Ogród zielonej III

[clem3]

Zdjęcie z motylkami cudne pięknie udało ci się wszystkie uchwycić Moja rozplenica ma sporo kitek, ale u ciebie przeszła samą siebie

[PEPSI]

Soniu nie mam głowy do interesów Firma z trawką szybko by splajtowała A dlaczego wrzos wegetuje? Ja nie mam żadnego w ogrodzie i u mnie ich nie może być. Taka rodzinna tradycja. Ale w lesie uwielbiam wrzosowiska.

[cyma2704]

Aniu mam dość dużo rozchodników, na każdym są dziesiątki motyli. To niesamowity widok. Podobnie na werbenie, jest pełno pszczół i trzmieli. Jeszcze odwiedzają mnie dwa furczaki, ale ich nie udaje się sfotografować.
Miskant NN wyhodowany z nasion ma ponad dwa metry wysokości.



Marysiu jesteś miła. Sporo miejsc omijam, idąc do ogrodu z aparatem. Podlewanie też z kranu. Nie pamiętam, żeby trzy miesiące nie padał deszcz, jak na Saharze.
Rabata czerwona rozkopana, ale traw na niej kilka rośnie.



Martuś deszczu brak, a wiało dzisiaj paskudnie, ponad 30 stopni ciepła. Podlane rano, a w południe śladu po wilgoci nie zostało. Białych kwiatów przybyło, firletka i lawenda od Ali Biedronki.
Tak falowały trawy na wietrze.



Aneczko ryż zaczyna kwitnąć. Pewnie szybko pokażę jego kłosy. Dziś większość traw, na tym zdjęciu jest ich ponad dwadzieścia.



Zuza generalnie trawy zostają do fotografowania, więc będą królować w wielu wątkach. Cieszę się, że BQ się przyjęła. Jedną z moich podzieliłam i wykopałam tylko połowę. Na zdjęciu rozgrzebana rabata, której nie mogę dokończyć, z powodu suszy. Miskant po lewej rośnie od ubiegłego roku, a po prawej od wiosny, zdecydowanie odchorował przesadzenie.



Olu dmuchaj, dmuchaj, będziemy wdzięczni, bo już tragedia z suszą u nas. Usychają mi dwa czteroletnie żywotniki Yellow Ribbon. Wysokie na 180 cm i szerokie ponad 180 cm, oddzielają część użytkową skarpy od ozdobnej. Nawet trawom susza dała się we znaki. Turzyca palmowa, mimo podlewania, bardzo podsuszona.



Alu myślę, że dobrze jej zrobi przesadzanie. Będzie rozwijać korzenie i pewnie sobie lepiej poradzi zimą. Mam tyle spraw do załatwienia, że doba za krótka. Chwasty wcale nie rosną, czasem przy linii kroplującej coś wykiełkuje. Wolałabym kończyć rabaty, ale do niedzieli upał, więc czekam na ochłodzenie. Potem będę spokojniej sadzić rośliny, ale narzekać na zimno. Żyję wtedy jak temperatura przekracza dwadzieścia stopni. Dla ciebie trawy przy tarasie, cieszą się ze słońca.



Małgosiu najwięcej motyli jest rankiem i po południu. Mam trzynaście dużych rozplenic i sześć miniaturowych. Tylko jedna z wysokich ma niewiele kłosów, myślę że z powodu zagęszczenia, pewnie ma mało składników pokarmowych i wody. Moje ciągle zmieniają miejsce, ale kilka w przyszłym roku powinno już pokazać na co je stać.



Małgosiu Pepsi sama kupiłabym kilka oryginalnych, czerwonych traw, pewnie nie ja jedna. Mam tylko jedną rabatę kwaśnolubną, tą z hortensjami przy garażu. To one zacieniają wrzosy, a to jednak rośliny światłolubne. Już nie kupuję kolejnych, tylko do donic na schody i traktuję je jak jednoroczne. Dla ciebie kolorowe cynie.





Hortensja Limelight przy wejściu już różowieje, ma trochę cienia w południe, zdecydowanie lepiej wygląda niż te na słońcu.



Turzyca włosista z siewu, pięknie rozkłada swoje włosy.



Gracillimus między ususzonymi hortensjami.



Zebrinusy i miskant BQ. Znowu tylko jeden Zebrinus zostanie na swoim miejscu.



Na koniec Bonica, która nie zamierza kończyć kwitnienia.

[beacia0088]

Soniu wszystko pięknie wygląda i kwitnie :)Widzę,że ziemię to też masz tak jak i ja sam piach i pewnie skorupa się robi jak jest sucho ,Ale roślinki sobie radzą co widać na zdjęciach a to najważniejsze.Ślicznie a te trawy i hortensje śliczne

[cyma2704]

Beatko dzięki, u mnie ziemia jak popiół, jak wiatr wieje, to widać kurz. Tylko w miejscach gdzie nawieźliśmy trochę gliny, wilgoć dłużej się utrzymuje. Bez podlewania, w tym roku nic by nie rosło.

[beacia0088]

Soniu to tak jak u mnie ta ziemia.Czasem jak chcę wbić łopatę to jest taka skorupa ,że nie wiem czy kilof by ruszył ,najgorzej jak mam wyrywać chwasty to nie lada wyczyn

[cyma2704]

Beatko dlatego nie kończę rabat, bo M pracuje długo, a ja nie mam siły na wykopywanie w tej skorupie dołków.

[gracha]

Śliczne falowanie traw,żebym jeszcze szum słyszała

[cyma2704]

Grażynko właśnie siedzę 4 metry od miskantów przy tarasie i słyszę szur, szur.

[Biedronka641]

Soniu u Ciebie tyle różnych traw to ma co szumieć. A w sobotę byłaś w szkółce ?Pochwal się co kupiłaś?

[Ola2310]

Soniu to zdjęcie jest boskie. Ogólnie trawy masz przepiękne, ja to na nie miejsca za bardzo nie mam.
Już się zastanawiam gdzie bym takie duże miskanty mogła wsadzić....

I ta hortensja! Jaka ogromna....

[cyma2704]

Alu oparłam się pokusie i nie pojechałam. Mam rozgrzebane trzy rabaty i znowu bym nakupiła roślin, a potem kolejne przeróbki, żeby jakoś to poukładać. Tworzę nową rabatę z firletką i białą lawendą. Patrząc od tyłu będzie dereń Sibrica, biała firletka, niebieska szałwia omączona, ostnica i fioletowa lawenda. Dalej na prawo obwódka z białej lawendy i trzech tawuł japońskich, białe jeżówki Meringe, potem nie wiem co i molinia. Oczywiście pietruszki nie widzimy. Fragment rabatki, wszystko malutkie, ale wiosną.



Olu dzięki, miskanty niestety potrzebują co najmniej metr, żeby miały ładny pokrój. Hortensja ma cztery lata, jakoś moja lekka gleba jej służy.

[clem3]

Soniu już się nie moge doczekać wiosennych zdjęć Hortensja przepiękna wprost Trawy na wietrze pięknie wyglądają, aż szkoda mi się zrobiło, że nie mam już zbytnio miejsca na rabatę typowo trawiastą...

[Wanda7]

Ileż to Soniu musiałaś lat czekać, żeby z nasiona wyrósł ci tak wysoki miskant Dla mnie to rzecz nie do pojęcia. Ja nie mam żadnej trawy z siewu, nawet nie pomyślałam, żeby spróbować. A tu proszę, i miskanty i turzyce z nasionek

[chmielakowo]

Ach te trawy tak mi sie bardzo podobają, ale skoro lepiej czekać do wiosny to ja dzielnie czekam, co prawda dostałam na urodziny dwie małe sadzonki miskantu chińskiego i wczoraj mama przytachała jakąś dosyć wysoką trawę NN, bo moja mama wzrokowiec nie ogrodnik to nie pytała o nazwę, ponoć w tym roku młoda, ale za rok ma się kłosić na różowo i tyle wiem.

Lawende w tym roku kupiłam z wyprzedaży i noestety rozrosła się znacznie, ale nie zakwitła wcale....