych, mnie urzekła delikatna malwinia-nasionka zakupiłam u stokrotki forumowej.
Dobrze że susza już za nami, teraz jest ciepło ale wieczory już dosyć chłodne, roślinki trochę odżyły , martwię się jak będą znosiły zimę.

MLODA1-Aniu teraz pewnie i u Was podlane i pewnie grzybki zaczynają się pokazywać. U nas na trawniku jeszcze nie widać maślaków ale mam nadzieję że będą.

wanda7-Wandziu Sarce bardzo dokuczały upały, całe dnie przesypiała na trawniku pod huśtawką, tam jej było najchłodniej.
Hortensje rzeczywiście nie dawały się upałom a teraz pięknie się przebarwiają.Pozostałe roślinki ucierpiały ale teraz opłukane wyglądają trochę lepiej.

iga23-Iga podlałam tylko kilka razy żurawki bo one rosną pod sosnami i miały ciężko a narobiłam sobie sadzonek i posadziłam je wokół starych kęp żeby nie pisać znaczników i podlewanie było w pewnym momencie wskazane bo sadzonki zaczęły usychać.

eukomis-Halinko widziałam u Ciebie tę poparzoną hortensję, no niestety na pewne rzeczy nie mamy wpływu.U nas hortensje rosną w miejscu gdzie mają trochę słońca rano i trochę po południu więc tak mocno ich nie spaliło.

FRAGOLA-Grażynko dostawa deszczu była i to dosyć duża.Wczoraj zasiałam rzodkiewkę i koperek to widziałam że ziemia ładnie przemokła.Ogród nie dawał się jak mógł suszy, w takich momentach gliniaste podłoże jest dużą zaletą bo z wierzchu robi się skorupa ale zatrzymuje wilgoć w glebie głębiej.

Tajka-Tajeczko u nas władze gminy prosiły a nie nakazywały , nam też zdarzyło się podlewać ale w godzinach najmniejszego poboru wody a większość krzaków podlewaliśmy deszczówką z beczki.No teraz już te wszystkie atrakcje za nami, mam nadzieję, przynajmniej w tym sezonie.

Perowskia ona lubi suszę






Vanilka pięknie się przebarwia




Zawilec


A tak wygląda w tej chwili ogród

Kwitną hibiskusy











Barbula


Zimowity

Jolu
Ogród przepiękny
Hortensje wszystkie cudne. Trochę z tej listy i ja już mam
Hibiskusy też okazałe,śliczne.
Bylinowe mam dwa.

Witaj Aniu!
Ogród bardzo ucierpiał w czasie upałów ale teraz powoli się regeneruje, mam nadzieję że roślinki dobrze zniosą zimę po tej huśtawce temperatur.
My w ogrodzie też mamy dwa hibiskusy bylinowe i na więcej się nie zanosi.
Rabatka hortensjowa jest ciągle rozwojowa i co roku staramy się dosadzić chociaż jedną odmianę.


Wczoraj był dzień ciężkiej pracy w ogrodzie, mieliśmy do przesadzenia trzy iglaki a skończyło się na zmianie miejsca 11 sztuk.Teraz jest o wiele lepiej i trzeba tylko czekać wiosny i mieć nadzieję że roślinki dobrze zniosły przesadzenie.

W ogrodzie jeszcze ciągle coś kwitnie no i w zastraszającym tempie rośnie trawa na trawniku.