Zawsze za krótkie lato cz. 26

[ogrodniczka01]

Marysiu dziękuję za podesłany deszczyk
Spacer po Twoim ogrodzie czysta przyjemność

[iwona0042]

Marysiu roślinki w doniczkach, raniutko pojechałam podlać doniczki, teraz jest upał nie do zniesienia

[Maska]

Wzięli mi internet albo kimnął się na chwilę z tego upału! U mnie parno....takie ciche słońce, nie słychać koguta, ptaków ani nawet moich sąsiadów. Sjesta

Margolciu o jak dobrze że wpadłaś i to z Brzuszkiem no...tym na smyczy Lisa nie chcę w ogrodzie, bo ja przecież mam smakowite kąski. Poidełka i u mnie sąsiad chciał wyrzucić talerze po rodzicach to wzięłam głębokie talerze bo stare talerze głębsze od współczesnych i porozstawiałam po ogrodzie. Rano tylko nalewam wodę. Koty ogrodowe piją z wanienki koło tunelu Deszcz był i bywa ale i tak dolewam bo susza dotkliwa, dyniowate w polu nic nie rosną i nie owocują

Asiu koniecznie wystaw, ja nawet nalewam wodę do podstawek pod doniczki w kąciku ogrodnika

Jagodo to raczej odnosiło się do moich relacji pogodowych niż do mojego ogrodu Poczułam się trochę jak pogodynka O Michale już coś wiemy chyba na FO nie wróci, a szkoda!
Jagodo, może filozof założy dla Ciebie hawajską koszulę, a może...ee nie coś głupiego pomyślałam
Życzę lania w góry

Asiu o tak wieczór był przyjemny, bo i chłodniej się zrobiło i mokro, ale tunel i tak muszę podlewać, bo wyschło bardzo ale to wieczorem żeby pomidory przez noc zaspokoiły pragnienie

Beatko u mnie jednak jasny błękit a i chmurek parę upstrzyło niebo
Rudbekia cieszy

Asiu Ogrodniczko doszło do Ciebie to dobrze, bo deszcz to zupełnie inne podlewanie. Dziękuję i zapraszam Cię do wiejskiego

Iwonko Ty uważaj ze swoim serduszkiem na upały masz siedzieć w cieniu i popijać napoje A ja muszę szykować grządkę, bo już dzisiaj przyszły roślinki od Marysi chinanit Jednak sadzenie wieczorem, żeby przez noc wilgoć wokół korzeni została

[JagiS]

Marysiu!
Byłabyś naprawdę uroczą Pogodynką!
Lania z góry zdaje się nie będzie przez następne dwa tygodnie. Jedyne, na które mogę natrafić, to to w UK. Ale tam mi ono po nic...
Wiadomość o Michale fatalna. Jedyna nadzieja w tym chyba .

Jagi

[Maska]

Jagodo szkoda że Michał nie wróci na FO, ale miałam to szczęście że poznałam tego fascynującego młodego człowieka i jego sympatyczną mamę również kochającą rośliny i ogród
W UK w tym roku pogoda jest zupełnie inna i może stęsknisz się za Hawajami

Mam kilka zdjęć do pokazania
Rok temu posiałam floksy Polanu i byłam przekonana że to floksy jednoroczne, a tu niespodzianka mój śliczny koralowy floks powiększył się i przetrwał zimę



Kwitnę ostatnie liliowce



Rośliiny szykują się do wydania potomstwa



Kwitną już dzielżany



Powtarzają róże





I inne!



No to znowu poszalałam Dobrej nocy!

[koziorozec]

Witaj Marysiu,ogród kwitnie całą mocą ,śliczny jest ten niebieski floks,ja nie wiem jak przyrządzić karczocha do jedzenia,chociaż ja czekam na kwiaty,bo są powalające,moje są troszkę późniejsze,ale pięknie rosną ,żeby ich tylko myszy nie zjadły,nic nie da się zrobić w ogrodzie w te upały ,bo szkoda zdrowia,muszę Ci powiedzieć ,że dzisiaj zrobiłam pierwszą dyniową zupę ,miałam gości i też byli na obiedzie ,zupą byli zachwyceni ,dynie jak wyjeżdżałam były małe a dzisiaj już olbrzymy ,a ani razu ich nie podlewałam w te upały ,bo już do nich nie dojdę i nie chcę być poparzona ,ale jakoś sobie radzą na tej górce i niektóre są już duże ,pozdrawiam i dobrej nocki

[zwkwiat]

Marysiu, ten czerwono-malinowy floks jest , jeszcze takiego koloru nie spotkałam. Znowu Ci ogród podlało.
Ja pewnie jutro kilka roślin muszę zadoniczkować bo je stracę.

[Maska]

Witam!

Martusiu karczocha gotuję do miękkości w osolonej wodzie i zjadam! niektórzy proponują dodać topione masło ale to już byłby zbytek Niedawno komuś skarżyłam się, ze dyń u mnie nie będzie na co włączył się mój M ...a nie przejmuj się znam takie miejsce gdzie na pewno są i nie mylił się. No to kolejni goście na zupkę zjadą, ale nie wiem kiedy?
Kolor floksa trochę przekłamany, ale hodowcy pewnie nazwaliby go niebieski Dobrego dnia i uważaj na siebie w te upały, ja dzisiaj idę na kontrolę oka i widzisz mniej dorwał podobny wirus jak Ciebie tylko wlazł w inne miejsce Buziaczki

Zosieńko żal każdej roślinki co ginie w oczach i to dobra myśl żeby porobić sadzonki z tych delikatniejszych i przechować w doniczkach. Łatwiej zapewnić jako takie warunki Floks jest siany z nasion i ma naprawdę ciekawy kolor, ja go określam na koralowy, ale jakby nazwać jest śliczny, niech się rozrasta

Słońce już grzeje!



W tym roku mam takiego floksa z siewu



Dobrego dnia!

[alicjad31]

Witaj Marysiu
Floksika pamiętam z zeszłego roku ,śliczny jest .
No i powoli zbliżamy sie do jesieni ,a jeszcze nie dawno czekałyśmy na dobrą wiosnę.
Cóż robić idzie czekać na następną
Miłego dnia

[iwona0042]

Słonko już daje popalić, więc jadę na chwilkę podleję trochę i do domu , nie ma co, oby do jutra, obiecują deszczu trochę

[julcia1]

Marysiu ten floks też wygląda jak bylinowy może miałaś zmieszane nasionka . śliczny i niepowtarzalny.
U mnie niestety dalej upał i bez deszczu za to nareszcie mam trochę swoich ogórków.

[lora]

Dzień dobry! ogród Twój podlany a u mnie deszczu już dawno nie było , roślinki padają i nic nie będzie do pokazania. nawet kwitnące róże mają malutkie kwiaty.
A floksik z siewu ma śliczny kolor.
Słonko grzeje oj grzeje.

[Lisica]

Marysiu!

A to ciekawe, że nasza ulubiona hortensja w tym samym czasie strzeliła focha u Ciebie i u mnie. Moja najpierw zapadła na jakiś miejscowy uwiąd. Zaczęły jej więdnąć górne pędy lub pojedyncze listki. Oczywiście były to pędy z (potencjalnymi) kwiatami.
Teraz pędy powoli odrastają, ale bez kwiatów.
Może to i lepiej, przynajmniej nie będzie trzeba jej podpierać

W swojej karierze kupiłam 2 rośliny, niesiona presją społeczną i szałem na FO: Vanille Fraise i Eden Rose. Obie są w podobny sposób, tandetnie "uszminkowane" .
Drugi raz bym ich nie kupiła, jest wiele ciekawszych roz i ładniejszych hortensji bukietowych.

Pozdrawiam z coraz bardziej upalnych Kaszub!

[Maska]

Witam niestety trochę zmartwiona, bo oko nie tylko że dalej chore to stan zapalny przeniósł się do drugiego Krople co godzinę dezorganizują życie

Alu wszystko co miłe i przyjemne trwa niestety krótko i szybko mija, zobaczysz zima będzie się ciągnęła dłłuuggoo!
Cieszę się z tego floksa

Iwonko dobrze że się nie forsujesz nie warto potem więcej kosztuje dojście do formy

Julciu miałam torebkę nasion z Polanu i na torebce stało Floks no to byłam przekonana że jednoroczny. Nawet chyba w necie potwierdziłam a tu niespodzianka. Jeszcze ten koralowy ma taką piramidalną wiechę W Krakowie upał straszny i ludzie bardzo narzekają, ale ja od klimy do klimy. Nawet w ośrodku niestety czekałam długo (1,5 godz) ale pomieszczenie klimatyzowane

Misiu takie ekstremalne temperatury tego lata. Najpierw nocy zimne i pomidory i papryka nie rosła teraz w tunelu chyba 60 st ....to też nie rośnie Róże rzeczywiście jakby przyczajone

Lisico , że rośliny czują (słyszą) to wiedziałam, ale że porozumiewają się między sobą to już nie. Zmówiły się nasze waniliowe hortensje Mój krzew jest prosty strzelisty, ale żadnego kwiatostanu na wierzchołkach Ja tak uległam namowom, modzie z Bonicą i też nie wiem czym się koleżanki zachwycały
A ja mam Red Eden Rose, czy ER też tak nie rozwija kwiatu do końca?
Pozdrawiam z nie mniej upalnej Małopolski

[asma]

Zdrówka Marysiu
Nie nadążam z Twoim wątkiem