
Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Jolu zatkało mnie z zachwytu
Całe łany kwiatów ! Jeżowisko niesamowite ! Liliowce przecudne, kolorowe z pieknymi płatkami, lilie pachną przez monitor ;) a pomidorków to Ci zazdroszczę. Takie okazy ! Ale będzie wyżerka 

wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4180
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Lucynko, Asiu, dzięki
To teraz inne kwiatuchy, bo chyba macie przesyt po liliowcach i liliach
.




Któraś z moich brązowych turzyc rozsiała się i teraz znajduję małe sadzoneczki w różnych miejscach, również między płytami chodnikowymi (trzeba się dobrze wpatrywać, bo wyglądają jak uschnięta trawa) - więc je przesadzam. Mam już w ten sposób kilka sztuk różnej wielkości - ta jest największa

I moje rozplenice: 'Rubrum' (przezimowana w mieszkaniu) i orientalna 'Karley Rose' (podobno zimotrwała). Trochę zdominowane przez dynie


A tu chciałabym pokazać, jak zmieniła się jedna z Żurawek - wiosną miała dużo słońca, teraz pod baldachimem z kiwi i winogrona ma prawie pełny cień
.


To teraz inne kwiatuchy, bo chyba macie przesyt po liliowcach i liliach




Któraś z moich brązowych turzyc rozsiała się i teraz znajduję małe sadzoneczki w różnych miejscach, również między płytami chodnikowymi (trzeba się dobrze wpatrywać, bo wyglądają jak uschnięta trawa) - więc je przesadzam. Mam już w ten sposób kilka sztuk różnej wielkości - ta jest największa

I moje rozplenice: 'Rubrum' (przezimowana w mieszkaniu) i orientalna 'Karley Rose' (podobno zimotrwała). Trochę zdominowane przez dynie


A tu chciałabym pokazać, jak zmieniła się jedna z Żurawek - wiosną miała dużo słońca, teraz pod baldachimem z kiwi i winogrona ma prawie pełny cień


- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Jeżowisko ekstra! Zazdroszczę bardzo
A właśnie miałam Cię zapytać o rozchodniki. Jakoś bardzo wcześnie chcą kwitnąć w tym roku. Bardzo jestem ciekawa, czy odmiany różnią się od siebie i czy te różnice są znaczące. Mam trzy nowe odmiany o ciemnych listkach, ale na razie wyglądają, jakby identyczne były.
A właśnie miałam Cię zapytać o rozchodniki. Jakoś bardzo wcześnie chcą kwitnąć w tym roku. Bardzo jestem ciekawa, czy odmiany różnią się od siebie i czy te różnice są znaczące. Mam trzy nowe odmiany o ciemnych listkach, ale na razie wyglądają, jakby identyczne były.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4180
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Wandziu, ja jak pamiętasz sporo ich pokupowałam jesienią
. Na razie różnią się nieznacznie. Jedne mają listki bardziej fioletowe, inne trochę bordowego. Niektóre pokładają się, inne sterczą sztywno. Zauważyłam też, że choć dopiero budują kwiatki, to jedne mają takie baldaszki a inne rozcapierzone. Bardzo jestem ciekawa jak będą wyglądać jak zakwitną
. A niektóre rozsiały mi się (szczególnie jedna odmiana, bardzo obficie) bo kupiłam z zaschniętym kwiatkiem i został on do wiosny 
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Jolu, dla mnie jeżówek i liliowców nigdy dosyć
Nasionka podobnej rozplenicy do Twojej Rubrum przywiozłam z Egiptu. Od marca wysiewałam kilka razy, najpierw w domu, póżniej na działce.
Nie wzeszło ani żdziebko trawki
Pozdrawiam Irena
Nasionka podobnej rozplenicy do Twojej Rubrum przywiozłam z Egiptu. Od marca wysiewałam kilka razy, najpierw w domu, póżniej na działce.
Nie wzeszło ani żdziebko trawki
Pozdrawiam Irena
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Jolu widzisz jak inne szaleją
. Liliowce, niesamowite te grubasy a i pełne, które wreszcie są pełnymi
śliczne. Jeżówek też niesamowita kolekcja a ostatnia biała mnie rozbroiła i musisz mi napisać nazwę i gdzie kupiłaś
.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4180
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Irenko, ja też widziałam Rubrum w Tajlandii przy hotelu. Podobno większość nasion jest sterylnych
. Swoją kupiłam w zeszłym roku pod koniec sierpnia. Stała na działce w doniczce do jesieni. Potem przycięłam i zabrałam do domu. Stała na parapecie w kuchni - niestety większość uschła, więc stał suchy drapak
. Ale ponieważ jakieś życie się w niej kołatało, to podlewałam
. Wiosną zauważyłam małe zielone ździebełka, więc wyjęłam, usunęłam suche, zostawiłam tylko zielone ze zdrowymi korzeniami (zrobiły mi się dwie mikrosadzoneczki) i wsadziłam do doniczek. Dalej stały na parapecie, rosły i zagęszczały się, do połowy maja. Po zimnych ogrodnikach posadziłam w ogródku i teraz mam dwie cudne, gęste kępy
. A 'Karley Rose' kupiłam w lutym w sklepie ogrodniczym w kapersie. I też do doniczki. Wyczytałam, że ta odmiana popularna jest w USA i rośnie w środkowych i północnych stanach, więc tam warunki są podobne jak u nas. Powinna normalnie przezimować w gruncie, choć na wszelki wypadek zrobię kopczyk 
Dorotko, nazwy nie pamiętam, poza tym, dawniej nie dawałam znaczników
To jedna z moich najstarszych, kupowałam wtedy jeszcze przez All... Te późniejsze kupowałam w Bylinowymraju
Dorotko, nazwy nie pamiętam, poza tym, dawniej nie dawałam znaczników
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Jolu nie wierzę
, zawsze jak coś mi w oko wpadnie to albo nn. , albo nie pamiętam i tak jest wszędzie
. Trudno musisz wyhodować wielką kępę do podziału. 
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4180
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
A rośnie ci ona, rośnie
. Ma już ze 4 czy 5 lat, więc w przyszłym roku, jak i tak muszę ją wykopać bo będę przenosić rośliny, będę ją dzielić. Mam kilka białych odmian, ale ta faktycznie jest najładniejsza
.
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Jolu cudne liliowce
moje następne chciejstwa na liście 
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Jolu, ależ pokazuj liliowce. One są naprawdę piękne. A te pełnokwiatowe prześliczne.
Gdyby one się jeszcze tak mocno nie rozrastały....
Gdyby one się jeszcze tak mocno nie rozrastały....
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Zachwycam się liliowcami i jeżówkami, i odmiany cudne i zdjęcia super jakości.
Zmienność żurawki mnie zaskoczyła, jak zupełnie inne dwie odmiany.
Zmienność żurawki mnie zaskoczyła, jak zupełnie inne dwie odmiany.
-
DTJ_1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
O to ja jestem pierwsza, pamiętaj
.
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Pomarańczowy floks to Orange Perfection?ja już miałam do niego 3 podejścia ,kupuję co roku a ani razu nie zakwitł
-
tencia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2
Jolu ,Twoje rozplenice mają już kłosy ? Moje nie mają nawet zaczątku,mam 2 odmiany ,ale jedna w tym roku na wiosne podzieliłam na kilka sadzonek /miałam na 2 części,ale tak trafiłam szpadlem
,że wyszło kilka .Ja im na zimę tylko związuje czuprynę sznurkiem i jak do tej pory zimują.U mnie ciągle pada.
Pozdrawiam Teresa
Pozdrawiam Teresa

