Jakie odmiany pomidorów na przyszły sezon cz.2 (2015r.)

[Rzepka]

Nasiona Aurija miałam z ubiegłorocznej AWN.

Pozdrawiam

[kama_80]

To wypada się uśmiechnąć po nasiona od forumków

[SylwesterK6]

Wiecie co. Posadziłem w tym roku 3 odmiany pomidorków. U mnie w domu zachwalają bawole serce ze względu na duże i mięsiste owoce i nie mające prawie gniazd. Mi po pierwszym zbiorze już zbrzydły ponieważ jak dla mnie są jak wata( może ktoś miał też takie odczucie). Następne gruntowe malinowe niby miały być okrągłe ładne czerwone a były bardziej podłużne z takim dzióbkiem na dole. Ładnie się barwiły ale nie równo. Z wierzchu były czerwone a w środku jeszcze zielone i kwaskowate. Jedyna według mnie normalna odmiana jaka mi smakowała to Ożarowski złoty a nie spodziewałem się bo pierwszy raz to siałem. W smaku lekko słodka i miąższ zwarty, nie rozpadający się. Natomiast w tym roku wszystkie pomidory miały twardą skórkę.

[Tatra]

To wypada się uśmiechnąć po nasiona od forumków

Aurija też jest podatna na SZW.

[kama_80]

Obejrzałam ten Aurija i miałam go w tym roku w dłoni. Dziwiłam się jeszcze, że mój marzano jest zdecydowanie szczuplejszy i u mnie był jeszcze w formie połowy wzrostu. Egzemplarz był zdecydowanie bardziej mięsisty i mokry. Jak jest podatna na SZW to chyba nie ma co kombinować.

[mizuba]

Według mnie najlepszym pomidorem do suszenia jest Delfine. Niby to jest pokolenie F1 ale zachowuje się jak odmiana ustalona.

Na kolejnych miejsca na podium są Red Pear i San Marzano - wszystkie klony. Z San Marzano uprawiam Super San Marzano, bo najwcześniejszy z nich. Wszystkie nasiona będą na AWN

[PaulaPola]

A mnie bardzo pozytywnie zaskoczył Snow White. Koktajlowych raczej nie uprawiam, max 3 odmiany. Ale jego plennosc i super słodki smak dają mu pewny stołek na następny sezon. Tak samo Zagadka Prirody. Az żałuję że jej wcześniej nie posialam. Pomidorowa rewelacją jest też Catwell, słodki i miesisty, jak Persimmon

[ganio4]

U mnie przed Catwellem uplasował się Apricot Brandywine. Obydwa zostają.

[PaulaPola]

Miałam w tamtym roku Apricot Brandywine. Ale nie udał mi się.

[beyaros]

Ja też polecam Brandywine Apricot. Smak rewelacyjny. W dodatku świetnie radził sobie w tym roku w gruncie. Owoce wielkości talerzyka deserowego, największy miał 12 cm średnicy.

[pomidormen]

Według mnie najlepszym pomidorem do suszenia jest Delfine. Niby to jest pokolenie F1 ale zachowuje się jak odmiana ustalona.

Na kolejnych miejsca na podium są Red Pear i San Marzano - wszystkie klony. Z San Marzano uprawiam Super San Marzano, bo najwcześniejszy z nich. Wszystkie nasiona będą na AWN

Znacznie lepszy do suszenia jest Surya, odmiana karłowa, ma więcej suchej masy i mniej galaretki niż Delfine F3, którego miałem z akcji. W ogóle na przetwory będę sadził tylko Suryę, bo są znacznie lepsze niż z odmian konsumpcyjnych i dobrze wychodzą w gruncie.

[anulab]

Pomidormen a jaki smak ma Surya, zjadliwa na żywo ?

[pomidormen]

Tak, ale musi być dobrze dojrzała. W smaku więcej kwasów niż słodyczy, na pewno nie mgła, dobra do sałatek bo twarda i nie rozpada się po pokrojeniu. Jak dla mnie, przy San Marzano i innych podobnych Surya to rarytas.

[anulab]

No to nieźle,ja lubię San Marzano na żywo , dzięki za odpowiedż. Spróbuję Surya .

[jerry]

"Surya F1" jak dla mnie nie jest zjadliwa na świeżo, właśnie przez ten kwas, testowałem ja dwa lata temu
i żadna rewelacja, a i owoce też nieduże - no ale każdy ma swój gust i o tym się nie dyskutuje, taka jest moja opinia.

W tym roku testowałem za to włoska odmianę "Scatolone 2" - pomidor coś w typie san Marzano,
ale większy, bardziej 'pękaty' i wg mnie ma grubszą i mięsistą ściankę, jeszcze rośnie więc większe zbiory
dopiero przede mną.
Jako odmiana raczej późny, w środku pusty, bardzo mało galaretki i niewiele nasion, da się zjeść na surowo.
Do tego bardzo plenny i dzielnie opierał się brunatnej plamistości liści pomidora.

Aurija też jest podatna na SZW.

Nie do końca z tą podatnością, trzeba dobrze przygotować grunt pod pomidory lub na bieżąco reagować na
niedobory, a z wapniem jak wiadomo w sezonie już jest trudno i trochę za późno.

Aurija, jak każdy podłużny pomidor musi mieć zbilansowane nawożenie pod tym kątem.

Pisałem o tym opisując tą odmianę tutaj:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 9#p4807779

Odkąd ściągnąłem ją z Rosji, sadzę co roku i nie mam z nią problemów.
Pomidor ten (jak dla mnie i mojej rodzinki) jest słodkawy, super na świeżo, a także ze względu na mięsistość i
małą ilość galaretki jest dobry do przecierów i suszenia.