Mam kolejną roślinę do rozpoznania. Nie jestem pewna czy ja ją wsadziłam sama czy przyniósł ja wiatr. W ubiegłym roku w tym miejscu rosła niziutka roślinka o takich liściach ale nie kwitła. Dwa lata temu w to miejsce wsadziłam coś ale nie wiem czy tą roślinę. W tym roku urosła naokoło 1,5 metra wysokości z dziwnym kwiatem o suchych zewnętrznych łuskach, łuski okrywają twardą zieloną kulkę. Ta sama roślina pojawiła się na kolejnych dwóch działkach i też po jednej sztuce.
A oto ona.
Krysiu ta roślina to Chaber główkowy (łac. Centaurea macrocephala ) z tej suchej łuskowatej główki powinien rozwinąć się żółty kwiat.Ogółem dość ładna niewybredna roślina
Bardzo dziękuję Pawle za rozpoznanie. Pooglądałam w necie i nawet cieszę się, że jest u mnie, nadal zastanawiam się skąd ja go mam. Myślałam, ze ta sucha łuska jest kwiatem i pewnie znalazł by się na kompostowniku. Wyczytałam, że po kwitnieniu należy go przyciąć, a ja już myślę o zebraniu nasionek.
Pozdrawiam