A w planach był tylko trawnik...

[plocczanka]

Kocham portreciki róż. Twoje są śliczne.
Sprawdź, czy na młodziutkich pąkach róży nie ma mszycy. Ja w ostatniej chwili swoje przed zjedzeniem przez mszyce uratowałam.

[klarag]

Januszu dzięki za podpowiedź, kupię jakieś kije i zabezpieczę róże.
Lucynko to chyba jednak był problem z nadmiarem pączków, mszyce tępię regularnie. Różyczki zrzuciły nadmiar i kwitną jak szalone.
Największy problem mam teraz ze zwierzakami:
1.Nornice - rabata z hortensjami dosłownie wisi w powietrzu . Gdzie nie wsadzić palca w ziemię tam korytarz. Próbowłam odstraszać czosnkiem, ale to nic nie dało, więc 3 dni temu rozłożyłam w korytarzach trutkę.
2. Mój osobisty ukochany sierściuch, kocur Olo- obudził się w nim instynkt łowcy. Poluje po okolicy na krety, po czym znosi mi je do domu i ogrodu- ŻYWE!!!

[obita]

Kasiu jakie zmiany u ciebie! Te kosze w których trzymasz różyczki to gotowe doniczki czy zwykłe kosze?

[klarag]

Patrycjo witaj, to zwykłe kosze, w które wstawiłam donice plastikowe. Chciałam kupić coś ładnego, ceramicznego na wiosnę, ale ceny wyrwały mnie z butów. Uparłam się też przy brązowym kolorze i jak się okazało to też nie jest proste.

[obita]

Bardzo ładnie te kosze wyglądają Taak ceny donic ceramicznych to lekka przesada. A może te imitujące ceramikę plastiki? Są ładne i o wiele tańsze

[plocczanka]

Mam różę, która - wydaje mi się - jest taka sama jak Twoja, którą nazwałaś 'Aspirynką'.
Jutro zrobię jej zdjęcie i będę Cię prosiła o próbę porównania.
Zdjęcie wstawię w moim wątku, aby Twojego nie zaśmiecać.
Wybacz, że Ci zawracam głowę.

[klarag]

Lucynko nie ma problemu, juz biegnę na Twój wątek.

[plocczanka]

Wybacz mi, Kasieńko, ale dopiero dzisiaj wstawiłam zdjęcia. Wczoraj dopadł mnie tak potworny leń po bardzo późnym powrocie z działki, że nawet nie otworzyłam kompa.
Miłej niedzieli, kochana,

[klarag]

Dawno mnie nie było więc nadrabiam, na początek trochę wspomnień:
Młodziutka Loiuse


Piękni goście na Budlei, młodziutka hortensja ma tylko 2 kwiaty ale za to gigantyczne, daliowy zakątek;



I nowości- Parole wreszcie może pokazać piękno swoich kwiatów, upały jej nie służyły


Niezmordowany Sibelius, wlazł mi na sosnę kwitnie prawie bez przerwy.

[dorotka350]

Bardzo ładne dalie Bardzo je lubię za różnorodność i kwitnienie do pierwszych przymrozków.
A kwiaty hortensji Jak ona je utrzymuje? Jest taka maleńka. Co to za odmiana?

[klarag]

Dorotko to Vanille Fraise, dostałam od znajomej w tamtym roku 5 sadzonek, dosłownie ukorzenione patyczki. Wszystkie kwitną, ale ten krzaczek najbardziej dał czadu jeżeli chodzi o wielkość i urodę kwiatu.

[Tolinka]

Kasiu jak pięknie zapełniły się już twoje rabatki Na Budleję mówią że to motyli krzew
Daliowy zakątek

[klarag]

Zgadzam się z nazwą motyli krzew, nigdy nie widziałam tylu motyli na raz co na Budlei.
Powchodziłam sobie na różne wątki i zmiany w rabatkach wymyślone, Loiuse Odier dostanie pod nogi Novalisa, za to niewydarzona rabatka po płotem w przyszłym roku będzie wyglądać najprawdopodobniej tak:
W kolejności od lewej
-migdałek z floksami pod nogami,
-następnie 2 hortensje Vanille Fraise z białymi pełnymi malwami, przed nimi 3 hortensje ogrodowe (jak przeżyją zimę), jak nie to miejsce to zajmą róże,
-potem Rosenfaszination(chyba), obok 2x Parole z towarzystwie Perowskii,
-różowy hibiskus bylinowy w towarzystwie, fiołków, goździków i liatry.
Tylko gdzie ja wcisnę ostróżki

[Annes 77]

Witaj Kasiu:)

Przez przypadek trafiłam do Ciebie z innego wątku:) Widzę,że lubujesz się w różach...mam jedną różę na pniu niezniszczalną Rosarium Uetersen. Zimuje u mnie na działce owinięta rajstopami i co roku kwitnie:)

Pozdrawiam

[klarag]

To jest świetny pomysł- nie mam miejsca na Rosarium, a bardzo mi się podoba, w wersji klasycznej, ale na pniu to gdzieś bym wcisnęła.