
Mój ogród wśród łąk część 4
- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Małgosiu bardzo mi się podoba to twoje wejście z białymi cyniami 

Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Czy dobrze zrozumiałam, że w końcu przesadziłaś klona palmowego, który rósł koło tuj?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7176
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 4

Miałam posiedzieć na tarasie i poczytać....a wyszło jak wyszło, czyli nie wyszło


Mati - Nie pamiętam ceny wody, ale pisząc o podlewaniu za free miałam na myśli wodę z nieba

Soniu - Dzięki za poparcie Chopina. Może i faktycznie lekko mi cieniują okoliczne krzaki, a zwłaszcza akacja. Cleome koniecznie posadzę i za rok, ale w innym miejscu


Aguś - No jak czarowałaś, że nie porosły? To posadź za rok flance i one jak się posieję to już na zawsze kosmos zostanie u Ciebie.
Sylwia - Musisz wobec tego zrobić sobie też

Madziu - Już pisałam u Ciebie, więc potwierdzam, czas był to zrobić. Nie masz pojęcia jak mi go szkoda



- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Jak róże u Ciebie niesamowicie kwitną. U mnie raczy Lili Marlene, Sir Lancelot, First Lady i Rose de Resht. Ale nie ma co pokazywać
Cleome fajne, takie w moim charakterze, choć, jak mówisz, że wysoka, to nie wiedziałabym gdzie posadzić.
Te cynie fajne masz! Ciekawie wyglądają jako obwódka. Może wokół dalii dam w przyszłym roku, ale jakoś w tym nie udało mi się zrobić fachowej rozsady
A to, co wyszło, żżarły slimaki. 

Te cynie fajne masz! Ciekawie wyglądają jako obwódka. Może wokół dalii dam w przyszłym roku, ale jakoś w tym nie udało mi się zrobić fachowej rozsady


Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Rozana
- 1000p
- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Bordowy rozchodnik super białe cynie również.
- MariaWy
- 1000p
- Posty: 2031
- Od: 3 lip 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Małgosiu piękne i zdrowe Twoje kwiaty moje w tym roku susza wypaliła
mimo podlewania bardzo ucierpiały.
Pozdrawiam.

Pozdrawiam.

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Te białe cynie zrobiły na mnie niesamowite wrażenie!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7176
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Popadało solidnie i jestem zadowolona. Ogród odpoczął, roślinki szczęśliwe. Obecnie u mnie niebo błękitne, słoneczko zagląda ciekawie przez chmurki, ale myślę, że opady jeszcze nie powiedziały do widzenia.
No i dobrze, bo muszę koniecznie przesadzić wiąza Wredei. Jak go sadziłam, była późna jesień i okoliczne krzewy gołe już były. W sezonie zasłania go przed moimi oczami pęcherznica luteus...czyli w tonacji jednakowej jakby. Jest tak śliczny, że wolę go mieć na oku. I za sąsiada musi mieć coś bardziej energetycznego w kolorze. Będzie miał maleńkiego buczka tricolor. M się śmieje, że za jakiś dziesiąt lat moje drzewka przydadzą się komuś na opał
Miłeczko - No jak Ci tyle róż kwitnie, to co narzekasz? Róże nie lubią upałów afrykańskich, więc obecna pogoda jest dla nich idealna, no może ciut cieplej powinno być, ale podobno ma być
. A z cyniami sobie poradzimy w przyszłym sezonie, będę Cię prowadziła ze rękę. Bo nie można nie zrobić rozsady cyniowej.
Cleome posadź, naprawdę jest kapitalna. Bardzo długo stoi w wazonie, widać ją z daleka i długo też kwitnie. A i widok ma ciekawy, jakby długaśne kaktusy zakończone kolorową czuprynką.
Nasionkami służę jak uda mi się zebrać.
Rozanko - Swoim wpisem zaowocowałaś w mojej głowie pewien pomysł na przyszły sezon
Marysiu - I moim się dostało
Ale ratowałam jak tylko mogłam. No i ziemia u mnie gliniasta bardziej, to i wilgoć lepiej zatrzyma w dolnych partiach. Chociaż i to nie ma znaczenia przy długotrwałej suszy.
Monia - Kupiłam białe, ale chrapkę miałam na takie z odcieniem limonkowym. Niestety, nigdzie nie dostałam. Może się jeszcze zaczaję na wiosnę....ale już mi się znudziły, muszę coś innego wymyślić



Miłeczko - No jak Ci tyle róż kwitnie, to co narzekasz? Róże nie lubią upałów afrykańskich, więc obecna pogoda jest dla nich idealna, no może ciut cieplej powinno być, ale podobno ma być



Rozanko - Swoim wpisem zaowocowałaś w mojej głowie pewien pomysł na przyszły sezon

Marysiu - I moim się dostało

Monia - Kupiłam białe, ale chrapkę miałam na takie z odcieniem limonkowym. Niestety, nigdzie nie dostałam. Może się jeszcze zaczaję na wiosnę....ale już mi się znudziły, muszę coś innego wymyślić


Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Coś ty z avatarkiem zrobiła
A u mnie jakiś codziennie po troszku kropi, tyle że tydzień temu 36 litrów spadło



A u mnie jakiś codziennie po troszku kropi, tyle że tydzień temu 36 litrów spadło

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7176
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
A bo chciałam moją fotkę wstawić, żeby z psem nie kliakać
ale coś pochrzaniłam i na razie są tropikalne owoce 


Re: Mój ogród wśród łąk część 4
A to ja jestem za 

- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Jak nie zapomnę, to na pewno będę miała w przyszłym roku białe cyniePEPSI pisze:Sylwia - Musisz wobec tego zrobić sobie też![]()

Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Rozchodniki masz cudne
Szczególnie ten różowy wpadł mi w oko. Muszę trochę się podszkolić, bo wstyd się przyznać, ale moja wiedza o nich jest żadna
Mary Rose ładnie się stara, bardzo ją lubię za ogromny wigor i niezwykłą płodność. U mnie szykuje się po raz trzeci do kwitnienia. W zeszłym roku było tak samo, ona jest niesamowita


Mary Rose ładnie się stara, bardzo ją lubię za ogromny wigor i niezwykłą płodność. U mnie szykuje się po raz trzeci do kwitnienia. W zeszłym roku było tak samo, ona jest niesamowita

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Gosi brama jak zawsze czaruje, a cyniowy wjazd w rzeczywistości piękniej wygląda i powiem Ci że po zobaczeniu w realu lepiej niż ten kolorowy z zeszłego roku.(moje zdanie
). Kosmosy u mnie wszędzie, ratują kolorami mój ogród, mam szczęście że tak cudnie się rozsiały.
Pamiętaj o nasionkach dla mnie ( ja już nie pamniętam jakie
kosmosy takie inne i nie wiem co jeszcze)i ten rozchodnik ciemny jakbyś miała siewkę albo nasionko to też. 

Pamiętaj o nasionkach dla mnie ( ja już nie pamniętam jakie


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7176
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk część 4
Kochani i nareszcie mamy piątek.
Późne lato w pełni....bo nie będę inaczej określać tej pory roku. Do jesieni jeszcze daleko, delektuję się zaletami obecnego okresu. Upały już nie dokuczają, jest rześko i kolorowo. Rano, jadąc do pracy przez moje łąki i pola, podziwiam mgły malowniczo unoszące się nad polami. Wchłaniam zapachy, kolory....Uwielbiam ten czas.
A w ogrodzie zachodzą powolutku różne zmiany. Podcięłam świerki w okolicy białej Anabelki, bo jak słusznie Sonia zauważyła, one ją pożerały. Nie Sonię, tylko Anabelkę.
Niestety, pożegnałam się również z żeniszkami, bo ich wygląd pozostawiał wiele do życzenia. Poszerzyłam lekko jedną rabatę, inna w trakcie przebudowy ...oj dzieje się, dzieje. Ogranicza mnie czas, niestety
I żeby się nie nudzić, pomimo wewnętrznych wojen, zakupiłam mnóstwo kolejnych cebul tulipanowych. No cóż....żeby uspokoić sumienie, wyszłam ze sklepu pocieszając się, że jestem dzieckiem społeczeństwa konsumpcyjnego.
Mati - Sesji zdjęciowej z moim udziałem jeszcze nie było, ale jak tylko ktoś mi cyknie foto zaraz wkleję.
Sylwia - Jak nie zapomnę to Ci kochana przypomnę
Dorotko 350 - Mary Rose jest u mnie numero uno. To niesamowita róża. Od samego początku zaskakuje mnie swoją płodnością i wigorem. To moje pierwsze angielskie dziecko
Rozchodniki są super rośliną. Będę szczęśliwa, jak będę mogła podzielić się wiosną moimi rozchodnikami z Tobą
Dorotko - Na bank zaklepałaś nasionka....ale jakie, któż to wie?
Napiszę Ci na pw jak już będę miała porządek w nasionkach i będziesz wybierała. Na pewno kosmos BonBon.
Zbieram je jak maniaczka. Mam ochotę wziąć udział w tegorocznej wymianie nasion na FO. Może i mi coś kapnie ciekawego.
Zapraszam do mojego późno letniego ogrodu
Gailardie są niesamowite. Posiałam je w zeszłym roku, rozsadziłam jesienią na miejsce stałe, a one cieszą moje zachłanne oczy już od czerwca. A po przekwitnięciu zostają cudne pomponiki na druciku

Mój warzywniaczek jest obecnie najbardziej kolorowym i intrygującym miejscem w ogrodzie...brak jakichkolwiek ograniczeń

Po drugiej stronie muru rosną malinki

W ogrodzie, na niektórych rabatach też zapanował mały chaos, który jest dla mnie dość przyjemny dla oka

Przebój sezonu, czyli cleome

Urocza pora roku, w ogrodzie zjadam podwieczorki pod gołym niebem i pod drzewem. To drzewko brzoskwiniowe wyhodowała dla mnie moje koleżanka z pestki.



I nie tylko ja lubię jabłka prosto z drzewa
Choinka, jak takie małe robaczki mogą pożreć taki kawał owocu?? Proporcjonalnie do ich żołądków to jest....no porównanie nie ciekawe, a otyłości jakoś nie widać

I w temacie kulinarnym....będzie winko. Po raz pierwszy mam własne zbiory winogron. Mizerne, bo mizerne, ale mam.

A w ogrodzie takie tam obrazki






Na dobranoc bukiecik astrów, nie jesiennych, a późno letnich kwiatów

Późne lato w pełni....bo nie będę inaczej określać tej pory roku. Do jesieni jeszcze daleko, delektuję się zaletami obecnego okresu. Upały już nie dokuczają, jest rześko i kolorowo. Rano, jadąc do pracy przez moje łąki i pola, podziwiam mgły malowniczo unoszące się nad polami. Wchłaniam zapachy, kolory....Uwielbiam ten czas.
A w ogrodzie zachodzą powolutku różne zmiany. Podcięłam świerki w okolicy białej Anabelki, bo jak słusznie Sonia zauważyła, one ją pożerały. Nie Sonię, tylko Anabelkę.



Mati - Sesji zdjęciowej z moim udziałem jeszcze nie było, ale jak tylko ktoś mi cyknie foto zaraz wkleję.
Sylwia - Jak nie zapomnę to Ci kochana przypomnę

Dorotko 350 - Mary Rose jest u mnie numero uno. To niesamowita róża. Od samego początku zaskakuje mnie swoją płodnością i wigorem. To moje pierwsze angielskie dziecko

Rozchodniki są super rośliną. Będę szczęśliwa, jak będę mogła podzielić się wiosną moimi rozchodnikami z Tobą

Dorotko - Na bank zaklepałaś nasionka....ale jakie, któż to wie?


Zapraszam do mojego późno letniego ogrodu
Gailardie są niesamowite. Posiałam je w zeszłym roku, rozsadziłam jesienią na miejsce stałe, a one cieszą moje zachłanne oczy już od czerwca. A po przekwitnięciu zostają cudne pomponiki na druciku

Mój warzywniaczek jest obecnie najbardziej kolorowym i intrygującym miejscem w ogrodzie...brak jakichkolwiek ograniczeń


Po drugiej stronie muru rosną malinki

W ogrodzie, na niektórych rabatach też zapanował mały chaos, który jest dla mnie dość przyjemny dla oka

Przebój sezonu, czyli cleome


Urocza pora roku, w ogrodzie zjadam podwieczorki pod gołym niebem i pod drzewem. To drzewko brzoskwiniowe wyhodowała dla mnie moje koleżanka z pestki.



I nie tylko ja lubię jabłka prosto z drzewa


I w temacie kulinarnym....będzie winko. Po raz pierwszy mam własne zbiory winogron. Mizerne, bo mizerne, ale mam.

A w ogrodzie takie tam obrazki






Na dobranoc bukiecik astrów, nie jesiennych, a późno letnich kwiatów

