Sabotek nie od Pani z ryneczku.
Właśnie jestem w Dziwnowie nad morzem. Serdecznie pozdrawiam Was dziewczyny.

No kochana to dużo słoneczka Ci życzę

I po urlopie.

Mini mark kwitnie nieprzerwanie już z trzy miesiące.


Seledynek zakwitł mi po raz drugi w tym roku.




Nie chcę zapeszać ale kwiatki szykują się na dwóch oncidiach.

I taki wschód słońca z Dziwnowa.

MM to mój ulubieniec, seledynek też słodki a zdjęcia znad morza bezcenne Boziu jak ja kocham morze, szkoda, że tam nie mieszkam

Piękne widoki! MM cudny, żółtasek również najbardziej chyba mnie urzekło ostanie zdjęcie

Witaj Paulinko piękne masz kwiaty ale catleye

Dziękuję.
Ale z katlejami mam ochotę się pożegnać. Nie chcą u mnie kwitnąć.
Na osłodę sprawiłam sobie phalaenopsis Magical. Dziś u mne zawitał. Trochę wymęczony podróżą, ale mam nadzieję, że nie zasuszy kwiatów jak wrócę od siostry.
Na razie go nie podlewam. Niech się zaaklimatyzuje.

Ja chętnie bym przygarnęła catleye. Więc gdybyś chciała się pożegnać z nimi.

Z katlejkami tak to jest - piękne i kapryśne. Ja po kilku do świadczeniach też stwierdzam, że mimo ambicji i rozwoju kolekcji skłaniam się ostatecznie ku tym niekłopotliwym i dekoracyjnym storczykom. Choć kilka "perełek" u siebie mam i zostaną na chwilę obecną na pewno. Piękny Magical, w ogóle ślicznie u Ciebie .

Nika 2011 raczej pojadą na wieś do rodziny. Może tam im się spodobają warunki.

Aniu dendrobium od Ciebie niestety nie zakwitło. Zmiana warunków. Pąk zasuszyło, ale wypuściło mega wielki przyrost. Zrobię zdjęcie, to Ci pokażę.

Piękna nowość magical

Kilka storczyków u mnie teraz kwitnie.

Śliczne, a w szczególności ostatni, Pachnie może?

No właśnie, że nie pachnie.
Żółte oncidium szykuje mi się do kwitnienia (na trzech przyrostach ) i dendrobium bordowe.
Mam nadzieję na kolorowy finał.