Pati dziękuję
Ja i tak jestem mega zadowolona że zakwitły bo to moje drugie podejście do Ceropegii z czego pierwsze było nieudane więc teraz jeszcze bardziej mnie wciągnęły
Aniu miło mi, dziękuję
Zdobędziesz zobaczysz....jeśli chcesz to ja chętnie się podzielę - teraz ich już ciachać nie będę bo i pora jest na ukorzenianie zbytnio nie sprzyjająca ale wiosną jak najbardziej
Marto dziękuję za tak szybką reakcję i rozwianie moich wątpliwości
Muszę sobie zmienić oznaczenie i cieszę się bo sandersonii "Apollo" nie udało mi się zdobyć a tu była od początku 'pod moim nosem'
To do kręgu moich poszukiwań teraz jest Monteroie.....
Jeśli chodzi o C.nilotica tak latarenka nie była w pełni wykształcona ale co się okazało to tak naprawdę jest denticulata ssp. brownii
marta_lara pisze:
Ale, ale!! Jakie piękne są te kwiatki Ceropegii, WOOOO
Ja też takie chcę
To ja się powinnam u Ciebie zaopatrywać, a nie Ty u mnie
brombiel pisze:I ja tu wreszcie trafiłam...ten indianin z pióropuszem jest boski...też taki chcę
Marto, Agnieszko na wiosnę będę je odmładzać bo już teraz za bardzo się rozrosły więc jak coś chętnie się podzielę
Szkoda, że dopiero jak pokazały kwiaty coś mi z nimi nie pasowało ale to nic może mi się uda zdobyć te które niby miałam....
. Urzekły mnie najbardziej, mimo wszystko episcie. I Listki i kwiatki. 
Może kiedyś i ja zdobędę takie, tutaj na forum 
musisz mieć aparat z dobrym zoomem, bo kudełki super pokazane. 
Czekam na więcej kosmicznych fotek.
