Smakowicie wyglądają...
Zawsze za krótkie lato cz. 26
- witch
- 1000p

- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Jakie ładne pomidorki
Smakowicie wyglądają...
Smakowicie wyglądają...
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
No to będę siała floksy Marysiu 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
W pierwszych słowach mego postu donoszę, że z oczami jest duża poprawa i już nie muszę być takim niewolnikiem kropelek
Ewuniu wiatr dmucha to może przepcha. W Krakowie było dziwnie raz zimno a raz parno, jest dużo klimatyzowanych autobusów, ośrodek czy sklepów to ubierałam kurteczkę, a na zewnątrz mokro i upalnie to się rozbierałam
Co chwile kropi ale już tak jak ksiądz kropidłem
Pomidorki lubię różne siać...tak jak kwiatki
ale coś do zielonych nie jestem przekonana
Za to uwielbiam żółte czy pomarańczowe, a nawet te czarnawe
Karolinko pomidorki mam od lat co roku i ciągle coś nowego znajduję albo dostaję...po prostu lubię
Floksy nieopisane czy jednoroczne czy byliny, ale u mnie ten koralowy przetrwał i jest śliczny
Aguś podjadłam dzisiaj trochę jak obierałam to próbowałam. Te duże jakoś mniej mi smakują, mam mniejsze ale typu malinówka to są smaczne
Iwonko mam nadzieję, że gdzieś znajdziemy te nasiona, bo ja je dostałam z Polanu ale tylko raz
U nas jest sklep Polanu to będę szukać 
Ewuniu wiatr dmucha to może przepcha. W Krakowie było dziwnie raz zimno a raz parno, jest dużo klimatyzowanych autobusów, ośrodek czy sklepów to ubierałam kurteczkę, a na zewnątrz mokro i upalnie to się rozbierałam
Karolinko pomidorki mam od lat co roku i ciągle coś nowego znajduję albo dostaję...po prostu lubię
Aguś podjadłam dzisiaj trochę jak obierałam to próbowałam. Te duże jakoś mniej mi smakują, mam mniejsze ale typu malinówka to są smaczne
Iwonko mam nadzieję, że gdzieś znajdziemy te nasiona, bo ja je dostałam z Polanu ale tylko raz
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7973
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Marysiu piekne zbiory pomidorków
Ja w tym roku ograniczyłam sie do kupna nasion
.
Dobrej nocki
Dobrej nocki
Pozdrawiam Alicja
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Alu i po co wydawałaś pieniądze ja i wielu innych na FO tyle mamy nasion, że uzbierałabyś niezłą kolekcje
Śpij dobrze już nie jest duszno!
Śpij dobrze już nie jest duszno!
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10626
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
A u mnie nie pada już ponad miesiąc. Rośliny w opłakanym stanie , machnęłam już ręką co będzie nie dam rady cały czas podlewać a i ograniczenie wody musi być...na liczniku już dużo nabite jest.
- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Marysiu, ale masz fantastyczne pomidorki!
U Ciebie mogą robić za kwiaty, które wykończyła susza.
Dobrego dnia.
U Ciebie mogą robić za kwiaty, które wykończyła susza.
Dobrego dnia.
Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Witam w chłodny i wietrzny poranek!

Udało mi się znaleźć słońce w trawie
Misiu skoro zrezygnowałaś to czas najwyższy, żeby natura przejęła ster
Mamy kolejny żywioł oprócz wody i ognia...susza! Może już się odwróci
Marysiu nareszcie daje się wbić łopatę w glinę czyli czas prac ogrodowych wraca. Przynajmniej u mnie czego i Tobie życzę. Pomidory mam głównie w tunelu nie licząc paru wśród kwiatów, z którymi nie wiedziałam co zrobić i w skrzynce na tarasie, bo to miały być jakieś specjalne i te mogą robić za kwiaty tarasowe
Dobrego dnia!

Udało mi się znaleźć słońce w trawie
Misiu skoro zrezygnowałaś to czas najwyższy, żeby natura przejęła ster
Marysiu nareszcie daje się wbić łopatę w glinę czyli czas prac ogrodowych wraca. Przynajmniej u mnie czego i Tobie życzę. Pomidory mam głównie w tunelu nie licząc paru wśród kwiatów, z którymi nie wiedziałam co zrobić i w skrzynce na tarasie, bo to miały być jakieś specjalne i te mogą robić za kwiaty tarasowe
Dobrego dnia!
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7973
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Marysiu u mnie też zimny poranek i wietrzny .Zapisuję się nasionka pomidorków
Miłego dnia
Miłego dnia
Pozdrawiam Alicja
- witch
- 1000p

- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
U mnie też nie jest gorąco
Miłego dnia
Miłego dnia
- semper
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
[quote="Maska"]Witam w kolejnym mokrym dniu!
W nocy była cisza ale od 9-10 pada, pada tak jak powinno równomiernie i woda wsiąka w ziemię co odkryłam z radością. Przed deszczem jeszcze przejechałam glebogryzarką grządkę pod nowe rośliny i ziemia jest wilgotna nie błoto ale sypka nasączona wodą
Niestety grządka została tylko przegryziona, bo zaczął padać deszcz i musiałam przerwać pracę. Przejechałam też glebogryzarką wybieg kur więc miały chwilę radochy, ale teraz okupują kurnik
Małgosiu patyczki zostawione w suchej krainie nie miały w ogóle szans. Trzeba było zabrać do domu na balkon i podlewać pod szklarenką. Niestety w tym roku kiepsko się ukorzeniają
Ogród się cieszy i ja też
Jureczku rzeczywiście dawno Cię nie było i dobrze że dajesz znak życia
Nie wiem o której rudbekii myślisz, bo skoro wiele stron oglądałeś to jest ich chyba parę. Ta pełna ostatnia ruda to z nasion jednoroczna. Ta pełna żółta to bylinowa
Iwonko pięknie pada i podlewa aż słychać jak rośliny rosną
Sery to ja robię i jem przez dwa tygodnie bo za często to by się znudziły. Oczywiście nie jem tylko serów
Teraz z pomidorami pójdą szybciej
Oczywiście chodzi o te jednroczne.W zeszłym roku zachwycałaś się nimi w Moim chwastowisku.
Nawet napisałaś, że się na nie skusisz.
Ja mam je trzeci rok. Tylko tym razem znacznie mniej.
W nocy była cisza ale od 9-10 pada, pada tak jak powinno równomiernie i woda wsiąka w ziemię co odkryłam z radością. Przed deszczem jeszcze przejechałam glebogryzarką grządkę pod nowe rośliny i ziemia jest wilgotna nie błoto ale sypka nasączona wodą
Małgosiu patyczki zostawione w suchej krainie nie miały w ogóle szans. Trzeba było zabrać do domu na balkon i podlewać pod szklarenką. Niestety w tym roku kiepsko się ukorzeniają
Ogród się cieszy i ja też
Jureczku rzeczywiście dawno Cię nie było i dobrze że dajesz znak życia
Nie wiem o której rudbekii myślisz, bo skoro wiele stron oglądałeś to jest ich chyba parę. Ta pełna ostatnia ruda to z nasion jednoroczna. Ta pełna żółta to bylinowa
Iwonko pięknie pada i podlewa aż słychać jak rośliny rosną
Oczywiście chodzi o te jednroczne.W zeszłym roku zachwycałaś się nimi w Moim chwastowisku.
Nawet napisałaś, że się na nie skusisz.
Ja mam je trzeci rok. Tylko tym razem znacznie mniej.
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Ojej, jakie piękne zdjęcie poranka, chyba któreś zciągnę ( jeśli to możliwe) i zrobię obrazek--takie piękne wschody i zachody robisz
Ja pomidory kiedyś robiłam z własnych nasionek i własna cała produkcja, teraz kupuję flance. W tym roku udały się , nie pryskane wcale i nic im nie jest--bo jhak tak sucho to nie rozwijają się choroby grzybowe
Tyle dobrego z upału. oczywiście podlewałam pod korzeń

- Rozana
- 1000p

- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
U mnie nic nie padało. Niestety. Jest coraz gorzej.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
Alu nie ma problemu jakie będziesz chciała takie dostaniesz. Wiatr wieje dalej i przez to jest chłodniej za to pracuje się wyśmienicie
Dobrego dnia
Aguś niby ponad 20 st , ale chłodnawo bo wieje
A ja dzisiaj przeprowadzam rewolucje ogrodową i co znajdę orliki to wykopuję dla Ciebie... chcesz? bo przecież same szparagi za lekkie
Miłego
Jurku faktycznie zapomniałam za rzadko nas do siebie zapraszasz
Nasiona dostałam od Renatki i ładnie wykiełkowały. Czy to znaczy że się wysiewają, bo na opakowaniu było że jednoroczne
Karolinko a bierz i rób obrazek
Ja wysiewam pomidory bo tylu gatunków nigdzie nie znajdę. Poza tym zewsząd dostaję nasiona i to kusi
Wszyscy się cieszą ze zdrowych pomidorów i ja żałuję, że nie posadziłam na zewnątrz bo wtedy jest więcej zapylonych kwiatów i więcej owoców
Marto oj to bardzo szkoda bo jednak parę godzin deszczu i widać kolosalną poprawę, a poza tym beczki pełne
Przy okazji rewolucji ogrodowej ukazała się taka oto roślinka i proszę o identyfikację

Aguś niby ponad 20 st , ale chłodnawo bo wieje
Miłego
Jurku faktycznie zapomniałam za rzadko nas do siebie zapraszasz
Karolinko a bierz i rób obrazek
Marto oj to bardzo szkoda bo jednak parę godzin deszczu i widać kolosalną poprawę, a poza tym beczki pełne
Przy okazji rewolucji ogrodowej ukazała się taka oto roślinka i proszę o identyfikację

Re: Zawsze za krótkie lato cz. 26
To chyba Liriope szafirkowe.


