Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4183
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Też pierwsza myśl, to była trzykrotka. Drugie zdjęcie to złocień Maruna 
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2266
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Lucynko masz rację to naprawdę wygoda ziółka w jednym miejscu, zawsze skubnę jeszcze coś innego niż zamierzałam a pasuje mi w smaku lub zapachu do danej potrawy jednym słowem eksperymentuję. Twój ogród ziołowy cudny, moje roślinki jeszcze malutkie, ale urosną.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Lucynko dziękuję za wyjaśnienie
. Czyli dobrze, go używałam. Dodawałam jeszcze do wody z miętą i sokiem z czarnego bzu. Chodzi mi po głowie, żeby zamrozić kostki ziołowe z ogórecznikiem, sporo jest tych listków, a szkoda, żeby się zmarnowały. Zimą będzie jak znalazł.
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7973
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Lucynko myślę czy to pierwsze to przypadkiem nie komelina
Werbeny śliczne

Werbeny śliczne
Pozdrawiam Alicja
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
W/g mnie to Commelina ....też mi się pokazuje jak ją przed laty posadziłam...ładny ma kolorek!

-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Marysiu [Maska] - za marunę dzięki. Natomiast co do trzykrotki to mam wątpliwości. Miałam kiedyś trzykrotkę, ale oddałam ją znajomej, zbyt mocno mi się rozrastała. Dlaczego mam wątpliwości? Tamta roślina tworzyła kępę, ta się rozsiewa [ dotąd u sąsiadki] i kwitną pojedyncze egzemplarze. Zrobię dokładniejsze zdjęcia w sobotę, bo wtedy sąsiadka będzie na działce.
Jeśli chodzi o werbenę, którą widziałam u Ani, to i u mnie się taka rozsiewa, ale nie lubię jej; rośnie bardzo wysoko, a kwiatki ma niewielkie. Jednak co rok pozwalam kilku roślinkom pozostać na mojej działce, jedynie przenoszę siewki w jedno miejsce.
Marysiu, powodzenia w szybkim wyleczeniu oka.


Jolu - maruna tak - zgoda, natomiast jeśli chodzi o trzykrotkę, nie jestem pewna. Po sobotniej sesji zdjęciowej będzie może łatwiej rozpoznać. Za już dziękuję.


Julio - zioła rosną bardzo szybko, tym szybciej, im częściej się je uszczykuje. Wkrótce będziesz miała bogaty ogród ziołowy.


Asiu [cyganka] - a widzisz, o dodawaniu ogórecznika do napojów nie pomyślałam.
Pomysł z zamrożeniem w kostkach lodu
Zmałpuję!


Alicjo,
Maryniu,
Wyguglowałam Commelinę i chyba tak, chyba macie rację. [synuś teraz powiedziałby mi, że chyba to się małpa na gałęzi albo 'wódka na łodzie'
] I miałby rację, bo ten wyraz jest taki nic niemówiący.
Dziewczynki
To może i tę roślinkę znacie?
Nie siałam jej ani nie sadziłam. Zawsze w tym miejscu, gdzie teraz się pokazała, sadziłam jakieś rośliny i nigdy tej nie widziałam. W tym roku akurat tam powstała luka i ona wylazła z ziemi. Nie kwitła, nie rośnie, stoi w miejscu z dwoma takimi liśćmi. Jest niska. Łatwiej pewnie byłoby rozpoznać, gdybym mogła pokazać kwiat...
Jeśli chodzi o werbenę, którą widziałam u Ani, to i u mnie się taka rozsiewa, ale nie lubię jej; rośnie bardzo wysoko, a kwiatki ma niewielkie. Jednak co rok pozwalam kilku roślinkom pozostać na mojej działce, jedynie przenoszę siewki w jedno miejsce.
Marysiu, powodzenia w szybkim wyleczeniu oka.


Jolu - maruna tak - zgoda, natomiast jeśli chodzi o trzykrotkę, nie jestem pewna. Po sobotniej sesji zdjęciowej będzie może łatwiej rozpoznać. Za już dziękuję.


Julio - zioła rosną bardzo szybko, tym szybciej, im częściej się je uszczykuje. Wkrótce będziesz miała bogaty ogród ziołowy.


Asiu [cyganka] - a widzisz, o dodawaniu ogórecznika do napojów nie pomyślałam.
Pomysł z zamrożeniem w kostkach lodu


Alicjo,
Maryniu,
Wyguglowałam Commelinę i chyba tak, chyba macie rację. [synuś teraz powiedziałby mi, że chyba to się małpa na gałęzi albo 'wódka na łodzie'
Dziewczynki
To może i tę roślinkę znacie?

Nie siałam jej ani nie sadziłam. Zawsze w tym miejscu, gdzie teraz się pokazała, sadziłam jakieś rośliny i nigdy tej nie widziałam. W tym roku akurat tam powstała luka i ona wylazła z ziemi. Nie kwitła, nie rośnie, stoi w miejscu z dwoma takimi liśćmi. Jest niska. Łatwiej pewnie byłoby rozpoznać, gdybym mogła pokazać kwiat...
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Lucynko ależ ta werbena o której Ty piszesz to jest patagońska a ta u Ani jest właśnie niska, chociaż posiada cechy patagońskiej, którą ja bardzo lubię i też mi się wysiewa.
Masz strasznie ślicznie kolorowo i tyle Ci dzisiaj powiem
Masz strasznie ślicznie kolorowo i tyle Ci dzisiaj powiem
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Ale masz śliczne astry
Uwielbiam je.
Siałaś do gruntu, czy w domu?
Moje same się co roku rozsiewają
Fakt, że jest ich coraz mniej i powinnam znowu uzupełnić braki
Ale chyba wysieję prosto do gruntu
Domowe wysiewy mi sie nie udają
Nareszcie pokazałaś szerszy plan
Ale masz ogromną ilośc kwiatów
To lubię
Uwielbiam je.
Siałaś do gruntu, czy w domu?
Moje same się co roku rozsiewają
Fakt, że jest ich coraz mniej i powinnam znowu uzupełnić braki
Ale chyba wysieję prosto do gruntu
Domowe wysiewy mi sie nie udają
Nareszcie pokazałaś szerszy plan
Ale masz ogromną ilośc kwiatów
To lubię
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
O matko, że niby zajrzałam na chwilę i co i wsiąkłam a ogórki i bałagan w kuchni aż kwiczą cobym się za nie zabrała...
Pięknie u Ciebie jest i nie wiem co tu bardziej chwalić. Każda fotka cieszy oko: i kicia pozująca do zdjęć i gołębie i ten niesamowity ogrom roślin i kwiatów.. cudo po prostu.
Ogródek ziołowy marzenie po prostu. W moim najlepiej rosną chwasty oczywiście
Ale może za rok.. 
Pięknie u Ciebie jest i nie wiem co tu bardziej chwalić. Każda fotka cieszy oko: i kicia pozująca do zdjęć i gołębie i ten niesamowity ogrom roślin i kwiatów.. cudo po prostu.
Ogródek ziołowy marzenie po prostu. W moim najlepiej rosną chwasty oczywiście
Pozdrawiam, Gośka
W moim ogródku
W moim ogródku
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Słuchajcie! To mi się zdarza niezwykle rzadko, a dzisiaj się zdarzyło. Uciekłam z działki. Pogoniła mnie pogoda. 17 stopni, jak na początku kwietnia plus zimny wiatr. Brrr, czuję wszystkie mięśnie, czyżbym się przeziębiła? Zastosowałam już - moim zdaniem - najskuteczniejszą kurację i czekam na efekt, bo już jutro ma być bardzo ciepło. Nie chcę siedzieć w domu. 
Marysiu [Maska] - w porządku, nieporozumienie wyjaśnione. Wydaje mi się, że już zrozumiałam swoją pomyłkę.
Dziękuję, że zajrzałaś pomimo kłopotów zdrowotnych.
Zaczyna mój jedyny floks. 
Zdradzę Wam teraz tajemnicę mojego 'spóźnialskiego' floksa. Rzecz polega na tym, że gdy on zaczyna rosnąć, uszczykuję wszystkie wierzchołki wzrostu, dzięki czemu mocniej się rozkrzewia, ale później kwitnie.
Miłek letni. 
Gosiu [Margo2] - astry karłowe siałam dwa razy:
1. w domu,
2. na rozsadniku na działce.
Najciekawsze jest to, że te drugie wcześniej zaczęły kwitnąć.
Natomiast astry wysokie wszystkie są samosiejkami. I tu też ciekawostka. Mianowicie one pochodzą w prostej linii od astrów karłowych. Jednak zmienił się im kolor. Powinny być czerwone i białe, są różowe i fioletowe.
Mój młodziutki rozwar biały już nie taki malutki.
Gosiu [gohape] - cieplutko Cię witam w moich skromnych pieleszach i zapraszam częściej.
To, co tak chwalisz, to tylko nieduża działka . Może dlatego właśnie tak zagęszczona roślinami, że mała. Chciałoby się mieć jak najwięcej roślinek, a areał gumowy nie jest. Staram się jak mogę zachować jaki taki umiar, ale coś mi to nie wychodzi i zawsze jakoś tak gęsto się robi, głównie w środku lata, gdy wszystko się najbardziej rozrasta.
Ogórki nie zające, nie uciekną, a co masz zrobić dzisiaj, zrób pojutrze, będziesz miała dwa dni wolne. [ To maksyma mego syna]
Kocham rudbekie. Dają dużo ciepełka w chłodne dni.

Marysiu [Maska] - w porządku, nieporozumienie wyjaśnione. Wydaje mi się, że już zrozumiałam swoją pomyłkę.
Dziękuję, że zajrzałaś pomimo kłopotów zdrowotnych.
Zaczyna mój jedyny floks. 
Zdradzę Wam teraz tajemnicę mojego 'spóźnialskiego' floksa. Rzecz polega na tym, że gdy on zaczyna rosnąć, uszczykuję wszystkie wierzchołki wzrostu, dzięki czemu mocniej się rozkrzewia, ale później kwitnie.
Miłek letni. 
Gosiu [Margo2] - astry karłowe siałam dwa razy:
1. w domu,
2. na rozsadniku na działce.
Najciekawsze jest to, że te drugie wcześniej zaczęły kwitnąć.
Natomiast astry wysokie wszystkie są samosiejkami. I tu też ciekawostka. Mianowicie one pochodzą w prostej linii od astrów karłowych. Jednak zmienił się im kolor. Powinny być czerwone i białe, są różowe i fioletowe.
Mój młodziutki rozwar biały już nie taki malutki.

To, co tak chwalisz, to tylko nieduża działka . Może dlatego właśnie tak zagęszczona roślinami, że mała. Chciałoby się mieć jak najwięcej roślinek, a areał gumowy nie jest. Staram się jak mogę zachować jaki taki umiar, ale coś mi to nie wychodzi i zawsze jakoś tak gęsto się robi, głównie w środku lata, gdy wszystko się najbardziej rozrasta.
Ogórki nie zające, nie uciekną, a co masz zrobić dzisiaj, zrób pojutrze, będziesz miała dwa dni wolne. [ To maksyma mego syna]
Kocham rudbekie. Dają dużo ciepełka w chłodne dni.

- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4183
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Rudbekie faktycznie cieplutkie
. A miłka sobie wygoglowałam. Ładna roślinka, szkoda, że jednoroczna. Zbieraj nasionka. U nas też zimno i wietrzno 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
[color=#d4009bJolu][/color] - postaram się 'nałapać' nasionek miłka. Mam nadzieję, że mi się uda. A w ogóle to on się podobno sam rozsiewa.
Sprawdzę obie opcje.
Coś się dzieje z moim komputerem. Mam problemy z pisaniem.
Muszę poczekać na syna. Wybaczcie, jeśli jakiś czas pomilczę. 
Sprawdzę obie opcje.
Coś się dzieje z moim komputerem. Mam problemy z pisaniem.
-
szarotka66
- 1000p

- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Lucynko to listek piwonii. Jeszcze za mało aby zakwitła, ale jak się rozrośnie.plocczanka pisze:
To może i tę roślinkę znacie?
Nie siałam jej ani nie sadziłam. Zawsze w tym miejscu, gdzie teraz się pokazała, sadziłam jakieś rośliny i nigdy tej nie widziałam. W tym roku akurat tam powstała luka i ona wylazła z ziemi. Nie kwitła, nie rośnie, stoi w miejscu z dwoma takimi liśćmi. Jest niska. Łatwiej pewnie byłoby rozpoznać, gdybym mogła pokazać kwiat...
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42392
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
No to Ty milcz, a my popiszemy
Lucynko może jedyny floks ale ma bardzo ciekawy kolor
a z przycinaniem to ja tak np. dzielżan przycinam i z wieloma kwiatkami tak radzą. Floksy można tez po przekwitnięciu i podobno mogą jeszcze raz wydać kwiatki
Miłek słodki, bo ma ładny kolor, ale rozwar bardziej mi się podoba. No to zbieraj różne nasiona,
a potem będziemy próbować
Ja też kocham rudbekie
a potem będziemy próbować
Ja też kocham rudbekie
- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Jesień życia wśród kwiatów,zwierząt i ptaków cz. 2
Witaj Lucynko
Szałwia lekarska, kocimiętka śliczne
Prawie cały ziołownik piękne się prezentuje
Trytoma pięknie zaczyna kwitnąć
Młoda jukka śliczna werbeny ogrodowe piękne
I znów piękne asterki
Przepiękne ukwiecone rabaty
Jedyny floks piękne zaczyna kwitnąć
Prawie cały ziołownik piękne się prezentuje
Trytoma pięknie zaczyna kwitnąć
Młoda jukka śliczna werbeny ogrodowe piękne
I znów piękne asterki
Przepiękne ukwiecone rabaty
Jedyny floks piękne zaczyna kwitnąć
Pauli
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"


