Agave - agawa

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jacekopole71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1695
Od: 25 maja 2012, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Agave - agawa

Post »

NIe mogę się zgodzić z kolegą ejacek jeśli chodzi o to ,że każda ziemia jest dobra,byle z piaskiem.Nie sądzę.Torfy i typowe substraty torfowe absorbują duże ilości wody a po przesuszeniu ciężko je ponownie ,,namoczyć''.Również ziemie kwaśne nie są wskazane.Więc nie można twierdzić,że każda jest dobra.Aaaa zapomniałem o włóknie kokosowym,które powinno być używane w ostateczności.Jeśli kolega ma zdjęcia agaw w typie bonsai to ja bym poprosił ( z ciekawości,jak one wyglądają) Także dyskusyjne jest trzymanie agaw,które są w stanie wegetatywnym z małą ilością wody w liściach w pełnym słońcu.I nawet jeśli ich nie poparzy to na pewno pełne słońce im nie pomoże nabrać wigoru. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Agave - agawa

Post »

Jeśli kolega ma zdjęcia agaw w typie bonsai
Czy ja napisałem , że mam agawy w typie bonsai :?:

Nie rozumiem po co to przekręcanie sensu mojej wypowiedzi :?:

Już nie chce mi się cytować i kopiować tego co napisałem post wyżej.

Co do ziemi , to faktycznie , pisząc "każda ziemia jest dobra" nie miałem na myśli podłoży szczególnych np kwaśnych dla wrzosowatych . Przy takim założeniu faktycznie nie każda ziemia jest dobra.
Torf odkwaszany z całą pewnością może być.
Także dyskusyjne jest trzymanie agaw,które są w stanie wegetatywnym z małą ilością wody w liściach w pełnym słońcu.
odnośnie tego spostrzeżenia również proszę przeczytać jak napisałem
Awatar użytkownika
jacekopole71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1695
Od: 25 maja 2012, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Agave - agawa

Post »

:) Jestem ciekaw kolego jak takie ,,bonsai agawy'' wyglądają.Pisząc o tym sądziłem,że masz chociażby link do tego typu informacji.Stąd było moje pytanie. Dygresja moja-jeśli początkującym hodowcą nawciska się nie do końca właściwej wiedzy ( naprzykłąd na forum),to efekt w uprawie może być dla nich opłakany.Czy torf? to fragment artykułu na jego temat:
Podczas wysychania torf silnie się kurczy, w skrajnym przypadku nawet kilkakrotnie. Nasycany wodą ponownie zwiększa objętość. Te ruchy podłoża mogą uszkadzać korzenie posadzonych w nim roślin. Bryła korzeniowa może odstawać od ścian doniczki co może nadmiernie przesuszać korzonki zwykle obficie gromadzące się na jej krawędzi.
Torf bardzo dobrze chłonie wodę ale jedynie wtedy, gdy był zawsze wilgotny (w torfowisku z definicji od setek lub tysięcy lat był wilgotny. Silnie przesuszony zmienia swoją strukturę i staje się trwale hydrofobowy. Trudno się zwilża i zaczyna słabo chłonąć wodę. Po okresie suchego zimowania trudno nasycić takie podłoże wodą.Koniec cyt.
Chyba coś w tym jest.Owszem jako część mieszanki ziemi do kaktusów czy sukulentów jak najbardziej torf może być ale procentowo wychodzi to niewiele.
A na koniec ,napiszę,że nie ma co się obruszać,każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie a najlepiej poparte doświadczeniem.Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Agave - agawa

Post »

Jestem ciekaw kolego jak takie ,,bonsai agawy''wyglądają
Myślę że cały czas się nie rozumiemy , aby to wyjaśnić jak napisałem , cała moja wypowiedź :
Nawet duże gatunki można "zminiaturyzować " przez uprawę w małych naczyniach , bardziej oszczędne podlewanie i nawożenie .
Trochę na sposób jak robią hodowcy bonsai. W odpowiednich warunkach światła mają one bardzo ładny kompaktowy wygląd .
Miałem na myśli podobnie jak w uprawie drzewek bonsai uprawę w za małych naczyniach i jakby to powiedzieć " głodzenie" roślin by zminiaturyzować ich rozwój. Wiadomo , że duże gatunki drzew mogą być w ten sposób zminiaturyzowane. Nie wiem jak inaczej wytłumaczyć to co chcę przekazać ? A swoją drogą to a jakże widziałem uprawę agaw i roślin z rodzaju Dasylirion albo Juk (nie pamiętam) coś w stylu "agave-bonsai" , niektóre agawy tworzą całkiem pokaźne pnie , plus odpowiednie naczynie i jakaś skałka i można to coś nazwać a'la bonsai , choć jest to pojęcie umowne . Pewnie obruszyli by się na to hodowcy prawdziwego bonsai zgodnie ze sztuką. Aha i najważniejsze , to miniaturyzowanie to nie jest tylko moje spostrzeżenie bo taką informację znalazłem na innym forum zagranicznym ( co prawda musiałem posiłkować się automatycznym tłumaczem) , ale niestety linku do tej dyskusji nie znajdę, tam też widziałem fotki takich juk albo dasylirion uprawianych w płaskich naczyniach w stylu bonsai.

Co do torfu . To nie lubię go dlatego , że ma włókna ,wolę podłoża sypkie , może wydaje mi się bardziej naturalne, ale można nawet w 100 % torfie prowadzić znakomitą :!: uprawę agaw o ile doprowadzi się torf do odpowiedniego pH. Na masową skalę uprawia się w torfie tzw agave mix , takie coś widziałem w marketach typu Obi i innych.

Owszem trochę się obruszyłem ale nie dlatego że ktoś ma inne zdanie , ale dlatego że wypatrzono w odpowiedzi sens tego co chciałem przekazać. Ogólnie to się cieszę , że jest dyskusja na temat tych roslin.
buba1982
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 27 lip 2015, o 09:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

agawa - problem - prośba o pomoc

Post »

Witam wszystkich bardzo serdecznie!

To mój pierwszy post na tutejszym forum.

Wcześniej przeglądałem forum w poszukiwaniu informacji, jednak teram zaniepokoiłem się stanem mojej agawy i proszę o pomoc w zdiagnozowaniu problemu.
W załączniku zdjęcie jednego z liści, na którym pojawiła się, w bardzo krótkim czasie, kilku dni, ogromna biała plama.
Liść jest w miarę młody, ma może max. lata.

Obrazek

Czy to jakaś choroba? Co jest powodem pojawienia się takiego przebarwienia?
Jak można zapobiec występowaniu kolejnych takich przypadków.
Agawa ma ok 15 lat.

Z góry dziękuje pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: agawa - problem - prośba o pomoc

Post »

To jest klasyczne spalenie przez słońce . Niestety na tym etapie jest to stan nieodwracalny , trzeba reagować w momencie kiedy liście żółkną i przenieść roślinę w cień , wtedy chlorofil odbuduje się. Na szczęście dla życia całej rosliny to popalenie nie jest groźne .
buba1982
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 27 lip 2015, o 09:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: agawa - problem - prośba o pomoc

Post »

dziękuje bardzo za odpowiedź!
Agawa od lat stoi w tym samym miejscu - na tarasie, w pełnym słońcu. Wcześniej jej to nie przeszkadzało.
Czyli mam ją przenieść gdzieś do półcienia? Jak uniknąć tego typu poparzeń w przyszłości?
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: agawa - problem - prośba o pomoc

Post »

W naszym klimacie to raczej nie da się uniknąć ewentualnych poparzeń. Tak to jest jak są tygodnie pogody pochmurnej z deszczem i potem wystarczy jeden dzień ostrego słońca. Ale skoro od lat stoi w tym samym miejscu i nagle została poparzona to dziwne :?: Jeśli poparzony jest tylko jeden liść to ja zostawił bym ją w tym samym miejscu tym bardziej że aktualnie mamy chmury i to wg prognoz przez kilka dni ma tak być. Jak liście od nadmiaru słońca będą żółkły to niestety musiałaby byc przeniesiona w miejsce gdzie w godzinach południowych będzie w cieniu, a słońce tylko rano lub po południu. Ewentualnie może wrócić na taras w drugiej połowie sierpnia.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
buba1982
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 27 lip 2015, o 09:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: agawa - problem - prośba o pomoc

Post »

dziękuje bardzo za wyjaśnienia :) ,
uspokoiłeś mój niepokój, ale i tak szkoda mi tego spalonego liścia :(
michal80
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 29 wrz 2013, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Gliwice

Re: Agave - agawa

Post »

Witam
Proszę o pomoc w określeniu, co za gryzoń może powodować takie szkody na liściach Agawy, może to jakiś grzyby? Nie zauważyłem szkodnika spryskałem środkiem owadobójczym i grzybobójczym dużą Agawę, u której jako pierwszej pojawiły się plamy i wypływająca z nich jak by żywica i mniejszą zapobiegawczo, choć nic tam jeszcze nie było. Zabiegi te nie dały rezultatów to coś zaczęło się pojawiać również na mniejszej agawie. Proszę o rady jak to zatrzymać
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Agave - agawa

Post »

Nie wiem co to jest ale w takim stanie przede wszystkim bym ją przesuszył , zero podlewania , niech stoi w przewiewnym miejscu na słońcu . Nie wiem na ile ta agawa jest przyzwyczajona do słońca , jeśli słońce będzie paliło liście to w półcień .
michal80
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 29 wrz 2013, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Gliwice

Re: Agave - agawa

Post »

Zaraz po wyniesieniu z domu wczesną wiosną rzeczywiście popaliło trochę liście ale teraz jak się uodporniła to na wet najmocniejsze słońce liści nie pali, od około 11.30 do 12 zaczyna stać w cieniu podlewałem tylko w największe upały a tak to deszcz robi to za mnie, donica jest ceramiczna miejsce na tarasie przewiewne więc przelanie i słońce to raczej nie jest tym bardzie że te plamy są na nie których liściach od spodu.
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Agave - agawa

Post »

Czy podłoże jest w tej chwili wilgotne ? Jeśli tak to koniecznie musi być przesuszone , na szczęście opadów już nie ma być i ma być coraz cieplej więc agawa może stać tam gdzie stoi . Wcześniej padało więc może to sprowokowało do uaktywnienia się tego patogenu :?: Co to jest i jakie ma pochodzenie to nie wiem , ale sam mam chyba "to coś" na niektórych swoich roślinach ale jakby w formie uśpionej i to od lat . Od słońca to nie jest na pewno , szkodnik raczej też nie , może grzyb ale raczej nie , myslę że to coś o pochodzeniu wirusowym . Zrobiłem fotkę jednej mojej rośliny i sam porównaj czy to to samo ?

Obrazek

Obrazek
michal80 pisze: Obrazek
michal80
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 29 wrz 2013, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Gliwice

Re: Agave - agawa

Post »

[quote="ejacek"]Czy podłoże jest w tej chwili wilgotne ? Jeśli tak to koniecznie musi być przesuszone , na szczęście opadów już nie ma być i ma być coraz cieplej więc agawa może stać tam gdzie stoi . Wcześniej padało więc może to sprowokowało do uaktywnienia się tego patogenu :?: Co to jest i jakie ma pochodzenie to nie wiem , ale sam mam chyba "to coś" na niektórych swoich roślinach ale jakby w formie uśpionej i to od lat . Od słońca to nie jest na pewno , szkodnik raczej też nie , może grzyb ale raczej nie , myslę że to coś o pochodzeniu wirusowym . Zrobiłem fotkę jednej mojej rośliny i sam porównaj czy to to samo ?

Wygląda identycznie tyle że u mnie na wiekszą skalę ( wieksza roślina ) u mnie się to pojawiło w tym roku i przybywa tego.
Jeżeli było by to coś wirusowego można to jakoś zatrzymać? A może to być z przenawożenia ? ( nawoże tylko latem koncentratem mieszanym z wodą ) raz na dwa do trzy tygodnie w ilości jak na etykiecie.
Ale co do mojej agawy pierwsze dwa zdjęcia które wklejałem ( liście w górnej części ) to wygląda jak wyjedzone i coś z tego leci czy to mógł by zrobić jakiś gryzoń ?
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Agave - agawa

Post »

Jeśli z przenawożenia to po prostu przez jakiś czas podlewaj tylko wodą, to na pewno nie zaszkodzi , ale w tej chwili niech substrat przeschnie jeśli jest mokry.

A czy te górne wygryzienia to nie jest po prostu sprawka ślimaków ? To akurat było by najlepsze .
Teraz ostatnio było chłodno i deszczowo i ślimaki nawet w dzień się nie chowały , a w nocy mogły dokonać szkód :idea:
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”