Wiesz, chleb nie będzie kosztował 10zł; przewidywany i przypuszczalny wzrost cen chleba to 10-20% więc łatwo obliczyć
Familokowego ciąg dalszy
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Familokowego ciąg dalszy
Na różach się nie znam więc tylko podziwiam, bo pięknie je pokazujesz. I nawet nie wiem, co znaczy skrót LO ale pewnie nie Liceum Ogólnokształcące?
Wiesz, chleb nie będzie kosztował 10zł; przewidywany i przypuszczalny wzrost cen chleba to 10-20% więc łatwo obliczyć
Ale spożycie chleba w PL spada, z czego doskonale zdają sobie sprawę piekarze więc cena drastycznie nie podskoczy. Bądź spokojna 
Wiesz, chleb nie będzie kosztował 10zł; przewidywany i przypuszczalny wzrost cen chleba to 10-20% więc łatwo obliczyć
Re: Familokowego ciąg dalszy
No i zobacz Jadziu, byłaś średnio zadowolona z Chantalki, a ona tak dobrze sobie radzi w tych upałach 
Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
ANIU i dalej nie jestem z niej zadowolona miała zbyt długą przerwę w kwitnieniu ,ale chyba niektóre róże potrzebują więcej czasu .Ma zbyt cienkie pędy i wiosną będzie ścięta do ziemi.Na dodatek złapały ją przędziorki ,albo to miejsce pod murem jej nie odpowiada
JACKU LO czyli Louise Odier moja wyhodowana z patyczka przypalona słońcem wygląda tragicznie
Ja już w tej chwili za duży chleb płacę 6,50, więc nie wiem jak to będzie Słyszałam ,że dzisiaj na Dolnym Śląsku szalały burze i mnie tylko parę kropel spadło niesionych wiatrem
DOROTKO masz rację na Pink peace można liczyć zawsze obficie kwitnie i ma wciąż mnóstwo paków.Schwarze Madonna po pięciu latach bytności u mnie dopiero w tym roku jest zdrowa i cudnie się rozrosła i cudnie kwitnie .Niestety miała pecha, bo wsadzałam ją w tym roku kiedy były straszne mrozy -30 i od tego czasu nie mogła sie pozbierać .Inne róże sadzone razem z nią nie przeżyły tej zimy








JACKU LO czyli Louise Odier moja wyhodowana z patyczka przypalona słońcem wygląda tragicznie
DOROTKO masz rację na Pink peace można liczyć zawsze obficie kwitnie i ma wciąż mnóstwo paków.Schwarze Madonna po pięciu latach bytności u mnie dopiero w tym roku jest zdrowa i cudnie się rozrosła i cudnie kwitnie .Niestety miała pecha, bo wsadzałam ją w tym roku kiedy były straszne mrozy -30 i od tego czasu nie mogła sie pozbierać .Inne róże sadzone razem z nią nie przeżyły tej zimy








- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu coś ewidentnie podgryzło LO i płatki ma teraz zniekształcone
Elżbietka zjawiskowa,to dopiero dama
Dalia Cafe au Leit bardzo ciekawa,ma duże kwiaty,miałam ją kiedyś,ale zapomniałam zabrać kłącza na zimę do piwnicy i tyle ją widziałam
U mnie wczoraj wieczorem trochę popadało...
Miłej niedzieli
Elżbietka zjawiskowa,to dopiero dama
U mnie wczoraj wieczorem trochę popadało...
Miłej niedzieli
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Familokowego ciąg dalszy
A u mnie i za dnia i w nocy przeszło kilka opadów.
Grzmiało i błyskało nocą, ale na szczęście bez szaleństw.
Nie był to obfity deszcz, ale jednak to coś da , na pewno więcej niż lanie z konewki.
Miłego dnia.
Grzmiało i błyskało nocą, ale na szczęście bez szaleństw.
Nie był to obfity deszcz, ale jednak to coś da , na pewno więcej niż lanie z konewki.
Miłego dnia.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu cały czas oglądam i podziwiam Twoje róże (i nie tylko), ale teraz je hurtem pochwalę
Podlewa mi ogród!!!
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu myślę,że i u Ciebie spadło trochę deszczu.Dzisiaj podlało roślinki i ochłodziło się.Jest wspaniale.Węgeirska Elżbietka spisuje się zachwycająco w tych extremalnych warunkach.Rosse der Hoffnung -no można ją pokochać.Piękna.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu witaj
, różyczki u Ciebie w kwitnieniu, podlewanie odnosi skutek, ale na pewno lepiej jak z nieba by podlało, u nas tez deszcz niby pada, ale nie wszędzie, a po za tym czytałam dziś, że zima ma być znowu łagodna, bez śniegu, a niedługo banany i pomarańcze za oknem hodować będziemy 
- wisia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1725
- Od: 8 lut 2012, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, kurczę, u Ciebie suszy nie widać , moje rośliny takie biedne , mimo podlewania , a ja po tej suszy i po tak intensywnej praktyce , zatrudnię się w Straży Pożarnej, jako starszy sikawkowy , bez przerwy latam z tym wężem , a efekty marne.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
WIESIU u mnie suszy nie widać
bo najbardziej ucierpiały floksy i hortensja ogrodowa.Od czerwca zużyłam już 5 kubików to dużo jak na tak mały ogródek .Pomimo to nie widać w roślinach ,żeby były zadowolone
IWONKO dzisiaj trochę podlało z nieba i mocno się ochłodziło .To na pewno dobrze wpłynie na rośliny ale też i na nas.Oby te prognozy bezśnieżne się nie sprawdziły bo niedługo będziemy mieć reglamentowaną wodę i zamiast zieleni będzie pustynia
ANUSIU masz rację dzisiaj trochę spadło tego deszczu ,ale to wszystko nic w stosunku do potrzeb.Ważne ,ze sie trochę ochłodziło.Rose der hoffnung nie kwitnie w tym sezonie zbyt ładnie ,ale stara mi sie przypodobać jednak Elżbietka nie ma równych sobie
MARYSIU i mnie podlało dzisiaj trochę ogródek i na pewno jest to lepsze niż latanie z wężem .Róże to cała moja radość
GRAŻYNKO to u Ciebie lepiej podlało niż u nas ,ale dobre i to nie narzekam .Byłam dzisiaj na pielgrzymce w Piekarach i po skończonej mszy zaczęło padać, a my bez parasola .Do domu wróciłyśmy z synową jak wymoczki dobrze ,że wnuk po nas podjechał ,ale kto by się spodziewał takiego obrotu pogody
ANIU 77 LO jest spalona od słońca ,ale tylko te kwiaty które były bezpośrednio narażone na słońce .Może miała zbyt mało wody bo ma wkoło siebie samych wodopijców
i kto szybszy ten ma.Mam nadzieje ,że dalia pozostanie u mnie na dłużej ,bo ma cudne kwiaty
Nie mam żadnych nowości może jutro będą jakieś nowe fotki






IWONKO dzisiaj trochę podlało z nieba i mocno się ochłodziło .To na pewno dobrze wpłynie na rośliny ale też i na nas.Oby te prognozy bezśnieżne się nie sprawdziły bo niedługo będziemy mieć reglamentowaną wodę i zamiast zieleni będzie pustynia
ANUSIU masz rację dzisiaj trochę spadło tego deszczu ,ale to wszystko nic w stosunku do potrzeb.Ważne ,ze sie trochę ochłodziło.Rose der hoffnung nie kwitnie w tym sezonie zbyt ładnie ,ale stara mi sie przypodobać jednak Elżbietka nie ma równych sobie
MARYSIU i mnie podlało dzisiaj trochę ogródek i na pewno jest to lepsze niż latanie z wężem .Róże to cała moja radość
GRAŻYNKO to u Ciebie lepiej podlało niż u nas ,ale dobre i to nie narzekam .Byłam dzisiaj na pielgrzymce w Piekarach i po skończonej mszy zaczęło padać, a my bez parasola .Do domu wróciłyśmy z synową jak wymoczki dobrze ,że wnuk po nas podjechał ,ale kto by się spodziewał takiego obrotu pogody
ANIU 77 LO jest spalona od słońca ,ale tylko te kwiaty które były bezpośrednio narażone na słońce .Może miała zbyt mało wody bo ma wkoło siebie samych wodopijców
Nie mam żadnych nowości może jutro będą jakieś nowe fotki






- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Familokowego ciąg dalszy
'Cafe au Lait' śliczna! Moja chyba padnie pomimo, iż podlewam. Zazdroszczę Wam deszczu. Ja nadal latam z wężem.
Fruczak to stały bywalec u Ciebie? Jest super! Widziałem go u mnie tylko raz.
Fruczak to stały bywalec u Ciebie? Jest super! Widziałem go u mnie tylko raz.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6480
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
No i dzisiaj wreszcie popadało, byłam w Zabrzu i trafiłam wręcz na ulewę. Ale dość szybko przeszła i mogłam cieszyć się cudnymi kwiatami w OB. Tak więc Twoje ogrodowe śliczności pewnie też się załapały na tych kilka kropel deszczu.
Piękna prezentacja Muzykantów z Bremy - oczywiscie - nie tylko tej róży.
Piękna prezentacja Muzykantów z Bremy - oczywiscie - nie tylko tej róży.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu będę się powtarzać ale muszę napisać cudowne masz róże i to wszystkie
Muzykanci z Bremy
Gdzie nie wejdę wszędzie padało i się ochłodziło a u mnie dalej bez deszczu i straszna duchota .
Pozdrawiam i spokojnej nocy życzę
Gdzie nie wejdę wszędzie padało i się ochłodziło a u mnie dalej bez deszczu i straszna duchota .
Pozdrawiam i spokojnej nocy życzę
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Familokowego ciąg dalszy
Fruczak i u mnie stale gości i nawet Iwonka miała okazję go podziwiać, a dzisiaj przed burzą latał jak oszalały 
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Familokowego ciąg dalszy
Trochę lepiej ogród wyglada u Ciebie mimo suszy, ja już zbieram liście jak jesienią. Cafe au Lait jest piękna godna wystawienia do konkursu 

