Moja kolekcja storczyków

[gianna]

Jeśli będzie mniej miejsca, to będziesz hodować miniaturki. Nieźle Ci z nimi wychodzi.

[Iwona 0103]

Zależy jakiej wielkości ma być to mieszkanie Ja mieszkam na 48m i jest baaaardzo ciasno na parapetach. Ostatnio musiałam wynieść dopiero co dostane dwa storczyki do pracy bo na parapecie wolnego miejsca niet No, ale u mnie są nie tylko storczyki.

[natka_211]

Iwonko za pewne będzie to gdzieś około 48 m, bo i na więcej mnie stać nie będzie, żeby wynająć, więc szałowo salonowo metrażowy okres mieszkania w domku się skończy niestety... Jakoś storczyki poupycham lub zwyczajnie zostanę tylko i wyłącznie przy hodowli phalaenopsisów (chociaż i tak mam ich najwięcej spośród wszystkich moich storczyków ), a resztą obdaruję moją mamę Jeneczko miniaturek też mam trochę, a poza tym nie wiem jak ja miałabym się rozstać chociaż z jednym z moich storczyków...

[Paolka33]

Ja też zauważyłam, że phalenopsisy najlepiej dają sobie radę na moich parapetach.
Piękne i wdzięczne rośliny.

[natka_211]

Masz rację Paulinko. A propos wdzięcznych phalaenopsisów, zimowy zakup u mnie zakwitł, jego pierwszy kwiatek:

[Paolka33]

Wygląda jak Kleopatra.
Mam takiego samego phalenopsisa z LM.

[Jankosia]

Śliczny kropek

[Iwona 0103]

Ooo ciuuuuudo

[natka_211]

dzięki dziewczynki Najbardziej mnie cieszy fakt, że ponownie zakwitł już u mnie na nowym pędzie, bo stare pędy sklepowe uschły i je musiałam powycinać. Myślałam, że długo sobie poczekam na ponowne kwitnienie, a tu proszę taka niespodzianka

[actus]

Natka,ale tym Liodoro to mnie oslabilas .Rewelacyjne kwitnienie

[Iwona 0103]

Oj tak, tak, Liodoro bomba

[natka_211]

Dziewczynki prawie roczne ustne zastraszanie rośliny przyniosło efekty.. Wizja śmietnika jej się nie spodobała.. a tak poza tym nawozy PP u mnie chyba się sprawdziły. Dziękuję wam baaaardzo za to, że do mnie zaglądacie i za przemiłe wpisy

[Asia7084]

Natka piękny ten zołciutki i w kropeczki a Liodoro Powiedz mi Twoje cymbidium nie stoi o tej porze roku na dworze?? Ja moje przesadziłam, rozdzieliłam widać że przyrosty rosną ale na końcach liści robią sie czarne plamy co mnie niepokoi.

[natka_211]

Nie wystawiałam na zewnątrz, bo:
1. Niedawno był przesadzony oraz rozdzielony i pewnie odchorowuje to
2. Pojawiły się nowe przyrosty
3. nie liczę, że zakwitnie w tym roku, musi przybrać na masie zielonej
4. tyle różnego robactwa lata (namnożyło się tego różnego cholerstwa), że nie chcę znowu się bawić w opryski

Czarne końcówki mogą być objawem przenawożenia (chociaż to żarłoczna roślina jeśli chodzi o nawozy)

[natka_211]

Moja mini w pełnym rozkwicie.