Śliczne gymnolki, Leszku - czego by nie mówić o tych roślinkach, to jednak różnorodność gatunku, a już kwitnienia, mogą zachwycić i nic dziwnego, że są takie popularne. Ja się ciągle im opieram, ale piękno potrafię docenić. Gratuluję kolekcji!
O właśnie, dopiero zobaczyłam podpis, bo coś ten Echino nie wyglądał na gymnolka Ciekawie zakwitły wszystkie, jednak dla mnie Echino to numer jeden u Ciebie dzisiaj
Jestem trochę leniuszek, więc wstawię fotkę ogólną,przysłanych moich gymlaczków,trochę się podzieliłem z kolegą,też jest
kaktusiarzem,ale tylko,które dostałem duble,bozia kazała się dzielić