Wszystko o pomidorach cz. 10

[krynka]

Miko gratulacje piękny okaz!

U mnie dziś była degustacja kolejnej nowej odmiany-tym razem zielony -Grub's Mystery Green.
Wielki ,pyszny,zielony befsztyk prawie bez pestek . mógłby być trochę słodszy,ale może zerwałam go ciut za wcześnie-na zdjęciach u Tatiany jest bardziej wybarwiony na złoto. Czekam na dalsze egzemplarze

Czy uprawiał ktoś z Was pomidorka koktajlowego SunGold F!? Próbowałam go ostatnio u koleżanki i od razu się zakochałam w tym smaku . Niebywale słodki i owocowy( ananasowy? )- chyba nie jadłam przed nim tak pysznego pomidora Zjedzony po nim Cytrynek był zupełnie bez smaku Juz mam obiecane kilka nasion F1 i pewnie będę eksperymentować z F2. Zdziwiłam się strasznie próbując dziś wybrać z niego pestki- na początku ich wcale nie widziałam,a potem( pod lupą ) okazało się,że jest trochę,ale są tak maleńkie,że prawie niewidoczne gołym okiem.

[Kalma]

U mnie Sun Gold rośnie corocznie - nasiona kupuje z firmy Burpee - jest to jedna z moich ulubionych koktajlówek wraz z Black Cherry, Megagronem i Ambrosią Red.

[pomidormen]

okazało się,że jest trochę,ale są tak maleńkie,że prawie niewidoczne gołym okiem.

A nie był zapylany Betoksonem.

[krynka]

Nie sądzę,ale dopytam.
Kalma,pamiętasz jakie były nasiona?

[Kalma]

Elu - jutro (bo u mnie teraz ciemna noc) zerwę i dam Ci znać jakie ma nasiona.

[besia]

Nasionka Sungolda są małe . Sprawdziłam , bo jeszcze mam w orginalnym opakowaniu . Moje są z plantiCo i co ciekawe nie jest na nich napisane , że to F1 . Jest tylko napis Sungold , pomidor gruntowy wysoki .
Faktycznie bardzo smaczny , plenny , wysoki . U mnie zostaje na zawsze .

[krynka]

A to ciekawa sprawa z tą efką
Koleżanka ,która też się w nim rozsmakowała,twierdzi,że przeglądała anglojęzyczne fora i ludzie piszą ,że nie powtarza cech.
Ale co szkodzi spróbować? Niewiele tracę,miejsca u mnie dostatek

[Samsu]

Miko gratulacje piękny okaz!

U mnie dziś była degustacja kolejnej nowej odmiany-tym razem zielony -Grub's Mystery Green.
Wielki ,pyszny,zielony befsztyk prawie bez pestek . mógłby być trochę słodszy,ale może zerwałam go ciut za wcześnie-na zdjęciach u Tatiany jest bardziej wybarwiony na złoto. Czekam na dalsze egzemplarze

Czy uprawiał ktoś z Was pomidorka koktajlowego SunGold F!? Próbowałam go ostatnio u koleżanki i od razu się zakochałam w tym smaku . Niebywale słodki i owocowy( ananasowy? )- chyba nie jadłam przed nim tak pysznego pomidora Zjedzony po nim Cytrynek był zupełnie bez smaku Juz mam obiecane kilka nasion F1 i pewnie będę eksperymentować z F2. Zdziwiłam się strasznie próbując dziś wybrać z niego pestki- na początku ich wcale nie widziałam,a potem( pod lupą ) okazało się,że jest trochę,ale są tak maleńkie,że prawie niewidoczne gołym okiem.

Sungold nie powtarza cech. Trzeba mieć oryginalne nasiona.
W zeszłym roku miałam sungolda i mi nie podszedł. Przy cytrynku groniastym był mało słodki. W tym roku również mam 2 krzaki. Może tym razem mi zasmakuje. Za to cytrynka uwielbiam, mam co roku po pare krzaków.

[besia]

krynka Oczywiście , spróbować można . Ja mam jeszcze kilka nasion oryginalnych i na razie je będę wysiewała . Życzę powodzenia , choć to dopiero w przyszłym sezonie .
Samsu Cytrynka jeszcze nie próbowałam , wiążę z nim duże nadzieje . Znalazło się dla niego miejsce w szklarni , ale również jest posadzony w gruncie .

[Samsu]

Tylko pytanie czy macie oryginalne nasionka cytrynka, wiem, że na akcji krążyły różne.
Ja co roku sieje z Pnosu.

[besia]

Nie wiem czy z Pnosu , ale oryginalne kupowane w sklepie ogrodniczym , nie z akcji .

[aniag78]

O kurczę, Aussie jaki olbrzym! Będę na niego polować na AWN
U mnie, póki co największy zerwany owoc należy do Mazarini. Pomimo posadzenia w najmniej sprzyjającym miejscu, rośnie dzielnie.

[tencia]

Czy pomidor Aussie ma jakieś szczególne wymagania ,bo u mnie nie chce rosnąć,są małe pomidorki i stoją jak zaklęte

[Samsu]

Nie wiem czy z Pnosu , ale oryginalne kupowane w sklepie ogrodniczym , nie z akcji .

To oryginalne.

[Ginka]

Alyaa może nic im nie będzie, tak ciepło jak 2 tygodnie temu to nie ma (wtedy odkładałam oprysk właśnie z obawy o spalenie), gdy są pryskane co jakiś czas to zawsze dłużej wiszą i dają radę dojrzeć, sąsiad nie pryska niczym i jak się pojawi pierwsza plamka to rwie krzaki z furią (a połowę ogrodu ma samych pomidorów).