Dzień dobry - ja tylko na chwilę, wszystkich powitać i pokazać zdjęcia prawie wszystkich kwitnących u mnie dalii. No ok, wszystkich kwitnących da się naliczyć z 10 sztuk. Z około 150 karp.
Zawsze chciałem mieszkać w ciepłym suchym kraju - tego lata mi się udało. Bez wyjeżdżania z domu.
Gitt's Pastele (czy jakoś tak, nie jestem pewien tej nazwy):
Colorado Classic 2001 Cook (angielska):
Dalia, której karpę zjadły nornice teraz. Jedzą mi nie tylko dalie, także lilie, liliowce i mieczyki. Podlewam wodą z nadmanganianem potasu, to i nawóz, i spaskudzacz smaku - może to coś da.
Karwendel - 2003, Austriaka Wirtha. Jedna z najpiękniejszych. O dziwo, kwitnie, jak na ten rok, wyjątkowo obficie:
Ludwig Muehlstein - nie wiem, czyja ona, w każdym razie wygląda tak samo jak Helena Rużickova, Vuurvogel i pewnie jeszcze parę innych:
No to tyle sukcesów na ten rok. Bawcie się dobrze
