Parapetowe misz-masz
- Blueberry
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6658
 - Od: 7 kwie 2013, o 22:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: woj.dolnośląskie
 - Kontakt:
 
Re: Parapetowe misz-masz
Ładnie kwitną 
 ale nie kwitnące też cudne 
			
			
									
						
							?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
			
						Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- 
				halinkab
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 859
 - Od: 15 maja 2015, o 14:00
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: wielkopolskie
 
Re: Parapetowe misz-masz
Mnie też podoba się to co widzę u Ciebie. To dokładnie co czuję odzwierciedlają słowa Janki. Burza kolorów na Twoich parapetach to mnie urzeka 
			
			
									
						
										
						Re: Parapetowe misz-masz
Bardzo mi miło dziewczynki, ze wpadłyście z wizytą, pochwały kwiatuszkom przekazane, ale te upały dobijają  i mnie i rośliny, mimo, ze zawsze lubiłam ciepełko. Podlewanie nieżle daje w kość, bo jak ostatnio podliczyłam, na taras codziennie, na 1 rzut wychodzi ok 45-50 l. Trzeba sie tego natargać 
.
W domu cos tam kwitnie,
Bristol's Moon Mist

Janeczko, dziękuję
 niech będzie Jesica 

Bezimienny...


a w ogródku, oko cieszy rozwar

bardzo mi się w tym roku rozrósł
 rózowy wygląda przy nim jak niemowlak...
moja ulubienica

no i kilka portretów z tarasu:)





			
			
									
						
										
						W domu cos tam kwitnie,
Bristol's Moon Mist

Janeczko, dziękuję

Bezimienny...


a w ogródku, oko cieszy rozwar

bardzo mi się w tym roku rozrósł
moja ulubienica

no i kilka portretów z tarasu:)





- iwek
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1504
 - Od: 8 cze 2014, o 14:05
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Małopolska
 
Re: Parapetowe misz-masz
Iza cudnie skrętniki,ale u Ciebie to nic nowego 
 Pelargonie też uwielbiam,cieszę się podwójnie bo wiele z nich mam pierwszy sezon 
			
			
									
						
							Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
			
						Moje kwiatki
Re: Parapetowe misz-masz
Bristol's Moon Mist  
   bardzo ciekawie wybarwiony skrętniczek.
Izuś, a ten różowy to mi przypomina Jessicę. Nie wkradł Ci się błąd? Sen (...) jest chyba w ciemnych barwach...
Bezimienny też śliczniusi. A pod nim Pola?
			
			
									
						
							Izuś, a ten różowy to mi przypomina Jessicę. Nie wkradł Ci się błąd? Sen (...) jest chyba w ciemnych barwach...
Bezimienny też śliczniusi. A pod nim Pola?
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
			
						Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Re: Parapetowe misz-masz
No wlaśnie tez podejrzanie mi wyglądał..albo tak go kupiłam, albo ktoś mi przełożył fiszkę...a ostatnia, to chyba własnie Pola 
			
			
									
						
										
						Re: Parapetowe misz-masz
Tak też się zdarza, ale tutaj zawsze znajdzie się ktoś, kto zna się na rzeczy, (nie ja niestety) albo posiada identyczny egzemplarz (tu ja się kłaniam) i zawsze mamy szanse na poprawę błędu  
 
Iza, PW
			
			
									
						
							Iza, PW
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
			
						Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Re: Parapetowe misz-masz
Ktoś mnie tutaj pozamiatał tym pierwszym skrętnikiem  
  
  
			
			
									
						
							Paweł
Zielone eriopusa
			
						Zielone eriopusa
Re: Parapetowe misz-masz
A ja myślałam, że Iza tylko mnie zwaliła z nóg tym nakrapianym cudem. Iza, jak widzisz, masz skarb na parapecie  
			
			
									
						
							Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
			
						Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Re: Parapetowe misz-masz
hmmm, to lecę go przytargać z tarasu, poszedł tam za karę, ale skoro skarb....to siup na salony z powrotem 
			
			
									
						
										
						Re: Parapetowe misz-masz
Koniecznie z nim na salony  
 I pielęgnuj, dokarmiaj, bo ja już w nim zakochana.  Chociaż, ja zakochana we wszystkich skrętnikach Bristol's (...)
			
			
									
						
							Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
			
						Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
- brombiel
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3007
 - Od: 22 cze 2014, o 13:35
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Łódź
 
Re: Parapetowe misz-masz
Jak zawsze kwiatki piękne, wypielęgnowane...ale ten ostatni mnie zaintrygował kolorem...łączenie białego, zielonego i różu...kwiaty potrafią zadziwić i zachwycić   
			
			
									
						
										
						- 
				evluk
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3675
 - Od: 16 lis 2008, o 17:19
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Małopolska
 - Kontakt:
 
Re: Parapetowe misz-masz
Skrętnikoza zaawansowana Iza. 
 
Ale pelargonie to masz naprawdę śliczne.
  Do moich się ślimaki trochę dobrały 
  więc już takiej urody nie mają.
			
			
									
						
										
						Ale pelargonie to masz naprawdę śliczne.
- Kasiula17
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6320
 - Od: 18 lis 2013, o 22:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Dolnośląskie
 
Re: Parapetowe misz-masz
Izo już wiesz że piegusek zwalił z nóg nie jedną osobę, 
 mnie  też jest cudowny. 
 
Ale cudna hoja? jaki kolor liści, zakochałam się po uszy.
			
			
									
						
										
						Ale cudna hoja? jaki kolor liści, zakochałam się po uszy.
Re: Parapetowe misz-masz
Dziękuję, zachwyty kwiatom przekazane :)To nie jest tak, ze u mnie to tak wszystko pięknie rośnie, zimą miałam straty, latem tez są, moze nie aż tak wielkie, ale upały nie służyły moim podopiecznym,mimo targania litrów wody codziennie . Ale cóż, czytam tu i tam, że tez nie jest cukierkowo. Przykre są takie odejścia,kliku skrętników mi naprawdę żal, ale mam nadzieję, ze jeszcze do mnie wrócą  
 
Dziś coś, co mnie samą zaskakuje...hoje. Długo, bardzo długo się im opierałam, ale Justuś mnie skusiła i wirus się rozwija
 

moje maleństwo, nieżle sobie radzi
Niedawno pokazywałam ze moja Australis puściła młode listki, tu widać, ze nie tylko listki, ale i nowe witki juz się pojawiły,
zaskoczona jestem tempem wzrostu

Na koniec coś, co dla mnie jest zupełną nowością, prezent, piękny, ale jeszcze nie umiem się z nią obchodzić
 

			
			
									
						
										
						Dziś coś, co mnie samą zaskakuje...hoje. Długo, bardzo długo się im opierałam, ale Justuś mnie skusiła i wirus się rozwija

moje maleństwo, nieżle sobie radzi
Niedawno pokazywałam ze moja Australis puściła młode listki, tu widać, ze nie tylko listki, ale i nowe witki juz się pojawiły,
zaskoczona jestem tempem wzrostu

Na koniec coś, co dla mnie jest zupełną nowością, prezent, piękny, ale jeszcze nie umiem się z nią obchodzić



 
		
