Nie jestem doświadczonym ogrodnikiem, właściwie to przygodę zaczynam dopiero od roku. Bardzo dużo czytam i wciąż się doszkalam, lecz mam mały problem. Mianowicie w moim malutkim sadzie (wtedy jeszcze nie był ogrodzony) przyszła sarna i zabrała się za moją jabłonkę - to było gdzieś marcu albo kwietniu.. W sumie to nie wiedziałem co z tym zrobić bo z dzewka został tylko pionowy patyk, po czym samo wypuściło nowe gałązki. Niestety kora pnia też została uszkodzona, choć nie na samym dole i nie na całej objętości to jednak... Od obgryzienia minęło już kilka miesięcy, a ja dopiero tydzień temu zasmarowałem to funabenem ( ale to chyba nic nie da) Poniżej wstawiam zdjęcia:




Na ostatnim zdjęciu zaznaczyłem miejsce do którego jest zdrowa część. Czubek też jest oczxywiście zdrowy i wyrastają z niego nowe przyrosty. Nie mam pojęcia co teraz zrobić czy zostawić tak jak jest, czy może obciąć w miejscu które zaznaczyłem i puścić tą gałąź po prawej jako nowy wierzchołek ?