Borówka amerykańska - 6 cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
JonDzon
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 16 cze 2014, o 22:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Legnica

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Nie mam pojęcia czy można całkowicie zniszczyć niby Switch 62,5WG jest zarejestrowanym środkiem zwalczającym tego grzyba ale czy usunie go całkowicie.. nie wiem nowe przyrosty wyglądają na zdrowe ale czy choroba nie odnowi się w nowym sezonie? Przekonam się w przyszłym roku. Ja ratowałem się najpierw Topsin poźniej na przemian po 2 razy switch i signum (co 7 dni) i po 3 tygodniach polyversum. W tym roku i tak nie będą miały owoców wiec zdecydowałem się na takie zabiegi ciekawe tylko czy pomogą. Z tym że czy to antarktoza czy szara pleśń czy jeszcze jakies inne patogeny grzybowe były na tych borówkach nie do końca mam pewnośc. Na 100% potwierdziłęm szarą pleśń a co do innych nie mam pewności objawy pasowały mi do 3 chorób: anktartoza, zgorzel i czerwona pierścieniowa plamistość.
Pozdrawiam, Damian.
sailor62
50p
50p
Posty: 96
Od: 1 cze 2015, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Ja po pierwszych watpliwościach odnośnie zdrowotnosci zastosowalem Switch ,a po tygodniu Topsin podobnie jak ty . Ale co bedzie dalej ? Potrzebna jest opinia kogoś kto boryka się z antraknozą dłużej niż pól sezonu . Jest ktoś taki ?
sailor62
50p
50p
Posty: 96
Od: 1 cze 2015, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Pozdrawiam ,ja też jestem z Legnicy , od 33 lat mieszkam w Polkowicach . .Mama mieszka na Moniuszki ,a brat na Piastowskiej. Dopowiem ,że widziałem sprzedawane rośliny porażone antraknozą na giełdzie w Lubinie i w szkółce na wylocie z Lubina na Wrocław (po lewej stronie ).W tej szkółce -miejscu sprzedarzy widziałem coś ciekawego . W szpalerze było ustawionych ciasno obok siebie na oko z 300 roślin w rabacie około 2 metry na 6 metrów . Ładne ,wyrośnięte jak po jakichś stymulatorach wzrostu ,ale w tym szpalerze był okrąg o średnicy około 1,5 metra roślin porażonych antraknozą . W tym okręgu środkowe rośliny były najbardziej porażone i doskonale było widać jak choroba przenosi się na otaczające rośliny przez ocierające się liście . Wcześniej znałem te objawy tylko ze zdjęć . Jeszcze raz proszę o radę osoby ,które mają doświadczenie w walce z antraknozą .Lepiej wyrwać i spalić zainfekowane rośliny ,czy je leczyć ?
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Ja się dziwię, że jeszcze się zastanawiasz. Masz u siebie zrowe, kilkuletnie krzewy i wprowadzasz chore g. We wszystkich publikacjach dot tej choroby borówki piszą, że nie ma całkowitej możliwości wyniszczenia grzyba. W dodatku szybko się rozprzestrzenia. Na stos
sailor62
50p
50p
Posty: 96
Od: 1 cze 2015, o 20:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

To zastanawianie się zmojej strony to psychoza . Całe życie zawodowe coś naprawialem , we łbie została pamięć satysfakcji po wyprowadzeniu czegoś na prostą . I dociekliwość w dojściu do przyczyny złego funkcjonowania . Jak sobie z czymś nie umiałem poradzić to cholera byłem zły . Taki kod w sterowniku starszego pana . Moje dorosłe dzieciaki myślą innaczej . Trzeba się pogodzić z faktami i napić kieliszeczek własnej śliwowicy (lepsza niż najdroższe łyskacze ) Ten rok jakiś paskudny . Wiosną pomarzły mi pąki od strony pn-zach. 19 kwietnia u nas bylo minus trzy i silny wiatr przez kila dni ,potem w pierwszą sobotę wakacji po chłodach nagle tropikalne słońce potem chłód ,potem znów kilka aftykańskich dni . Poparzyło mi i moim sąsiadom część liści na niektórych krzakach.Miałem kilka posadzonych już oddzielnie odrostów korzeniowych i padły jednego dnia ,bo nie było mnie na miejscu i nie podlałem . Na Dolnym Śląsku cały czas susza ,praktycznie od końca marca nie było konkretnych opadów . Dzięki Bogu Polkowice omijały silne wiatry i grad . Pozdrawiam pasjonatów niebieskich kuleczek .
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Antrakoza robi coraz większe spustoszenie i należy raczej myśleć "kiedy" a nie "czy" będzie u mnie.Są dwie szkoły.Wywalić i spalić zakażone Druga,leczyć i zdobywać doświadczenie w razie infekcji na zdrowych krzewach .Zarodniki grzyba mogą przynieść pszczoły z odległości kilku kilometrów.
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1496
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Obrazek Obrazek Obrazek
Naczytałam się o tej antrakozie ,że poleciałam obejrzeć swoje i na Herbercie znalazłam coś takiego .Ogólnie to ten akurat krzaczek to jakiś nie wydarzony ,ma już chyba ze 4lata albo lepiej a wysokością nie przekracza pół metra.Mam nadzieję ,że to nie jest to o czym ostatnio piszecie?
Pozdrawiam Teresa :wit
Awatar użytkownika
tamburyn
200p
200p
Posty: 215
Od: 8 gru 2014, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 30km na Pd od Krakowa ~300m. n.p.m

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Dodam swoje 2 grosze.
KaLo ma zwykle rację i nie będę kwestionował Jego oceny ;:131 , ale przyglądaj się krzaczkowi uważnie, czy to nie będzie postępowało. Ja zaryzykowałem bo wydawało mi się, że krzew doznał poparzenia słonecznego, zostawiłem i liście spadły. Drugi zaczął się zachowywać podobnie i dostał siarczan potasu pod nogi. W ciągu kilku dni część liści opadła, ale te, które wytrzymały ładnie zesztywniały, a zasychanie przestało postępować. Pojawiły się też młode listki.

Obserwuj :uszy
Piotrek
travian
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 12 kwie 2015, o 09:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Mam troche nietypowe pytanie. Czy w okolicach borówki, nawet w bardzo bliskim sąsiedztwie mogę posadzić poziomkę? Jakie są zalecenia dla borówki, powinna miec wolne miesce wokół siebie czy może być otoczona innymi roślinami. U mnie na dole borówki jest jakby łyso i takie krzaki poziomek ładnie by sie tam komponowały, kwestia tylko czy nie zaszkodzą ? Dodam że mam te poziomki na warzywniaku , jest ich sporo a chciałbym je przenieśc w inne miejsce.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Najkorzystniejszy odczyn gleby dla poziomek zaczyna się tam,gdzie dla borówki się kończy.Możesz obsadzić wrzosami, żurawiną albo jednym i drugim.Ziemia wrzosowa jest naturalnie kwaśna pH 3,5-4,5.
gosiunia32122
50p
50p
Posty: 82
Od: 15 kwie 2014, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Niepokoją mnie ciemne plamy na pędach krzaków. Plamy pojawiły się pierwszy raz w tym roku podczas pierwszego owocowania. Czy to może jest objaw procesu drewnienia pędów czy może jakaś choroba którą trzeba zwalczyć jakimś środkiem?
Obrazek Obrazek
Promilus
200p
200p
Posty: 457
Od: 23 mar 2012, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

To wygląda na plamy nekrotyczne (tkanka pod spodem zamiera) - jeśli po zdrapaniu skórki mamy warstwę brązową zamiast zielonej to jest to z całą pewnością nekroza. A czym spowodowana? Tutaj może być kilka możliwości, z grzybami pasożytniczymi na czele.
gosiunia32122
50p
50p
Posty: 82
Od: 15 kwie 2014, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Można to czymś zwalczyć?
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Poskrobałaś ,jak radził promilus ? Jeśli to zgorzel, możesz opryskać Topsinem,pod warunkiem,że jest już po owocowaniu.Dobrze sobie radzi z patogenami kory. Te pędy zawsze zdążysz wyciąć w razie nieskuteczności oprysku.Weź też pod uwagę,że to może być drewnienie kory.
gosiunia32122
50p
50p
Posty: 82
Od: 15 kwie 2014, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 6 cz

Post »

Warstwa pod skórką jest zielona.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”