Moja nowa wymarzona działka cz.10

[karolacha]

A propos dzieci, to mój wnuczek też chory. Mieliśmy jechać do Zakopanego , a tu ani On ani ja nie mogę i klapa Piotruś zawsze na początku roku szkolnego musi swoje odchorować

[iwona0042]

Marysiu białą to chyba wiosną co?, choć kilka patyków wsadziłam właśnie w namiocie z leycesterii i hibiskusa, a bez ma listeczki i ma się jak na razie dobrze, chyba dwa patyczki widziałam albo trzy
Karolka no chyba że zima szybko przyjdzie i będzie klapa, ale sio czarne myśli, sio , a właśnie synowa dzwoniła, że w szpitalu się znalazła, odwodniona, wirusówkę ma, a w ciąży jest , wnuczek w Berlinie też chory, maluchy już zdrowieją na szczęście ale tak zawsze na początku roku, Dominik w szkole, a Olesia i Gabryś w przedszkolu, no to się zaczęło

[koziorozec]

Witaj Iwonko,wycieczka do zamku ,potem ogródek ,ciągle gdzieś Cię niesie,ale to dobrze,tylko czy Ty już taka zdrowa ,że tak fruwasz?w ogródku słoneczko i śliczne kwiatuszki,mamy jeszcze lato ,więc i letnia aura i ślicznie podświetlone słoneczkiem roślinki,jeszcze w zimie zatęsknimy do tych widoków,pozdrawiam

[plocczanka]

A ja jestem zdania, że dopóki siły i chęci pozwalają, trzeba korzystać i zwiedzać piękne zakątki naszej ojczyzny, żeby kiedyś nie żałować, że czegoś nie widiałam a mogłam, tylko mi się nie chciało - za przeproszeniem - tyłeczka ruszyć.
Ja zwiedziłam Polskę wzdłuż i wszerz z racji mojej profesji i dzięki gotowości do poświęcania na to swego wolnego czasu. Warto było. Dzisiaj już nie mam takich możliwości, ale mogę powiedzieć sobie: jestem szczęśliwa i spełniona.
Tak trzymaj, Iwonko, tak trzymaj!

[JAKUCH]

Iwonko wypróbuj ewentualnie stracisz cebulkę ,ale za to mnie wykopywania .U mnie dzisiaj znów wieczorem jakieś 1/2 h miałam podlewanie z nieba.Fajnie mieć takie niespodzianki

[alicjad31]

Iwonko zimy na razie nie widać ,choć po takim dziwnym lecie nigdy nie wiadomo co przyroda przyniesie .
Choć pisałam gdzieś ,że jak dla mnie może już być to jeszcze niech poczeka bo dużo pracy mam w koło domu ,a i dom trzeba jeszcze pomalować .Oj nie wiem gdzie ręce włożyć . Zdrówka Iwonko i obyś przez zimę doszła do całkowitego zdrowia

[takasobie]

Osobno podusiła dynie i osobno pocięte owoce aronii, potem połączyła, doprawiła cukrem. Ponoć pycha! Ja jeszcze nie zrobiłam, ale zamierzam.
Liliowiec rzeczywiście jak filip z konopi!

[marpa]

Liliowiec i u mnie w ub.tygodniu zakwitł ponownie jednym kwiatkiem ale mam 2 odmiany żółtków,które kwitną nadal i ciągle wiążą pączki..Jeden to Stella d'oro a drugi jaśniejszy niestety nn...

[TerDob]

I u mnie liliowiec ponownie zakwitł
Iwonko nowości śliczne działeczka cała w kwiatach Ty ciągle wojażujesz - tak trzymaj
Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrówka życzę

[hala67]

Iwonko to wspaniale, że możesz sobie zwiedzać kraj wzdłuż i wszerz. Pozytywnie Ci tego zazdroszczę.
Bardzo kolorowo jeszcze u Ciebie w ogródku. I tyle nowości w nim!!!
Dbaj o siebie

[iwona0042]

Witajcie kochani
Dziś troszkę na działeczce byłam, kawkę odpiłam, troszkę roślinek wsadziłam, to znaczy dzień wspaniały zaliczyłam , teraz czas na obiadek
A dla Was zdjęcia i wielkie buziaki za życzenia zdrówka
Halinko, Tereniu, Lucynko, Martusiu, lubimy podróże, najczęściej to są te bliskie, ale i dalekie też, tak jak Lucynka mówi, "dopóki sił starcza, trzeba korzystać"
Jadziu no spróbuje, jeszcze kilka innych zostawię, ale M dziś mówił, że rozmawiał z grzybiarzami i twierdzą, że zima ma być ostra, na jakiej podstawie tak mówią, nie wiem, nie pytałam
Miłko dzięki, mam dynie, mam aronie jeszcze, spróbować warto, może być ciekawy smak
Maryniu, kwitną wiśnie, kwitną rośliny, które tylko wiosną kwitną, pokiciało się im chyba coś
































A to moja pomarańcza, i teraz chyba już do ziemi iść powinna, bo ona zimująca, ale się boję trochę



A to jabłoneczka Red Love z pestki

[Kasiula17]

Iwonko gdyby nie trzmieliny liscie to bym nic nie mówiła że masz jesień. piękne masz kolory
Ślicznotka z pestki, niech pięknie rośnie i Nas zadziwia.

[Maska]

Iwonko trzymam kciuki za redlove co prawda trzeba będzie trochę poczekać na owocowanie, ale jest maleństwo! Pomarańczki szkoda żeby się zmarnowała, u nas nic z tego nie wyszło Kaśka zrezygnowała już z cytrusów. Chciała wyhodować takie żyjące w gruncie w naszym klimacie Moje cleome w pierwszy roku miały wręcz pnie i były bardzo wysokie, a w tym maja 30 cm nie wiem od czego to zależy

[mar33]

Iwonko ale się narobiłaś dzisiaj na działce kawusia w plenerze najlepiej smakuje

[plocczanka]

Oj, Iwonko, Iwonko, a u Ciebie to co ja widzę, jak nie lato!?
Kolorowo, kwitnąco, pięknie.
Czy Ty stosujesz się do słynnego powiedzenia: "Cudze chwalicie, swego nie znacie"?
Myślę jednakowoż, że znasz swoją wartość, tylko się trochę 'krygolisz' .....
Zdrówka życzę