O ,to późno,moje, i te małe i duże w połowie zjedzone Mogę też napisać ,że w tym roku wyjątkowo mają "ceratową" skórę,ale są wyjątkowo słodkie.
Myślę,że to przez te upały.
Mam nadzieję ,że żadna choroba ich nie pokona i jeszcze coś sobie pojem. Mam 50 szt krzaków ,ale jakoś tak idzie to na bieżąco,
duża rodzinka.
Pelasia-dobrze określiłaś jakość skórki w tym sezonie-ceratowa Tak właśnie u mnie też taką mają wszystkie gruntowe oprócz jednej odmiany-malinowego Rodeo. Ten to ma cieniutką jak jedwab
Moje grunciaki wielkoowocowe zaczęły dojrzewać pod koniec lipca. W tej chwili zebrane jest już wszystko z dwóch gron ( i prawie wszystko przerobione ). Na górnych tylko kilka odmian zawiązało, u kilku ruszyły też zawiązki. W tym roku wyjątkowo nie ogławiałam, bo krzaki przez te upały nie porosły wielkie a od dołu zaczęły żółknąć liście. Tylko górne grona kwiatowe usuwam.
U mnie, w tym roku wszystko odwrotnie. Grunciaki na początku były liche,
a potem nadrobiły i okazały się zdrowsze od tunelowych. Liczę na dalsze zbiory.
U mnie w gruncie pomidory tak na dobre zaczęły dojrzewać na początku sierpnia . Krzaki rzeczywiście nie porosły tak wysokie jak w szklarni . Nie powiązały również tylu gron . Ogłowiłam i usunęłam ostatnie kwiaty , bo nie lubię jesienią zbierć niedojrzałych owoców . Takie już lekko zapalone , o zmienionym kolorze ok . , ale takie nie wyrośnięte , twarde , zielone - nie .
U mnie dojrzewanie gruntowych dopiero teraz weszło w pełnię.
Jestem JA i MOJE bagno!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
Witam.Nasion mało ale na szczęście jakieś są...co do smaku to jest to taki mój pomidorek,bardziej słodkawy z lekkim kwaskiem,delikatnie aromatyczny,bardzo podobny do Malachitowej Szkatułki.Te dwie odmiany już zostają u mnie na zawsze...
Pozdrawiam.
Czy ktos moze mnie oswiecic na temat pobierania nasion z owocow. Mam kilka pytan ,
1. Jezeli pomidory roznych odmian rosly kolo siebie czy nastepne pokolenie bedzie w jakis sposob pokrzyzowane?
2. W ubieglym roku dostalem nasiona od znajomego bez nazwy (nie wiadomo ktore to juz pokolenie) , w czasie uprawy zauwazylem ze 4 i natepne grona to zupelnie inny pomidor . Czy to jest efekt pokrzyzowania?
Pomidory są samopylne. Oczywiście zdarza się, że jakaś pszczółka przeniesie pyłek i dojdzie do naturalnej krzyżówki ale zdarza się to baaardzo rzadko. Mnie przez 20 lat uprawy wielu odmian pomidorów jeszcze się nie zdarzyło.
Zmiany w pomidorach, jeżeli jest to nieustalona odmiana, możliwe są w następnych pokoleniach, a nie na jednym krzaku. Natomiast wygląd owoców zależny jest od ilości słońca, ciepła, wody, nawozów. Np. na jednym piętrze mogą być bardziej okrągłe, na innym z dziubkiem, lub lekka sakiewka.
Ja nasiona zbieram z pomidorów w miarę okrągłych średniej wielkości i nie z 1 grona aby uniknąć staśmionych kwiatów http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5&start=56 czyli mam pewność że w ponad 99 % nie doszło do zapylenia .
Ja sam kilka odmian skrzyżowałem i w 1 pokoleniu miałem dużo wyższy plon niż odmiany nie krzyżowane a w 2 pokoleniu plon na razie wysoki tylko owoce różnią się smakiem wyglądem i terminem dojrzewania .