Aprilkowy las cz.6
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Aprilkowy las cz.6
Jolu cieszę się, że zajrzałaś do mnie, bo nie wiedziałam że odświeżyłaś wątek. Oczywiście wielkie WOW, jakie kostki, donice
, widzę, że zaczynacie wychodzić z lasu do cywilizacji
. Pięknie wszystko wyszło , a nasadzenia jak zwykle udane i zachwycające już spisałam sobie trawę Vetigo- chowasz na zimę?, świerk pendula. A hortensje naprawdę u Ciebie królują, tego mi najbardziej szkoda w tym sezonie, nie mogę przeboleć, uwielbiam hortensje, nie mam dużo ale czekałam na te kilka sztuk. Dużo zmian, sezon udany. Na trzecim zdjęciu w Pęchcinie (str.67) taka trawa z ciemnymi kulkami wiesz może co to jest?. 
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz.6
Marto, bez obaw, lasu jest co najmniej 1500 m2 jeszcze nie tknięte
I M nie da tknąć
Zresztą to już byłoby ponad moje siły. Ledwie daję radę z tym co zaczęłam. Pozdrawiam
Dorotko, no szkoda róż ale deszcz był taki potrzebny. Piszesz, że Stephanie odporna na deszcz? No zyskała jeszcze bardziej w moich oczach
Schyłek kwitnienia
Raczej nie, u mnie dopiero zaczynają, jeszcze ma być piękna pogoda, z pewnością będą twoje jeszcze pączkowały. Masz tak dużo róż że jeszcze do mrozów będą miały jakieś kwiaty. No może już bez takiego szału jak teraz. Ale rozumiem, do dobrego człowiek się szybko przyzwyczaj
Ja swoim nie stawiam tak wysokich wymagań. Myślę że i tak dały z siebie dużo jak na tak trudne warunki.
A hortensje polecam. Też stale powiększam ich kolekcję. W tym roku chyba z sześć posadziłam
No i odkrywam ciągle inne bogactwo kolorów na jesień czyli żurawki. W zeszłym tygodniu posadziłam 12 odmian żurawek i żuraweczek od naszej Igi. Pochwalę się przy okazji
żurawka: Ginger Peach
Cherry Cola
Dark Secret
spelbound
Obsidian
Peach Flambe
'Plum Royale
Shanghai
i żuraweczki:
Copper Cascade
[ JESTEM MISIEM NIECZYTAJĄCYM REGULAMINU ] Ice
Infinnity
Yellowstone Faals
Może i ciebie namówię na coś więcej niż tylko róże
i dodatki do nich.
Anita, wystawa może cię trochę rozczarować, więc nie nastawiaj się na jakieś fajerwerki. Ale zawsze można jakąś nowość lub inną ciekawostkę wynaleźć. Sprzedaży niemal nie ma. Jest jedno spore stoisko na zewnątrz i tyle. Ale warto chociaż raz na parę lat odwiedzić Zieleń to życie.
No i koniecznie zajrzyj na Bronisze do hali kwiatowej. Od ciebie to chyba bardzo blisko. Przed każdymi świętami robię tam zakupy ozdób.
Witaj Dorotko, fajnie że mnie odnalazłaś
No troszkę się u mnie działo ostatnio. Z jednej strony radość a z drugiej strony już jestem zmęczona tym sezonem. A jeszcze tyle do zrobienia. Tak, cywilizacja zawitała
Vertigo chowałam w zeszłym roku ale się nie powiodło. Potraktuję jako jednoroczne. Za dużo zachodu i za mało widoków na powodzenie.
Widziałam te twoje hortensje, szkoda. Moje dwie też tak się zasuszyły. Obcięłam na jakieś 40 cm i zaczynają odbijać. Ważne żeby się przed zimą dobrze ukorzeniły a nie wysilały na pół suche kwiaty.
Trawa w Pęchcinie NN. Ona niemal w wodzie rosła, więc ja na takie nie zwracałam uwagi. Widziałam że budujesz oczko i takie by ci się przydały. Nie ma rady, trzeba zabrać rodzinę na wycieczkę
Dorotko, no szkoda róż ale deszcz był taki potrzebny. Piszesz, że Stephanie odporna na deszcz? No zyskała jeszcze bardziej w moich oczach
Schyłek kwitnienia
A hortensje polecam. Też stale powiększam ich kolekcję. W tym roku chyba z sześć posadziłam
żurawka: Ginger Peach
Cherry Cola
Dark Secret
spelbound
Obsidian
Peach Flambe
'Plum Royale
Shanghai
i żuraweczki:
Copper Cascade
[ JESTEM MISIEM NIECZYTAJĄCYM REGULAMINU ] Ice
Infinnity
Yellowstone Faals
Może i ciebie namówię na coś więcej niż tylko róże
Anita, wystawa może cię trochę rozczarować, więc nie nastawiaj się na jakieś fajerwerki. Ale zawsze można jakąś nowość lub inną ciekawostkę wynaleźć. Sprzedaży niemal nie ma. Jest jedno spore stoisko na zewnątrz i tyle. Ale warto chociaż raz na parę lat odwiedzić Zieleń to życie.
No i koniecznie zajrzyj na Bronisze do hali kwiatowej. Od ciebie to chyba bardzo blisko. Przed każdymi świętami robię tam zakupy ozdób.
Witaj Dorotko, fajnie że mnie odnalazłaś
No troszkę się u mnie działo ostatnio. Z jednej strony radość a z drugiej strony już jestem zmęczona tym sezonem. A jeszcze tyle do zrobienia. Tak, cywilizacja zawitała
Vertigo chowałam w zeszłym roku ale się nie powiodło. Potraktuję jako jednoroczne. Za dużo zachodu i za mało widoków na powodzenie.
Widziałam te twoje hortensje, szkoda. Moje dwie też tak się zasuszyły. Obcięłam na jakieś 40 cm i zaczynają odbijać. Ważne żeby się przed zimą dobrze ukorzeniły a nie wysilały na pół suche kwiaty.
Trawa w Pęchcinie NN. Ona niemal w wodzie rosła, więc ja na takie nie zwracałam uwagi. Widziałam że budujesz oczko i takie by ci się przydały. Nie ma rady, trzeba zabrać rodzinę na wycieczkę
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Aprilkowy las cz.6
Jolu z wycieczkami to ja jeszcze muszę poczekać, u mnie jeszcze wszystko pod znakiem zapytania z tatą, więc jesteśmy uziemieni i ja znerwicowana( tym bardziej przydałby się wypad
). Zmęczona jesteś sezonem ale jakie efekty, jest pięknie, a jak obrośnie będzie piękniej. Ja żadnych zakupów nie robiłam ale może jesienią, jak się nie zgapię, coś kupię. W tym sezonie nic nie zrobiłam nowego , oprócz tych wiosennych nasadzeń, nic się nie zmieniło. Ja uwielbiam jak coś się dzieje, więc sezon uważam za średnio udany
.
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Aprilkowy las cz.6
Jolka, Parfait i rozplenica słoniowa Vetigo tworzą pięknie zgrany duet
Muszę zgapić takie cosik na przyszły rok...

Muszę zgapić takie cosik na przyszły rok...
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Aprilkowy las cz.6
Ładny wybór żurawek
U mnie ciągle jakaś wypada, najgorzej jest z limonkowymi. Z rozmnażaniem też idzie mi słabo, ale w tym roku wystarczyło raz zaniedbać podlewanie i szlag trafiał sadzonki.
Zastanawiałam się czy babce i wnuczce nie dokupić mamusi, czyli Brilliant Pink Iceberg.
U mnie ciągle jakaś wypada, najgorzej jest z limonkowymi. Z rozmnażaniem też idzie mi słabo, ale w tym roku wystarczyło raz zaniedbać podlewanie i szlag trafiał sadzonki.
Zastanawiałam się czy babce i wnuczce nie dokupić mamusi, czyli Brilliant Pink Iceberg.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Aprilkowy las cz.6
Ja musiałam niektóre swoje żurawki ratować przed wyschnięciem i zabrałam do doniczek na tarasie. Całe szczęście, bo bym je straciła na tej patelni.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Aprilkowy las cz.6
Jolu ale różom się napatrzyłam.
Cudnie kwitną, moje już tylko pojedyncze pąki otwierają. Czy Summer Snow ma długie pędy, nie wiem jaki stelaż mu przygotować.
Ja też się zawieszam przy rabatkach i robotnicy na budowie za płotem mają ubaw. 
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz.6
Dorotko, bardzo mi przykro z powodu Taty, mam nadzieję, że wszystko szybko i pozytywnie się rozwiąże.
W nowy sezon ruszysz z nową energią i wszystkich zadziwisz
Zuza, no śmiało
Na żywo jeszcze fajniej to wygląda. Nie musi być B.Parfait, wystarczy do Vertigo dodać każdą białą i będzie git. Obok są też santoliny. Cudo, tylko ja zdjęć nie umiem robić, choć dwoję się i troję
Nenka, ja mam dużo cienia więc chyba mi się nie zdarzyło żebym straciła jakąś żurawkę. Owszem, coś tam się w środku lata przypaliło, ale wystarczyło oberwać parę liści i dalej szło. Nawet sporo nowych dzielę i ukorzeniam. Jak chcesz jakąś mieć to mogę ci spróbować ukorzenić
Obejrzałam sobie Brilliant Pink Iceberg. Nie miałam pojęcia że ta rodzina jest większa
Niestety na tej rabatce to się raczej nie zmieszczą. Tam są dwie Icebergi i dwie Burgundy. Za nimi rośnie od 2013 r. Mme Isaac Pereire. Więc niby kolorystycznie byłoby ok. Ale...no właśnie Isaaczkę chyba wyeksmituję bo nie radzi sobie. Nie wiem czy za blisko sosny czy za dużo słonka. Generalnie porażka. Przed rodzinką mam jeszcze siedem sztuk Graceful Palace. Rekonwalescentki zadołowane w donicach. I myślę czy je tam posadzić na stałe czy gdzieś przenieść. No przydałby mi się jakiś projektant do pomocy
Przyjeżdżasz?
Wando, to mnie zadziwiłaś tą słabością żurawek u siebie. Masz cień, a to najważniejsze. Nie wiedziałam że tak wrażliwe na suszę. Jakoś u mnie dają radę. Dobrze że jednak uratowałaś, bo masz piękne odmiany
Soniu, mało róż, wstyd ale niektóre tak wyglądają, że już im odpuściłam sesje fotograficzne
Summer Snow to największy powojnik, ma nawet 7 metrów. I tak jest w istocie. Pożarł mi już kanadyjkę Johna Cabota. Stelaż nie musi być mocny ale musi być duuuuży. Fakt że ja mam tam posadzone dwie sztuki tego monstrum
Ale polecam, super i zupełnie bezobsługowy. Nawet zapominam go zasilać...
Czytałam u ciebie że ciągle nie masz deszczu, kurcze, sytuacja już kryzysowa. U mnie dwa dni lało bo już też zaczynałam panikować myśląc o rachunku za prąd. Wodę mam na szczęście własną...
W nowy sezon ruszysz z nową energią i wszystkich zadziwisz
Zuza, no śmiało

Nenka, ja mam dużo cienia więc chyba mi się nie zdarzyło żebym straciła jakąś żurawkę. Owszem, coś tam się w środku lata przypaliło, ale wystarczyło oberwać parę liści i dalej szło. Nawet sporo nowych dzielę i ukorzeniam. Jak chcesz jakąś mieć to mogę ci spróbować ukorzenić
Obejrzałam sobie Brilliant Pink Iceberg. Nie miałam pojęcia że ta rodzina jest większa
Wando, to mnie zadziwiłaś tą słabością żurawek u siebie. Masz cień, a to najważniejsze. Nie wiedziałam że tak wrażliwe na suszę. Jakoś u mnie dają radę. Dobrze że jednak uratowałaś, bo masz piękne odmiany
Soniu, mało róż, wstyd ale niektóre tak wyglądają, że już im odpuściłam sesje fotograficzne
Summer Snow to największy powojnik, ma nawet 7 metrów. I tak jest w istocie. Pożarł mi już kanadyjkę Johna Cabota. Stelaż nie musi być mocny ale musi być duuuuży. Fakt że ja mam tam posadzone dwie sztuki tego monstrum
Czytałam u ciebie że ciągle nie masz deszczu, kurcze, sytuacja już kryzysowa. U mnie dwa dni lało bo już też zaczynałam panikować myśląc o rachunku za prąd. Wodę mam na szczęście własną...
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Aprilkowy las cz.6
Z projektowaniem jestem na bakier, za to cytrynówka...
Ale to wtedy wizyta nie u Ciebie, tylko u Twojego M.
Więc, tak czy siak, jakiś pretekst na spotkanie się znajdzie. Powinnam się ogarnąć i zrobić coś u siebie.
Jeżeli limonkowe żurawki Ci się rozmnożą to chętnie przygarnę
Też myślałam , że mam dużo cienia, ale w czerwcu słonko dociera na północną rabatę i przypala hosty i żurawki. Mimo codziennego podlewania padła mi najnowsza żurawka. Wsadziłam ją na miejsce po innej padniętej i chyba nie wymieniłam ziemi. Może to jakaś choroba 
Jeżeli limonkowe żurawki Ci się rozmnożą to chętnie przygarnę
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz.6
Ach cytrynówka

Chyba zamówię...skoro ma cię to zwabić
A jedziesz w weekend do Ryk? Wybrałabym się chętnie ale nie wiem jeszcze którego dnia. Sobota ma być kiepska pogodowo...
A żurawki masz jak w banku
Chyba zamówię...skoro ma cię to zwabić
A jedziesz w weekend do Ryk? Wybrałabym się chętnie ale nie wiem jeszcze którego dnia. Sobota ma być kiepska pogodowo...
A żurawki masz jak w banku
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Aprilkowy las cz.6
Namówić bym się dała, tylko miejsca w ogrodzie małoApril pisze:Może i ciebie namówię na coś więcej niż tylko różei dodatki do nich.
Przejrzałam żurawki, które kupiłaś i wszystkie odmiany
Najbardziej wpadły mi w oko: Ginger Peach, Cherry Cola, Plum Royale. Muszę pomyśleć, gdzie by je posadzić
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz.6
Dorota, to jak żurawki dobrze się sprawują to zawsze możesz dodać więcej. Tu możesz korzystać z całkiem sporej palety barw.
Moje próby projektowania klonowej. Oczywiście te drzewa kuliste to klony czerwone. Garden Puzzle nie ma wszystkich możliwości na bezpłatnym projektowaniu.

dodatkowy opis:
hortensje pomiędzy klonami to Vanilla Fraise
pod klonami rozplenice
kulki zielone to iglaki: kosowki, jedelloch, sosna warella lub drobnokwiatowa - generalnie karłowe kulki
Te różowe stokrotki robią jako rozchodniki
Szara kostrzewa za...szarą kostrzewę lub lawendę, przetacznik siwy itp
Limonkowe to hakone
czerwone to chyba żurawki.
Ilości są przykładowe
To ma być front rabaty, który zakryje bałagan z tyłu.
Moje próby projektowania klonowej. Oczywiście te drzewa kuliste to klony czerwone. Garden Puzzle nie ma wszystkich możliwości na bezpłatnym projektowaniu.

dodatkowy opis:
hortensje pomiędzy klonami to Vanilla Fraise
pod klonami rozplenice
kulki zielone to iglaki: kosowki, jedelloch, sosna warella lub drobnokwiatowa - generalnie karłowe kulki
Te różowe stokrotki robią jako rozchodniki
Szara kostrzewa za...szarą kostrzewę lub lawendę, przetacznik siwy itp
Limonkowe to hakone
czerwone to chyba żurawki.
Ilości są przykładowe
To ma być front rabaty, który zakryje bałagan z tyłu.
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Aprilkowy las cz.6
Jolu dobrze, że dodałaś tłumaczenie "stokrotki różowe to rozchodniki"
. Idziesz jak burza, może przyjdę do Ciebie po projekt
.
Tak serio to zaraz wskoczę na te Puzzle sama coś sklecę
.
Tak serio to zaraz wskoczę na te Puzzle sama coś sklecę
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Aprilkowy las cz.6
No widzisz, nic nie jest tym na co wygląda
Tylko rozplenica się zgadza....a przy sadzeniu wyjdzie jeszcze inaczej
Tylko rozplenica się zgadza....a przy sadzeniu wyjdzie jeszcze inaczej
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Aprilkowy las cz.6
Jolu na pewno będzie świetna rabata.
Inaczej jak z tłumaczeniem nie da się zrobić tam projektu. Dzięki za opis Summer Snow.
W tym roku trudno pokazywać tylko piękne miejsca i rośliny w ogrodzie. 

