
Odmiany widoczne na zdjęciu to: Złoto Wolicy (te żółte) oraz Rosario (te czerwone).
Nasiona wysiewane 9 maja, do gruntu poszły miesiąc później. Te same odmiany posadziłem w tunelu foliowym - ale tam rosną marnie. Podejrzewam że winna jest zielona folia, która albo nie przepuszcza ważnych dla arbuza składników widma albo po prostu za bardzo cieniuje.
W gruncie rosły na nasypach z ziemi. Nie stosowałem folii ze względu na ślimaki. Pod każdą sadzonkę kopałem dołek ok. 40 cm, gdzie dawałem 2 obfite widły obornika, na to łopata ziemi i dopiero sadzonka. Podlewane były przez pierwszy miesiąc później radziły sobie same. Teraz już rosną w suchej skorupie, a do tego jakieś 2 tyg. temu dopadł je mączniak. Nieźle nawet z nim walczą.
Oprócz zbioru na zdjęciu już zjadłem 3 szt. po ok. 4 kg - 2 żółte i jeden ciemnozielony.
Było by ich więcej ale wiele młodych zostało zjedzonych przez ślimaki. Te większe chyba mają już twardą łupę i ślimak nie daje rady.
Na polu jest jeszcze kilka sztuk, w tym jeden duży, niedojrzały Janosik.
U mnie najlepiej oceniam odmianę Złoto Wolicy.
Ten średniej wielkości żółty ważył 2.6 kg. Pozostałych jeszcze nie ważyłem