Wszystko o pomidorach cz. 10

[jode22]

Ja daję do keczupu mix kolorystyczny. Czarne równoważą żółte i zielone. Chociaż kilka lat temu zrobiłam keczup tylko z pomarańczowych pomidorów i pomarańczowej papryki. Miał inny smak niż zazwyczaj - taki owocowy, pomarańczowo-brzoskwiniowy

[seatcordobawrc]

Moje aktualne spostrzeżenia na ten sezon pomidorowy:

Bardzo dużo krzaków u mnie ma problem z zawiązywaniem kwiatów. Na ilość pomidorków nie mogę narzekać, ale tylko ze względu na sporą liczbę roślin:-(

Paul Robeson: niska wydajność, dobry smak - zabraknie dla niego miejsca w przyszłym sezonie
Japanese Black Trifele: bardzo wysoka wydajność, dobry smak, krzaki tego gatunki rozwijały się na wiosnę najszybciej i najprężniej -pewniak na przyszły sezon
Speckled Roman - dobra wydajność - świetny smak - na stałe się zagościł u mnie -pewniak na przyszłe lata
Perła Kaszub - średnia wydajność - tragiczny smak - katastrofa, pomidor o smaku trawy, najgorszy jaki miałem - wylatuje i nigdy nie wróci
Basinga - niska wydajność - świetny smak -zostaje na przyszły sezon
Great White - niska wydajność - bardzo dobry smak - prawdopodobnie zostaje na przyszły sezon
Aussie - przeciętna wydajność - bardzo dobry smak - nie doceniłem w tym sezonie i mam raptem dwa krzaki - w przyszłym będzie więcej

Reszta jeszcze bez opinii ;-)

[Rybka]

Z Perłą Kaszub zgadzam się z Tobą całkowicie .

[Elfia]

U mnie też sporo problemów z wiązaniem. Niektóre grona zostały nawet zapylone (wspomagałam borasolem), ale po zawiązaniu zalążki ani drgnęły. Najgorsza była połowa lipca - pomidory kwitły jak szalone, a na zewnątrz zimno niczym w listopadzie. Niewiele odmian dało radę w tych warunkach. O dziwo te, które były w gruncie zawiązały dobrze, ale są to odmiany polecane na forum jako gruntowe. Nawet zaczęłam się doszukiwać na przekwitniętych gronach jakichś oznak chorób, bo w wielu krzakach środkowe grona przepadły przez to, że kwitły akurat podczas najgorszej pogody. W tej sytuacji nie wiem na ile plenniejsze byłyby dane odmiany przy lepszych warunkach atmosferycznych.
Swoją drogą, to w tym roku nie dość, że pomidory wysadziłam późno, to jeszcze lipiec dodatkowo opóźnił dojrzewanie owoców. Na dobrą sprawę dopiero zaczynam jeść własne pomidorki. Zwykle o tej porze miałam już sezon pomidorowy rozkręcony na dobre. Za rok część pomidorów wysadzę wcześniej i pomyślę o ochronie przed przymrozkami. Będzie szansa na wczesne pomidory.

A propos wczesnych, to posiałam pomidory odmiany najwcześniejszy i 42 days, jako odmiany dość wczesne. No cóż... Anna Russian okazała się dużo wcześniejsza i to będzie jedna z odmian jakie za rok będą u mnie wysadzone jako wczesne.

[BobejGS]

Ja również mam odmianę Najwcześniejszy ale chyba będe musiał mu nazwe zmienić, bo większość krzaków miała już dojrzałe pierwsze pomidory, a ten dopiero zaczyna dojrzewać.

W tym roku nie przejmuje się jednak, bo miejsce pod pomidory przygotowane było praktycznie od nowa, a pomodorami się praktycznie nie zajmuje, dlatego ten sezon nie będzie z mojego punktu widzenia miarodajny dla wyboru odmian.

Zapewne zostanie kilka moich już wybranych koktajlówek(Snow white, Cytrynek groniasty), a resztę będe sobie dobierać.

[pomidormen]

Ja rezygnuję z tych najwcześniejszych, o małych owocach typu Stupice, 42 Days i im podobnych. Z tą wczesnością to g.. prawda. W tunelu w tym samym czasie mam VP1.

[mymysteryy]

Stupice u mnie też wylatuje w przyszłym roku. Małe owoce, smak przeciętny a mnóstwo pysznych wielkoowocowych rosnących obok w tych samych warunkach wyprzedziło go w dojrzewaniu, więc niepotrzebnie zajmuje mi miejsce.

[besia]

Stupice też mnie nie zachwyciły , w przyszłym roku ich nie sadzę . Zostaną w szklarni tylko wielkoowocowe . Z koktailówek na pewno zostają Sungold , Snow White , Cytrynek Groniasty , Winogronek i Megagroniasty . Dla ozdoby i cieszenia oka zostaną Indigo Blue i Blusch .

[x-p-11]

A u nas VP1 bardzo udane i smaczne, czekamy na kumato z nasion sklepowych. Na razie świetny, zdrowy, bezproblemowy pomidor, trzecie grono zawiązał w ten upał

[Ginka]

Ja chyba się skuszę na Sungold'a w przyszłym roku , ten mój NN niby Ożarowski jest mimo mojej niechęci do niego w trakcie sadzenia bardzo smaczny i plenny, słodziutki, niemączysty i lekko kwaskowaty (jak to mama określiła, smak prawdziwego pomidora ).

No i zamiast ZZ przyplątała się zgnilizna wierzchołka , teraz zauważyłam porażone pomidory (kochane upały ).

[IrkaF]

To i ja pochwalę się moim okazem - white Wonder

[Ginka]

Toż to bracia syjamscy .

[BobejGS]

Piękny okaz IrkaF


Ja swoje giganty prezentuje tu.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p5310537

[bologno]

Jak myślicie czy warto wsadzić jeszcze przy połowie sierpnia małe krzaczki pomidorów? Wyhodowałem z wilków ładne sadzonki, już nawet grona kwiatowe zaczynają wytwarzać. Czy zdołają coś obrodzić przed przymrozkami? Zamierzam je wstawić w tunel foliowy.

[BobejGS]

Ja urwałem wilka, ukorzeniłem i wczoraj wsadziłem do donicy. Zobaczymy co będzie.