Ogród zielonej III

[aneczka1979]

O Maryna! Udało ci się przezimować Rubrum To może ja też spróbuję
Jest nadzieja!

[nifredil]

Sonia, to "lekkie" przebarwienie twojej Vanilki to marzenie. Wygląda bardzo ładnie Deszczem się pocieszyłam przez kilka godzin, a od wczoraj znowu słońce. Niby już nie jest tak upalnie, ale czasami wiatr wysusza bardziej niż słońce

[cyma2704]

Aneczko dzisiaj poprawiłam sobie humor w szkółce miniaturowymi rozplenicami, bo co to trzy, siedem będzie w sam raz. Rubrum jest w kilku odmianach, masz tę z szerokimi liśćmi. Chyba nawet ładniejsza od wąskolistnej.

Alu sąsiadka od której dostałam hibiskusa bylinowego ma w takiej nędznej ziemi jak ja, ale nie podlewała go od lat. Dopiero w tym roku z powodu suszy. Ja też czasem podleję, bo mam go przy samym kranie zewnętrznym. Nie zdążyłam dziś zrobić zdjęcia, bo M był chętny do pomocy, to do nocy pracowałam.

Olu dziś poprawiłam jeszcze kilkoma doniczkami. Pokazałam zwykłą rozplenicę, której niektóre gałązki się zabarwiły lekko na czerwono. Jest jeszcze rozplenica w całości bordowa, ale ja jej w tym roku nie mam. Obiecuję wysiać rozplenice w lutym i obdzielę chętnych młodymi, łatwiej przesłać, a już w pierwszym roku pokazują pojedyncze kłosy. Mogę też chętnym podesłać nasiona.

Aniu całe lato nic nie kupiłam, bo nie pracowałam w upały w ogrodzie. Teraz nadrabiam. Rozplenica z przebarwionymi liśćmi to pewnie tylko z powodu gleby. Zuza miała taką samą i jej już cała zielona.

Jolu kupiłam molinię bez planu, nawet nie wiem gdzie ją posadzę. Dzięki za podzielenie się doświadczeniami. Pewnie ze trzy gdzieś upchnę, najwyżej będę pilnować podlewania. Wiem, że moja nie rubrum, jakoś mało precyzyjnie prowadziłyśmy dyskusję. Lasecznicę pooglądałam, jest śliczna, ale koło mnie nigdy jej nie widziałam. Kupiłam sobie Cabaret, rośnie na skarpie, mam nadzieję, że za rok będzie już widoczna. Będziemy dzięki Marysi próbować przechowywać Rubrum.

Marysiu dzięki za wyczerpującą instrukcję przechowania Rubrum. Może w piwnicy, gdzie jest 10 stopni, by przeżyła. Ja jestem ciepłolubna i u nas w zimie 22 stopnie. Większość roślin doniczkowych źle znosi takie wysokie temperatury zimą. Ja dotychczas siałam sama jeżówki, te zwykłe. Dopiero od tego roku mam kilka odmianowych, wszystkie z wymiany. Green Jevel kupiłam pierwsze. Z kapersów z B. posadziłam różowe, wszystkie zakwitły. Rozplenic mam już 13 i 6 miniaturowych, wiosną łyso na rabatach, bo one późno ruszają. Mają tak ładne kłosy, że nie mogę się im oprzeć.

Sabinko dziś powycinałam przypalone kwiaty Vanilki, bo mnie wnewrwiały. Limelight i reszta na takim samym słońcu a wszystkie ładne. Na deszcz się niestety nie zanosi.

Dzisiaj M napatoczył się wcześniej z pracy, więc popracowałam solidnie. Rabatę po oknem kuchennym w połowie uporządkowałam. Przesadziłam też ukorzenione lawendy, koło róż za czerwoną rabatą. Zdecydowałam jednak przesadzić czerwone żurawki spod kul bukszpanowych. Poszły do cienia, bo już zostało im tylko po kilka zdrowych liści. Niestety noc nas zastała, więc aktualnych zdjęć brak. Spokojnej nocy wszystkim.

Zawilce cały czas po jednym kwiatku kwitną.



Portulaka z samosiewu.



Limelight



Powojnik z B. ponownie kwitnie.

[Rozana]

A u mnie zawilce dawno przekwitły i średnio udane to kwitnienie było ze 4 marne kwiatki naokoło 30 posadzonych sztuk.

[cyma2704]

Martuś one tak pewnie mają, ja sadzę co dwa lata, żeby kilka kwiatów zobaczyć.

[aneczka1979]

Ja też przyłączę się do miłośników zawilcy. W tamtym roku przepieknie kwitły. W tym roku kicha.
Ja też mam żurawki co im się liście przypalają. Mają ciemne liście, rosną w półcieniu a i tak nie dają rady.

[nifredil]

Jej, nie wiedziałam, że zawilce tak długo kwitną moje też po kilku kwiatach zaginęły i znając życie obudzą się w przyszłym roku. Pociesza mnie fakt, że zwykle są w miarę tanie (kupuję wiosną paczkowane z biedry) tak więc można sobie pozwolić na kolejną porcję w następnym sezonie.
Sonia, jesteś odważną kobietą, żeby w taką suszę przesadzać rośliny Ja zmarnowałam kilka naparstnic, bo totalnie zapomniałam o nich przy podlewaniu

[cyma2704]

Aniu w tym roku to chyba wszystko było nietypowe. Mam nadzieję, że kolejne lato będzie mniej ekstremalne. Żurawka Marmalade od Mewy zdecydowanie najlepiej sobie radzi na słońcu. Oczywiście te z zielonymi liśćmi też.

Sabinko właśnie dlatego że tanie, kupuję i sadzę zawilce wieńcowe, mają piękne kolory. Muszę porządkować rabaty, bo kompletnie nic w tym roku nie zrobiłam. Już niższe temperatury, to może rośliny sobie poradzą. Kupowane z doniczek na pewno, a przesadzane już ekstrema przeżyły, to teraz też im nic nie będzie.

[Rozana]

Ja wczoraj przedadziłam z doniczek berberysy i podlewam. A w upale sadziłam rośliny skalniakowe i się większość przyjęła.

[cyma2704]

Martuś z doniczek sobie poradzą z pewnością. Ja przesadzam z jednej rabaty na drugą, staram się podlewać, ale bez ryzyka nie ma efektów.

[mewa]

Soniu odnośnie wybarwienia rozplenicy .
Kiedyś pytałam Mariusza Surowinskiego(specjalista od traw) o wybarwienie miskantów i mi odpowiedział że uboższe podłoże w przypadku miskantów wybarwiających się ,oraz przesuszenie bryły korzweniowej przyspiesza ich wybarwienie
Co prawda to dotyczy miskantów ale może na rozplenice też tak działa .
Ja chcę nasionka tej rozplenicy i siewek jakby co tez bo mi kiepsko trawy się wysiewają

[Rozana]

Wiadomo czasem trzeba zaryzykować .A już niedługo będziemy sadzić cebulki i się cieszę

[Ola2310]

Soniu pw

[mewa]

Żurawka Marmalade od zdecydowanie najlepiej sobie radzi na słońcu. Oczywiście te z zielonymi liśćmi też.

)

A mówiłam że będzie Pani zadowolona to terminatorka i nie wymaga czestego odmładzania. Za rok będzie piękniejsza - może nie będzie takich skwarów i pokaże na co ją stać , Zachwyci Ciebie już wiosną

[cyma2704]

Ewuniu dzięki, tak myślałam, bo połowę tej rozplenicy dostała Zuza i jej już zielona. Muszę ją w przyszłym roku ponawozić. Wpisano na listę. Żurawek od ciebie mam 9 sztuk . Jeszcze małe, ale wszystkie rosną w gruncie.

Martuś kupiłam dziś 30 tulipanów.